:)
Re: :)
Nie po to Eskimosi wymyślili lód, żebyśmy whisky z colą pili.
***
Jeśli za pierwszym razem ci nie wyjdzie, zrób to tak, jak ci powiedziała.
***
Żonaci faceci żyją dłużej od samotnych, ale chętniej umierają.
***
Jeśli za pierwszym razem ci nie wyjdzie, zrób to tak, jak ci powiedziała.
***
Żonaci faceci żyją dłużej od samotnych, ale chętniej umierają.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Hrabia leży w wannie. Tuż obok stoi ów wierny Jan.
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Niestety jeszcze nie, hrabio.
Za chwilę:
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Niestety jeszcze nie, hrabio
Po kilku chwilach:
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Stanął, hrabio, stanął! Czy wołać jaśnie panią hrabinę?
- Wykluczone, Janie. Może uda się przemycić na miasto....
***
Dziadku, da się zgwałcić kota?
- Nie da się, gryźć będzie!
- A mu go mordą w walonek wsadzili!
- Ot, grzech straszny, ale pomysł niezły!
***
Według najnowszego artykułu w Cosmopolitan, kobiety można osądzić, bądź opisać wedle sposobu ich spania. I tak, kobiety śpiące na boku - uznawane są za praktyczne, śpiące na brzuchu uznawane są za intelektualistki, natomiast śpiące na plecach z nogami zadartymi za głowę są najbardziej uznawane.
***
Sauna. Siedzi czterech kolesi, rozmawiają o życiu, śmieją się - takie tam męskie sprawy. Nagle jednemu kutas staje na baczność.
- No coś ty, Roman, dymać nas chcesz czy co...?
- Soorryyy panowie...przedwczoraj oglądałem pornosa...
***
Młodzi małżonkowie wylądowali w hotelu, żeby odbyć noc poślubną. Całą noc mieszkańcy okolicznych pokoi skarżyli się na krzyki i jęki.
Rano młody żonkoś zadzwonił po obsługę hotelową:
- Poproszę o duże śniadanie.
- Proszę bardzo, co podać?
- Zjadłbym jajecznicę z 6 jaj, ze 4 kiełbaski, 12 tostów i poproszę też 6 litrów soku pomarańczowego.
- Gratuluję apetytu. Czy to także dla pańskiej małżonki?
- Tylko dla mnie, muszę nabrać sił. Dla małżonki główkę sałaty poproszę.
- Tylko tyle?
- Tak, chce sprawdzić czy je też jak królik.
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Niestety jeszcze nie, hrabio.
Za chwilę:
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Niestety jeszcze nie, hrabio
Po kilku chwilach:
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Stanął, hrabio, stanął! Czy wołać jaśnie panią hrabinę?
- Wykluczone, Janie. Może uda się przemycić na miasto....
***
Dziadku, da się zgwałcić kota?
- Nie da się, gryźć będzie!
- A mu go mordą w walonek wsadzili!
- Ot, grzech straszny, ale pomysł niezły!
***
Według najnowszego artykułu w Cosmopolitan, kobiety można osądzić, bądź opisać wedle sposobu ich spania. I tak, kobiety śpiące na boku - uznawane są za praktyczne, śpiące na brzuchu uznawane są za intelektualistki, natomiast śpiące na plecach z nogami zadartymi za głowę są najbardziej uznawane.
***
Sauna. Siedzi czterech kolesi, rozmawiają o życiu, śmieją się - takie tam męskie sprawy. Nagle jednemu kutas staje na baczność.
- No coś ty, Roman, dymać nas chcesz czy co...?
- Soorryyy panowie...przedwczoraj oglądałem pornosa...
***
Młodzi małżonkowie wylądowali w hotelu, żeby odbyć noc poślubną. Całą noc mieszkańcy okolicznych pokoi skarżyli się na krzyki i jęki.
Rano młody żonkoś zadzwonił po obsługę hotelową:
- Poproszę o duże śniadanie.
- Proszę bardzo, co podać?
- Zjadłbym jajecznicę z 6 jaj, ze 4 kiełbaski, 12 tostów i poproszę też 6 litrów soku pomarańczowego.
- Gratuluję apetytu. Czy to także dla pańskiej małżonki?
- Tylko dla mnie, muszę nabrać sił. Dla małżonki główkę sałaty poproszę.
- Tylko tyle?
- Tak, chce sprawdzić czy je też jak królik.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Mąż z żoną poszli na mecz siatkówki. W pewnym momencie zauważyli kobietę, która zaczęła całować i pieścić faceta obok niej. Potem robiło się coraz zażyle....
- Nie wiem czy oglądać grę w siatkówkę, czy patrzeć na nich - mówi żona.
- Patrz na nich - jak grać w siatkówkę to już wiesz - powiedział mąż.
***
Jedzie taksówka. Na tylnym siedzeniu pasażerka robi laskę pasażerowi. Taksiarz się odwraca:
- Kurde, proszę skończyć z tym bezeceństwem!
- Jedź, jedź, nie marudź... Zapłacę... – mruczy facio.
- Pierniczę wasze pieniądze – krzyczy "złotówa". – Skończcie z tą sodomą!
- Jeśli nie chcesz kasy, to będziesz następny – proponuje pasażer.
- Cooooo?! W swoim aucie mam ci loda zrobić?!
***
Spotkały się dwie przyjaciółki, plotkują o tym, o owym. Jedna zaproponowała, żeby spotkanie uczcić kieliszkiem czegoś mocniejszego w pobliskim barze.
- A nie, nie! - mówi druga - ja już alkoholu nie piję! Do ust nie biorę!
- No popatrz, ja jeszcze i piję i biorę!
***
Chłopak do dziewczyny:
- Dlaczego ty nic do mnie nie mówisz, kiedy mam orgazm??
Dziewczyna zdegustowana:
- Jestem damą; damy nie mówią z pełnymi ustami......
***
No.
- Nie wiem czy oglądać grę w siatkówkę, czy patrzeć na nich - mówi żona.
- Patrz na nich - jak grać w siatkówkę to już wiesz - powiedział mąż.
***
Jedzie taksówka. Na tylnym siedzeniu pasażerka robi laskę pasażerowi. Taksiarz się odwraca:
- Kurde, proszę skończyć z tym bezeceństwem!
- Jedź, jedź, nie marudź... Zapłacę... – mruczy facio.
- Pierniczę wasze pieniądze – krzyczy "złotówa". – Skończcie z tą sodomą!
- Jeśli nie chcesz kasy, to będziesz następny – proponuje pasażer.
- Cooooo?! W swoim aucie mam ci loda zrobić?!
***
Spotkały się dwie przyjaciółki, plotkują o tym, o owym. Jedna zaproponowała, żeby spotkanie uczcić kieliszkiem czegoś mocniejszego w pobliskim barze.
- A nie, nie! - mówi druga - ja już alkoholu nie piję! Do ust nie biorę!
- No popatrz, ja jeszcze i piję i biorę!
***
Chłopak do dziewczyny:
- Dlaczego ty nic do mnie nie mówisz, kiedy mam orgazm??
Dziewczyna zdegustowana:
- Jestem damą; damy nie mówią z pełnymi ustami......
***
No.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Podobno nim wymyślono depilację, to nasze prababki skakały przez ognisko...
***
Facet, który się wita przez telefon "cześć kochanie" robi to tylko po to, aby nie pomylić imion żony i kochanki
***
Marian jest daltonistą. Jeszcze do wczoraj nie miał o tym zielonego pojęcia.
***
Lifehack: Hemoroidy można wyleczyć zwykłą lutownicą podczas jednej sesji.
***
- Czy podczas służby wojskowej zabiłeś kogoś?
- Służyłem jako kucharz, więc jest to możliwe.
***
Pochodzę z pokolenia, które pamięta, że DDR to NRD, a nie tylko rodzaj pamięci RAM.
***
Łowienie ryb — doskonały powód do picia od rana...
***
Facet, który się wita przez telefon "cześć kochanie" robi to tylko po to, aby nie pomylić imion żony i kochanki
***
Marian jest daltonistą. Jeszcze do wczoraj nie miał o tym zielonego pojęcia.
***
Lifehack: Hemoroidy można wyleczyć zwykłą lutownicą podczas jednej sesji.
***
- Czy podczas służby wojskowej zabiłeś kogoś?
- Służyłem jako kucharz, więc jest to możliwe.
***
Pochodzę z pokolenia, które pamięta, że DDR to NRD, a nie tylko rodzaj pamięci RAM.
***
Łowienie ryb — doskonały powód do picia od rana...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Starszy mężczyzna jedzie 150kmh swoim nowym wymarzonym Kawasaki H2, patrząc w lusterka widzi jadącą za nim policję. Przyśpiesza do 200, 250, 300, nagle pomyślał, "jestem już na to za stary", zjechał więc na pobocze i czeka aż policja go dogoni.
Policjant podchodzi do niego, spogląda na zegarek i mówi, "Proszę Pana, za 15 minut kończę zmianę, dzisiaj jest Piątek a ja mam wolny weekend, który spędzam z rodziną.Jeśli poda mi Pan dobry powód dlaczego jechał tak szybko, taki którego jeszcze nie słyszałem, to Pana puszczę".
Mężczyzna spojrzał poważnie na policjanta i mówi, " wiele lat temu moja żona uciekła z policjantem, myślałem, że wiezie ją Pan z powrotem".
Policjant odszedł mówiąc, "życzę Panu miłego dnia".
Policjant podchodzi do niego, spogląda na zegarek i mówi, "Proszę Pana, za 15 minut kończę zmianę, dzisiaj jest Piątek a ja mam wolny weekend, który spędzam z rodziną.Jeśli poda mi Pan dobry powód dlaczego jechał tak szybko, taki którego jeszcze nie słyszałem, to Pana puszczę".
Mężczyzna spojrzał poważnie na policjanta i mówi, " wiele lat temu moja żona uciekła z policjantem, myślałem, że wiezie ją Pan z powrotem".
Policjant odszedł mówiąc, "życzę Panu miłego dnia".
Nissan Patrol GQ
Re: :)
Dziewczyna bierze lekcję pływania u młodego przystojnego instruktora. Ten podtrzymuje ją na wodzie, ona wykonuje ruchy właściwe dla stylu klasycznego. Po około pół godziny dziewczyna pyta:
- Czy jeśli wyciągnie pan palec to ja utonę?
***
Paleontolodzy twierdzą, że w prehistorii ludzie mieli trzy penisy. Stąd powiedzenie "Po kiego ch***a?!!"
***
- Co to znaczy "uprawiać miłość" właściwie?
- To jest to co robi twoja przyjaciółka, kiedy ty zwyczajnie ją je***esz!
***
Rozprawa sądowa o gwałt.
- Proszę opisać jak to było - mówi sędzia do poszkodowanej.
- No więc on mnie z grubsza rozebrał - "chlipie" kobieta - i zaczął gwałcić.
- Może pani przedstawić to obrazowo?
- No więc on leżał na plecach a ja byłam na górze...........
- Czy jeśli wyciągnie pan palec to ja utonę?
***
Paleontolodzy twierdzą, że w prehistorii ludzie mieli trzy penisy. Stąd powiedzenie "Po kiego ch***a?!!"
***
- Co to znaczy "uprawiać miłość" właściwie?
- To jest to co robi twoja przyjaciółka, kiedy ty zwyczajnie ją je***esz!
***
Rozprawa sądowa o gwałt.
- Proszę opisać jak to było - mówi sędzia do poszkodowanej.
- No więc on mnie z grubsza rozebrał - "chlipie" kobieta - i zaczął gwałcić.
- Może pani przedstawić to obrazowo?
- No więc on leżał na plecach a ja byłam na górze...........
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Butchesky pisze:Dziewczyna bierze lekcję pływania u młodego przystojnego instruktora. Ten podtrzymuje ją na wodzie, ona wykonuje ruchy właściwe dla stylu klasycznego. Po około pół godziny dziewczyna pyta:
- Czy jeśli wyciągnie pan palec to ja utonę...
HDJ80
Re: :)
Trzej faceci siedzą przy piwku i fajeczkach i tak dywagują na temat kobiet.
- Ja to lubię patrzeć na kobiece cycki - mówi jeden
- A ja to najbardziej lubię patrzeć na jędrne tyłeczki - mówi drugi
- A ja - mówi trzeci, to najbardziej lubię z góry patrzeć na czubek damskiej głowy.
***
Piraci zdobyli i zatopili na pełnym morzu statek pasażerski. Pasażerów przenieśli na swój okręt i ustawili kobiety przy lewej burcie, a mężczyzn przy prawej. Po godzinie wyszedł na mostek pijany w dupę kapitan korsarzy i powiedział :
- Kobiety za burtę, a mężczyzn wyruchamy.
- Ale mężczyzn się nie rucha - krzyknęły chórem kobiety
- Rucha się rucha - krzyknęli chórem mężczyźni.
***
Dwa chomiki "odbywają stosunek płciowy".
- Oj boli - jęczy jeden
- Cierp w milczeniu - odpowiada drugi - Jesteś mężczyzną
***
Dwaj kolesie - recydywista, wielki chłop cały w tatuażach i intelektualista, chudziutki w okularkach - uratowali się z katastrofy morskiej i trafili na bezludną wyspę.
Siedzą, milczą. Nagle okularnik zagaja:
- A jakie kobiety pan lubi - szczupłe czy przy kości?
- Oj nie przeżywaj tak, nie przeżywaj... przywykniesz...
***
Mąż wróciwszy do domu zastaje żonę całkiem nagą siedzącą na kolanach obcego mężczyzny. Patrzy mocno zdegustowany, w końcu odzywa się :
- Dać ci jeszcze papierosa w zęby i będziesz wyglądać jak, nie przymierzając, k***a..
***
Przed wyjazdem nad morze żona pracowicie usuwa sobie mężowską maszynką, Gilette II zbędne owłosienie z miejsc, których nie zakrywają stringi. Jest właśnie w okolicach najbardziej niebezpiecznych, a maszynka cuś nie chce brać zmierzwionych włosów.
- Co się dzieje kochanie ? - pyta męża
- Musisz zrobić o tak - mówi mąż wypychając językiem wargi
***
Prognoza pogody w TV Puls.
- W Suwałkach minus 25 stopni, w Białymstoku - minus 25 stopni; w Olsztynie - minus 25 stopni, no i w Warszawie - minus 25 stopni. Zimno, wietrznie, po prostu fatalnie... To może dla poprawy nastroju c**kę Państwu pokażę?
- Ja to lubię patrzeć na kobiece cycki - mówi jeden
- A ja to najbardziej lubię patrzeć na jędrne tyłeczki - mówi drugi
- A ja - mówi trzeci, to najbardziej lubię z góry patrzeć na czubek damskiej głowy.
***
Piraci zdobyli i zatopili na pełnym morzu statek pasażerski. Pasażerów przenieśli na swój okręt i ustawili kobiety przy lewej burcie, a mężczyzn przy prawej. Po godzinie wyszedł na mostek pijany w dupę kapitan korsarzy i powiedział :
- Kobiety za burtę, a mężczyzn wyruchamy.
- Ale mężczyzn się nie rucha - krzyknęły chórem kobiety
- Rucha się rucha - krzyknęli chórem mężczyźni.
***
Dwa chomiki "odbywają stosunek płciowy".
- Oj boli - jęczy jeden
- Cierp w milczeniu - odpowiada drugi - Jesteś mężczyzną
***
Dwaj kolesie - recydywista, wielki chłop cały w tatuażach i intelektualista, chudziutki w okularkach - uratowali się z katastrofy morskiej i trafili na bezludną wyspę.
Siedzą, milczą. Nagle okularnik zagaja:
- A jakie kobiety pan lubi - szczupłe czy przy kości?
- Oj nie przeżywaj tak, nie przeżywaj... przywykniesz...
***
Mąż wróciwszy do domu zastaje żonę całkiem nagą siedzącą na kolanach obcego mężczyzny. Patrzy mocno zdegustowany, w końcu odzywa się :
- Dać ci jeszcze papierosa w zęby i będziesz wyglądać jak, nie przymierzając, k***a..
***
Przed wyjazdem nad morze żona pracowicie usuwa sobie mężowską maszynką, Gilette II zbędne owłosienie z miejsc, których nie zakrywają stringi. Jest właśnie w okolicach najbardziej niebezpiecznych, a maszynka cuś nie chce brać zmierzwionych włosów.
- Co się dzieje kochanie ? - pyta męża
- Musisz zrobić o tak - mówi mąż wypychając językiem wargi
***
Prognoza pogody w TV Puls.
- W Suwałkach minus 25 stopni, w Białymstoku - minus 25 stopni; w Olsztynie - minus 25 stopni, no i w Warszawie - minus 25 stopni. Zimno, wietrznie, po prostu fatalnie... To może dla poprawy nastroju c**kę Państwu pokażę?
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Biznesmen skarży się swojemu przyjacielowi:
- Wiesz? W dzisiejszych czasach bardzo trudno zaplanować wypoczynek...
- Nie rozumiem?
- No tak. W zeszłym roku pojechaliśmy z kumplem i naszymi rodzinami na Wyspy Kanaryjskie. No i tam na plaży - w pierwszy dzień - nam mordy zbili, a nasze kobiety zgwałcili. Zaznaczam, że niejednokrotnie... Teraz wybieramy pomiędzy Cyprem a Jamajką.
- A kobiety, co?
- A kobiety jakby się zmówiły: Na Kanary, na Kanary!
***
Okrutnie zmęczony myśliwy Roman wraca z polowania. Zajęcy szukał, ale w Zosię strzelić nie pozwolili, a w Stefana nie trafił... Patrzy, a tu małe bajorko. Z niego łebek wystawił bóbr (chwilowo poza okresem ochronnym).
- Stój, bo strzelam, boberku - ryknął myśliwy Roman.
- Ciiiiii.... karaś... - szepnął bóbr,
- Kufa, jaki karaś? Zaraz z ciebie czapkę mojej żonie Rozalii zrobię!
- Ciiiii.... cho.... choju.... karaś...
- Co za karaś? - szepnął myśliwy.
- Loda mi robi....
***
W samolocie nad pasażerem pochyla się stewardesa. Duuuuuże niebieskie oczy o mało nie wyskoczą z dekoltu w mundurku.
- Kawę czy herbatę?
- A w którym jest kawa...?
***
Przychodzi facet do adwokata:
- Pamięta pan mecenasie ile milionów dolarów dostał koleś, który wytoczył sprawę Marlboro za to, że zachorował na raka?
- Nooo... sporo... kilkadziesiąt.
- A ile dostał gościu, który oskarżył McDonaldsa, że po hamburgerach roztył się jak świnia?
- Noooo... kilkanaście.
- Ja też chciałem wytoczyć sprawę...
- Komu?
- Polmosowi Lublin. Za te wszystkie brzydkie baby, które wy*ruchałem po Żołądkowej Gorzkiej...
***
Spotkało się dwóch studentów, jeden z przejęciem mówi do drugiego:
- Ty! Widziałeś, jaką laskę sobie Sasza sprowadził?!
- A tak. Widziałem. Tylko nic im nie wyszło.
- Jak to?! Skąd wiesz?!
- Wiedz zatem, że Sasza to mój sąsiad, a ściany cienkie. Przyszli, usiedli na łóżko, on jej mówi "a", ona jemu "o", on jej "a", ona jemu "o" i tak całą noc: "A-a-a!!!", "O-o-o!!!", "A-a-a!!!", "O-o-o!!!", "A-a-a!!!", "O-o-o!!!"....znaczy, nie kleiła im się rozmowa....
- Wiesz? W dzisiejszych czasach bardzo trudno zaplanować wypoczynek...
- Nie rozumiem?
- No tak. W zeszłym roku pojechaliśmy z kumplem i naszymi rodzinami na Wyspy Kanaryjskie. No i tam na plaży - w pierwszy dzień - nam mordy zbili, a nasze kobiety zgwałcili. Zaznaczam, że niejednokrotnie... Teraz wybieramy pomiędzy Cyprem a Jamajką.
- A kobiety, co?
- A kobiety jakby się zmówiły: Na Kanary, na Kanary!
***
Okrutnie zmęczony myśliwy Roman wraca z polowania. Zajęcy szukał, ale w Zosię strzelić nie pozwolili, a w Stefana nie trafił... Patrzy, a tu małe bajorko. Z niego łebek wystawił bóbr (chwilowo poza okresem ochronnym).
- Stój, bo strzelam, boberku - ryknął myśliwy Roman.
- Ciiiiii.... karaś... - szepnął bóbr,
- Kufa, jaki karaś? Zaraz z ciebie czapkę mojej żonie Rozalii zrobię!
- Ciiiii.... cho.... choju.... karaś...
- Co za karaś? - szepnął myśliwy.
- Loda mi robi....
***
W samolocie nad pasażerem pochyla się stewardesa. Duuuuuże niebieskie oczy o mało nie wyskoczą z dekoltu w mundurku.
- Kawę czy herbatę?
- A w którym jest kawa...?
***
Przychodzi facet do adwokata:
- Pamięta pan mecenasie ile milionów dolarów dostał koleś, który wytoczył sprawę Marlboro za to, że zachorował na raka?
- Nooo... sporo... kilkadziesiąt.
- A ile dostał gościu, który oskarżył McDonaldsa, że po hamburgerach roztył się jak świnia?
- Noooo... kilkanaście.
- Ja też chciałem wytoczyć sprawę...
- Komu?
- Polmosowi Lublin. Za te wszystkie brzydkie baby, które wy*ruchałem po Żołądkowej Gorzkiej...
***
Spotkało się dwóch studentów, jeden z przejęciem mówi do drugiego:
- Ty! Widziałeś, jaką laskę sobie Sasza sprowadził?!
- A tak. Widziałem. Tylko nic im nie wyszło.
- Jak to?! Skąd wiesz?!
- Wiedz zatem, że Sasza to mój sąsiad, a ściany cienkie. Przyszli, usiedli na łóżko, on jej mówi "a", ona jemu "o", on jej "a", ona jemu "o" i tak całą noc: "A-a-a!!!", "O-o-o!!!", "A-a-a!!!", "O-o-o!!!", "A-a-a!!!", "O-o-o!!!"....znaczy, nie kleiła im się rozmowa....
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Butchesky pisze:Biznesmen skarży się swojemu przyjacielowi:
- Wiesz? W dzisiejszych czasach bardzo trudno zaplanować wypoczynek...
- Nie rozumiem?
- No tak. W zeszłym roku pojechaliśmy z kumplem i naszymi rodzinami na Wyspy Kanaryjskie. No i tam na plaży - w pierwszy dzień - nam mordy zbili, a nasze kobiety zgwałcili. Zaznaczam, że niejednokrotnie... Teraz wybieramy pomiędzy Cyprem a Jamajką.
- A kobiety, co?
- A kobiety jakby się zmówiły: Na Kanary, na Kanary!
Tego biorę
Est modus in rebus.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości