„Kodeks drogowy” wyraźnie zabrania używania pojazdów mechanicznych jako holowników do sań (art. 60.1 pkt. 4: Zabrania się ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu). Kulig za samochodem może być potraktowany jako stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym (kara do 500 zł). Wielu kierowców myśli, że takie zabawy są karalne wyłącznie na drogach publicznych. Otóż nie! Art. 98 „Kodeksu wykroczeń” pozwala karać za niezachowanie ostrożności i stworzenie zagrożenia dla innych osób również w przypadku prowadzenia pojazdów poza drogą publiczną. Kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innej osoby, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Co za czasy... Pora umierać.
Za moich czasów na sankach jeździliśmy po 100kmh za autem
No i ch*j... po kuligu :(
No i ch*j... po kuligu :(
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: No i ch*j... po kuligu :(
dopóki nic się nie stanie to można sobie ciągać co się chce, widziałeś policjanta latem u "Darka na polu"??? to wyobraź sobie go zimą jak spadnie 30cm śniegu
....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości