Objawy - spadki napięcia i ciut niskie napięcie w gniazdkach. ok. 212V spadające co kilka, kilkanaście minut do 180V. Dla ułatwienia

Tanto pisze:Niestety z ogarnięciem dokąd i którędy biegnie prąd będzie ciężko bo autor instalacji nie za bardzo pamięta co namotał na przestrzeni lat. ...a namieszane jest na pewno![]()
Nie znam się, ale na podstawie objawów mam wrażenie że 1/4 instalacji jest na 1 'kablu' a reszta na drugim. W łazience są dwa gniazdka na przeciwległych ścianach, jak do jednego podłączy się odkurzacz 2kW to nie widać niepożądanych efektów, po przełączeniu na drugie przygasa światło w korytarzu, kuchni, pokoju, pokojach na piętrze, a odkurzacz ledwie kręci.
Tanto pisze:Czym może mierzyć laik? Multimetrem za kilkanaście złotych z przewodami które podwoiły jego wartość
Eksperymenty z 'testami zniszczeniowymi' wolał bym przeprowadzać pod kontrolą kogoś kto się zna na zachowaniu elektronów, a najchętniej bym ich uniknął.
Grzeegorz_Berk pisze:Sprawdź czy masz rozdzielone obwody oświetleniowe od gniazdowych.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości