:)
Re: :)
Cukiernik Marian, po śmierci został skremowany.
***
Zemsta jest słodka, a do tego nietucząca.
**
Jeśli zastukasz w ścianę do sąsiada około piątej nad ranem, to dowiesz się która godzina, kim jesteś i dokąd masz iść.
*
Czy ktoś mógłby mnie w końcu nauczyć zawiązywać krawat? Już trzech mężów zadusiłam.
.
Wzdół rządowy. Aresztowano księdza rozcieńczającego wodę święconą zwykłą kranówką.
..
Nieważne, czym przyjechałeś rano do swego biura - Ferrari, Mercedesem czy Bentleyem, jeżeli pod biurem stoi Ford Transit z ekipą CBŚ.
***
Zemsta jest słodka, a do tego nietucząca.
**
Jeśli zastukasz w ścianę do sąsiada około piątej nad ranem, to dowiesz się która godzina, kim jesteś i dokąd masz iść.
*
Czy ktoś mógłby mnie w końcu nauczyć zawiązywać krawat? Już trzech mężów zadusiłam.
.
Wzdół rządowy. Aresztowano księdza rozcieńczającego wodę święconą zwykłą kranówką.
..
Nieważne, czym przyjechałeś rano do swego biura - Ferrari, Mercedesem czy Bentleyem, jeżeli pod biurem stoi Ford Transit z ekipą CBŚ.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
- Tanto
- 4X4 Szczecin
- Posty: 4671
- Rejestracja: pn 21 maja, 2007
- Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
- Kontaktowanie:
Re: :)
Mówicie że offroad to 4x4 ...może i tak, ale da się też z powodzeniem 1x4
https://youtu.be/kAHorICy5WU?t=1056
https://youtu.be/kAHorICy5WU?t=2150
jak ktoś ma czas to w tym filmie pokazali jeszcze kilka przejazdów tej srebrnej strzały
https://youtu.be/kAHorICy5WU?t=1056
https://youtu.be/kAHorICy5WU?t=2150
jak ktoś ma czas to w tym filmie pokazali jeszcze kilka przejazdów tej srebrnej strzały
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"
Re: :)
- Czarownicę spalić!
- Ale ona taka piękna...
- OK, ale potem spalić.
***
- Mamo, co to takiego kochanek?
- To taki pan, który pomaga tacie.
**
Więzienie, duża cela, grypsujący git recydywista wieczorem pyta:
- Kto dzisiaj będzie moją żoną?
Głos:
- Żona Adam dziś nie może, rano zjadła kiszonego ogórka i popiła mlekiem, a teraz ma menstruację.
*
Dziewczyny, jeśli miłosny trójkąt wam nie odpowiada - zgolcie!
.
Na plaży żona mówi do męża, który wyszedł z morza:
- Nie leż na piasku! Nie znoszę, gdy mi piasek zgrzyta między zębami!
..
Mały chłopiec pyta swoich rodziców:
- Co to jest „bikini”?
- Nic - odpowiada matka, aby uniknąć konieczności wyjaśniania.
- Prawie nic - prostuje ojciec.
- Ale ona taka piękna...
- OK, ale potem spalić.
***
- Mamo, co to takiego kochanek?
- To taki pan, który pomaga tacie.
**
Więzienie, duża cela, grypsujący git recydywista wieczorem pyta:
- Kto dzisiaj będzie moją żoną?
Głos:
- Żona Adam dziś nie może, rano zjadła kiszonego ogórka i popiła mlekiem, a teraz ma menstruację.
*
Dziewczyny, jeśli miłosny trójkąt wam nie odpowiada - zgolcie!
.
Na plaży żona mówi do męża, który wyszedł z morza:
- Nie leż na piasku! Nie znoszę, gdy mi piasek zgrzyta między zębami!
..
Mały chłopiec pyta swoich rodziców:
- Co to jest „bikini”?
- Nic - odpowiada matka, aby uniknąć konieczności wyjaśniania.
- Prawie nic - prostuje ojciec.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Alkohol zabija powoli! No i co z tego? Komuś się spieszy?
***
Znalazł facet butelkę. Otworzył - a tam dżin! Wypił i jego życzenie się spełniło.
**
Rumuńscy naukowcy zaprezentowali dziś światu swój nowy wynalazek - żarówkę z czujnikiem zużycia. Po przepaleniu, żarówka samoczynnie gaśnie.
*
Nieprzypadkowo rzeczownik maruda jest rodzaju żeńskiego...
.
Ożenić się powinno chociażby po to, żeby się dowiedzieć dlaczego nie powinno się tego robić.
..
Nic tak nie zdobi kostek dziewczyny, jak majteczki...
***
Znalazł facet butelkę. Otworzył - a tam dżin! Wypił i jego życzenie się spełniło.
**
Rumuńscy naukowcy zaprezentowali dziś światu swój nowy wynalazek - żarówkę z czujnikiem zużycia. Po przepaleniu, żarówka samoczynnie gaśnie.
*
Nieprzypadkowo rzeczownik maruda jest rodzaju żeńskiego...
.
Ożenić się powinno chociażby po to, żeby się dowiedzieć dlaczego nie powinno się tego robić.
..
Nic tak nie zdobi kostek dziewczyny, jak majteczki...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
-
- 4X4 Szczecin
- Posty: 5529
- Rejestracja: pt 28 sty, 2011
Re: :)
Pierwszy i ostatni dostają po krszywym owocu
Re: :)
Byliśmy dzisiaj w muzeum i okazało się, że jeżeli bardzo szybko biec obok obrazów Ślewińskiego, to wyjdzie komiks o morzu.
***
Jaka jest różnica między mężczyzną a kobietą?
Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny a mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet...
**
- Jak ruskie koty płacą za opiekę i ciepły kąt swoim właścicielom?
- We wrublach.
*
Bardzo mnie ciekawi - kto pierwszy dowiedział się że krowę można doić, i co on z nią robił zanim się o tym dowiedział.
.
Trzynastego dnia rejsu Noe zauważywszy swoich dwóch synów doszedł do wniosku, że chyba o czymś cholernie ważnym zapomniał...
***
Jaka jest różnica między mężczyzną a kobietą?
Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny a mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet...
**
- Jak ruskie koty płacą za opiekę i ciepły kąt swoim właścicielom?
- We wrublach.
*
Bardzo mnie ciekawi - kto pierwszy dowiedział się że krowę można doić, i co on z nią robił zanim się o tym dowiedział.
.
Trzynastego dnia rejsu Noe zauważywszy swoich dwóch synów doszedł do wniosku, że chyba o czymś cholernie ważnym zapomniał...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Powstanie "Armagedon 2". Willis i Affleck będą musieli w nim przygasić Słońce wiadrami...
***
Żona już nie wydaje się tak ładna, jak wcześniej? Popatrz na zawody w rzucie młotem lub kulą kobiet.
**
Zazwyczaj na ślubach kradną narzeczoną, u mnie ukradli teściową. Więcej drogich prezentów nie było.
*
- Czym się różni byle popierdółka od prawdziwego mężczyzny?
- Popierdółka mówi "stanik zapinany z przodu", a prawdziwy mężczyzna - "stanik rozpinany z przodu".
.
Kobieta do bankiera:
- Zadłużyłam się w tobie...
..
Jeśli mąż w łóżku odzywa się do Ciebie nie Twoim imieniem - nie protestuj! Z pewnością nie będziesz żałować...
***
Żona już nie wydaje się tak ładna, jak wcześniej? Popatrz na zawody w rzucie młotem lub kulą kobiet.
**
Zazwyczaj na ślubach kradną narzeczoną, u mnie ukradli teściową. Więcej drogich prezentów nie było.
*
- Czym się różni byle popierdółka od prawdziwego mężczyzny?
- Popierdółka mówi "stanik zapinany z przodu", a prawdziwy mężczyzna - "stanik rozpinany z przodu".
.
Kobieta do bankiera:
- Zadłużyłam się w tobie...
..
Jeśli mąż w łóżku odzywa się do Ciebie nie Twoim imieniem - nie protestuj! Z pewnością nie będziesz żałować...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Na moim pogrzebie będzie piniata. Wiecie, żeby ludzie mieli trochę radości. Będzie wypełniona osami, niech ja też coś z tego mam.
***
Karabin snajperski - urządzenie do przesyłania negatywnych myśli na duże dystanse
**
Grochówka! W brzuchu syto i w spodniach ciepło!
*
Jeżeli w progu domu wita cię podekscytowana żona i mówi, że dostała dzisiaj sporą podwyżkę - nie całuj jej w usta!
.
Doba na Plutonie trwa 152 godziny. Coś jak poniedziałek na Ziemi.
..
Koniec z przyciemnianiem szyb. Kup Multiplę, a ludzie sami zasłonią oczy.
...
- Jak Rosjanie nazywają Alaskę?
- IceKrym.
....
Szczyt rozrzutności: zamontować alarm w multipli.
.....
Milczenie jest złotem, ale taśma izolacyjna jest srebrna...
......
Jaka jest różnica miedzy mężczyzną a żarówką?
Jak kobieta znajdzie żarówkę to nie będzie próbowała jej zmienić.
.......
- Co to jest żytnia?
- Żytnia to 40% roztwór chleba naszego powszedniego.
...Badum tss!
Bonus:
Na studiach najbliżej do średniej 5.0 znalazłem się, kiedy sprawdzali mi na izbie poziom alkoholu we krwi.
***
Karabin snajperski - urządzenie do przesyłania negatywnych myśli na duże dystanse
**
Grochówka! W brzuchu syto i w spodniach ciepło!
*
Jeżeli w progu domu wita cię podekscytowana żona i mówi, że dostała dzisiaj sporą podwyżkę - nie całuj jej w usta!
.
Doba na Plutonie trwa 152 godziny. Coś jak poniedziałek na Ziemi.
..
Koniec z przyciemnianiem szyb. Kup Multiplę, a ludzie sami zasłonią oczy.
...
- Jak Rosjanie nazywają Alaskę?
- IceKrym.
....
Szczyt rozrzutności: zamontować alarm w multipli.
.....
Milczenie jest złotem, ale taśma izolacyjna jest srebrna...
......
Jaka jest różnica miedzy mężczyzną a żarówką?
Jak kobieta znajdzie żarówkę to nie będzie próbowała jej zmienić.
.......
- Co to jest żytnia?
- Żytnia to 40% roztwór chleba naszego powszedniego.
...Badum tss!
Bonus:
Na studiach najbliżej do średniej 5.0 znalazłem się, kiedy sprawdzali mi na izbie poziom alkoholu we krwi.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
- Co się stanie z żoną po upadku ze schodów?
- Jeśli ocalały butelki z piwem - nic.
***
- Co robisz w walentynki?
- Biceps i klatę
**
- Po czym poznać aktora filmów porno na stacji benzynowej?
- Bo jak kończy tankować, to wyjmuje końcówkę z baku i spryskuje dach samochodu...
*
- Tato, kup mi lody, no kup mi lody, no kup...
- Synu! Ja też bym zjadł loda, ale pieniądze mamy tylko na wódkę.
.
- I jak, panie doktorze?
- Jutro pana wypisujemy, niech pan zadzwoni do żony, żeby po pana przyjechała.
- Nie ma co jej głowy zawracać...
- Jak to nie ma?! A kto ciało zabierze?!
..
Może i alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale Biblia mówi, aby kochać swoich wrogów...
- Jeśli ocalały butelki z piwem - nic.
***
- Co robisz w walentynki?
- Biceps i klatę
**
- Po czym poznać aktora filmów porno na stacji benzynowej?
- Bo jak kończy tankować, to wyjmuje końcówkę z baku i spryskuje dach samochodu...
*
- Tato, kup mi lody, no kup mi lody, no kup...
- Synu! Ja też bym zjadł loda, ale pieniądze mamy tylko na wódkę.
.
- I jak, panie doktorze?
- Jutro pana wypisujemy, niech pan zadzwoni do żony, żeby po pana przyjechała.
- Nie ma co jej głowy zawracać...
- Jak to nie ma?! A kto ciało zabierze?!
..
Może i alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale Biblia mówi, aby kochać swoich wrogów...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
-
- 4X4 Szczecin
- Posty: 5529
- Rejestracja: pt 28 sty, 2011
Re: :)
Moja żona kupiła na rynku kaczkę na rosół ,
zaczęła ją z córcią skubać .
Po godzinie słyszę żonę : skubiemy , skubiemy i końca nie widać.
A ja na to :
to poco taką długą kaczkę kupiłaś ?
zaczęła ją z córcią skubać .
Po godzinie słyszę żonę : skubiemy , skubiemy i końca nie widać.
A ja na to :
to poco taką długą kaczkę kupiłaś ?
Re: :)
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie specjalisty. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonale efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
- Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło...
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych katów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawie tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLALA!!!!
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonale efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
- Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło...
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych katów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawie tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLALA!!!!
-
- 4X4 Szczecin
- Posty: 5529
- Rejestracja: pt 28 sty, 2011
Re: :)
Dooobryy.
Wklejałem go już kiedyś , tu albo w Barze.
Wklejałem go już kiedyś , tu albo w Barze.
Re: :)
- Konia! Konia! Pół królestwa za konia !!
- Oto koń, jaśniepanie.
- Ale to kucyk!
- Bo jesteś panie władcą Liechtensteinu.
***
- Dzień dobry! W jakim celu na Krym?
- Odpoczywać, oczywiście!
- A po co wam kamizelka kuloodporna i hełm?
- Bo ja bardzo szybko się opalam i boję się udaru słonecznego ...
**
Pamiętam, jak byłem jeszcze całkiem małym chłopcem, rodzice weszli do mnie do pokoju i powiedzieli, że mam 24 lata i kazali znaleźć sobie pracę...
*
Panie doktorze, zawsze przed seksem kręci mi się w głowie!
- A co pan robi z partnerką?
- Nadmuchuję.
.
.
- Oto koń, jaśniepanie.
- Ale to kucyk!
- Bo jesteś panie władcą Liechtensteinu.
***
- Dzień dobry! W jakim celu na Krym?
- Odpoczywać, oczywiście!
- A po co wam kamizelka kuloodporna i hełm?
- Bo ja bardzo szybko się opalam i boję się udaru słonecznego ...
**
Pamiętam, jak byłem jeszcze całkiem małym chłopcem, rodzice weszli do mnie do pokoju i powiedzieli, że mam 24 lata i kazali znaleźć sobie pracę...
*
Panie doktorze, zawsze przed seksem kręci mi się w głowie!
- A co pan robi z partnerką?
- Nadmuchuję.
.
.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości