Kupie auto do off road

[Mati]

Witam.
Jestem tu nowy takze nawet nie wiem jak zaczac... Przepraszam jesli napisze cos nie tak...
Znajomy w gorach przewiozl mnie swoja vitarka i bardzo spodobala mi sie ta zabawa w off road.
Z tego tez wzgledu chcialbym kupic jakies fajne autko do tego,ktore rowniez mogloby mi sluzyc na codzien...
Podobno do 20 tys zl powinienem juz kupic cos fajnego,abym nie musial wkladac drugie tyle,tylko abym wsiadal,jezdzil i cieszyl sie...
Tak jak wczesniej wspominalem znajomy ma vitare i podobno jest stosunkowo bardzo tanie auto w eksploatacji. Nie bede ukrywal,ze jest to dla mnie rowniez istotny element... Mi jednak zalezaloby jak juz na wersji long czy cos w tym kierunku ze wzgledu na zone i corke. Chcialbym abysmy mogli zdolac sie spakowac wszyscy wyjezdzajac gdzies.
Czy moglibyscie mi cos polecic/poradzic w tym kierunku ?
Jak na razie jestem laikiem tak wiec szukam pomocy u profesjonalistow...
Dziekuje pieknie z gory za pomoc i pozdrawiam

[prezes]

Cześć, a chcesz sobie pojeżdzic "wokoło komina" czy moze gdzieś dalej ?
I jak duże masz dziecko ?
Fotelikowe jeszcze ?

[Mati]

Hej.
Wiesz,często jeżdżę w góry do Zakopanego także chciałbym móc nim dojechać ze Szczecina. Chciałbym,aby prócz zabawy auto mogło posłużyć mi na codzień.
Córcia 7 letnia,jeździ jeszcze na tym podwyższeniu,fotelik już dawno poszedł w odstawke ...

[ishimo]

W tym budżecie dużego wyboru nie ma. Możesz pujsc w Jeepa z gazownia (diesle w jeepie sobie daruj) , spokojnie dla 3 osób. Ładnego XJ w tych pieniądzach będzie ciężko więc można poszukać ZJ ewentualnie w WJ można iść fajne auto. Co do jeepow mamy tu Gszypa specjalistę. Na Toyotę i Patrola raczej za ciasno więc jeszcze jakieś Pajero może. Suzy na wyjazd szczecin zakopane to samobójstwo

[Mati]

No maksymalnie do 25 tyś,w tym budżecie chciałbym się zmieścić jeśli jest to w ogóle realne... Jeepki są piękne,nie ukrywam,że nie,jednakże słyszałem,że utrzymanie ich jest bardzo kosztowne... Jak przeglądałem otomoto to są same duże pojemności także mimo gazowania chyba dość kosztowna sprawa ?
Powiedz proszę czemu uważasz,że taki trip suzuki byłby samobójstwem?

Edit patrzylem te jeepki i tak mysle,że czym bardziej surowy z zewnątrz tym lepiej. Czym nowszy tym bardziej boli i znów stanę się niewolnikiem mojego samochodu.

P.S Dla 3 osób+ bulterier miniatura

[ishimo]

Miałem suzy, jeepy, patrole i mam w sumie jakieś porównanie. Jeepy maja duże pojemności bo w tym tkwi ich 'fajnota'. W trasie suza jedziesz max 90km/h, żeby suza fajnie sobie radziła raczej wszyscy wrzucają kopie simexa, a to się w trasę nie nadaje pozatym to ciasne auto dla dwóch osób a co dopiero dla 3 i piesio, jeepem spokojnie jedziesz 120 i jest jeszcze zapas, pakujesz się bez problemu, fajnie wyposażony, skóry tempomat itp. jak kupisz rokujaca egzemplarz zakładasz koło snorkel i jedziesz, nadrabia mocą, nie ma co na początek pchać się w nie wiem jakie koszta. Kup auto za 15k, a 10k zostaw na inwestycje i będzie ok. A najważniejsze... Wybierz ten który Ci się poprostu podoba, a dopiero później doczytaj jaki silnik najlepszy wersja i ble ble ble

[prezes]

Paweł (od Gryf Maratonu) sprzedaje Jeepa w tych pieniadzach.
On ma diesla.
Tak jak pisal Iszimoto ,Suzą Vitara wyjazd ponad 200 km to już wyzwanie.
Chyba, ze Grand Vitarą.

[Mati]

Paweł (od Gryf Maratonu) sprzedaje Jeepa w tych pieniadzach.
On ma diesla.
Tak jak pisal Iszimoto ,Suzą Vitara wyjazd ponad 200 km to już wyzwanie.
Chyba, ze Grand Vitarą.

A można gdzieś tego jeepka zobaczyć? Jak wyglądają koszty utrzymania jego? Jedyne moje obawy to diesel... Kupić diesla to jak los na loterii,obawiam się abym nie musiał później ładować w niego niewiadomo jakich pieniędzy...
Grand vitarka już tak dobrze w terenie raczej sobie nie poradzi,poza tym żal byłoby mi...

[Butchesky]

...bardzo spodobala mi sie ta zabawa w off road.

Zdecyduj, do czego chciałbyś na starcie auta używać. To, że się raz przejechałeś nie oznacza bycia Tonym Halikiem w pierwszym dniu.
Byłeś na rajdzie i chciałbyś tak jeździć? Znajdź właściwe auto i doposaż je za 10-50k...
Planujesz dalekie wyprawy? Szukaj auta niezawodnego, a tu mały budżet nie po drodze.
Chcesz katować auto w pięciu kałużach, na torze wykonanym z kumplami? Może kup gotowego obrzyna, już przygotowanego do terenu.

Spróbuj przyłączyć się do grupy, przejechać kilka razy w różnych autach; może to Ci w jakiś sposób wyznaczy Twoją drogę.

OR nie jest tanią zabawą; bywa, że po wyjeździe masz awarię za 1,5kpln.
Albo zmieliłeś blokadę, za kolejne 1,5k.

Kupisz gotowca? Niczego się nie nauczysz; co się z czym je i do czego służy.
Kupisz stocka i zaczniesz go modyfikować? Jak pisali wcześniej; zaczniesz od 15 czy 20 na start za auto i doposażenie zje Ci kolejne 25k (tak, tak, AŻ tyle).

Co do decyzji z Vitarą; może przejedź się na rajd, gdzie jest ich dużo? Pogadaj z właścicielami, o bolączkach, kosztach; da Ci to jakiś obraz tego, czy iść tą drogą.

Może rozwiązaniem jest Galloper? Jakaś Tujota?
Może dopisz do ogłoszenia; czego byś oczekiwał - a ktoś z grupy, kto od dawna myśli o zmianie na coś większego się zdecyduje.
Może na start Patrol w longu; znajdziesz lekko przygotowanego - lift+koła, może z windą...

A może tu na forum znajdzie się ktoś, kto zareaguje na ogłoszenie o zrobionym Patrolu 4,2 za 49k - i zdecyduje się na zamianę wiązaną - Tobie sprzeda swoje auto, dołoży forsę i weźmie tego 4,2?

[miastek]

Przy tym budżecie nie mam szans spełnić twoich oczekiwań.
Nie ma taniej terenówki do wszystkiego.

[prezes]

viewtopic.php?f=32&t=4631
Tu masz to ogloszenie.

[Butchesky]

Przy tym budżecie nie mam szans spełnić twoich oczekiwań.
Nie ma taniej terenówki do wszystkiego.

Nie o to mi chodziło.
Myślałem o tym, że ktoś posiadający gablotę w kwocie ok 25 być może chciałby ewoluować do wersji jak w Twoim ogłoszeniu czyli 4,2 zrobione na wypasie.
I wtedy domino - swoje by sprzedał Matiemu, o ile by się dogadali, a od Ciebie wziął czarną mambę

[miastek]

Chodzi mi o to, że nie da się w tym budżecie kupić auta które ma spełniać wszystkie założenia (tani, nie psujący się, ekonomiczny, dzielny w terenie, wygodny w podróży, itp)
Tani i dzielny może być samurai, ewentualnie vitara albo jimny ale do zakopca to rodzina by raz tym dojechała wracała by z orbisem, wygodnkejszy może być xj lub zj ale nie będzie do końca ekonomiczny i bez awaryjny, toyota czy patrol w tej kasie to raczej zajechane można wybierać w sławnie czy śremie. Jakiś land to wiadomo no comment.
Chyba faktycznie wybrałbym zj'ta 4.0 albo 5.2 v8
Wygodny dzielny w terenie tani w zakupie a zaoszczędzoną kasę można na serwis zostawić.
Za 10tyś kupisz rokujący egzemplarz resztę wydasz w rok na naprawy i mody później zdecydujesz czy jeszcze ci się to podoba.

[prezes]

Za dychę to Maciej już ciężko będzie znależć rokujący egzemplarz.
Dobrze wiesz,że XJ i ZJoty ciut podrożały.

[Mati]

Przy tym budżecie nie mam szans spełnić twoich oczekiwań.
Nie ma taniej terenówki do wszystkiego.

Domyślam się,że aby był to ideał spełniający wszystkie wymagania trzeba dac znacznie więcej pieniążków... Jednakże nie wymagam na początku,aby ten samochód był jak czołg i pokonywal wszystkie przeszkody... Wiadomo,że auto miałoby mi służyć również na codzień na dojazdy do pracy czy w innych celach także mój off road byłby z głową,aby nie rozbić auta na drzewie... Mimo wszystko chciałbym,aby w tym terenie jakoś sobie radził,by mógł dac mi trochę frajdy i przyjemności,a przy okazji aby nie ucierpiał przy takiej zabawie... Nie mam zamiaru odrazu pchać się na niewiadomo jaka głęboka wode,gdyż nie wiem jak życie dalej się potoczy i jak to będzie z funduszami,różnie bywa... Na chwilę obecną jednak patrzę na ekonomię,gdyż chciałbym móc utrzymać to auto w Polsce i aby żona nie kazała mi w nim spać... Nie wiem czy gra jest warta świeczki dlatego zwróciłem się tu z prośbą o pomoc profesjonalistów... Obecnie mam 250 konnego vw cc jednakże już wyroslem z szybkiej jazdy i stwierdzam,że to nie dla mnie... Bardzo spodobała mi się zabawa w terenie po przejazdzce ze znajomym i tak się nakrecilem,że chciałbym również spróbować...
Dziękuje wszystkim za rady

[waldekryba]

Może , takie ?
https://www.otomoto.pl/oferta/land-rove ... b0ee9151e6

[miastek]

Disco pochłonie wszystkie oszczędności w krótkim czasie.
Terrano II jeszcze może być bardzo ciekawym rozwiązaniem.

[prezes]

Piszemy tu o samochodach z koncowki lat 90.
I kazde z nich bedzie miało jakieś mankamenty.
A to rdzewiejące nadwozie, a to zajerzdrzone silniki czy słaby uklad zawieszenia.
KAŻDY bedzie miał coś. Te auta mają po 20 lat minimum.
Wg mnie koleżka zadający pytanie powinien wybrać to co mu sie podoba w czym sie bedzie dobrze czuł i szukać w miarę nie zameczonego egzemplarza. W swoim budżecie. I trzeba być świadomym, że OKAZJE sie nie zdażają.
Oraz że takie auto będzie wymagać wkładu finansowego. Na zdjeciech otomoto wszystkie one są w idealnym stanie, rzeczywistosc niestety jest inna. Moje typy dla Ciebie to:
Grand Vitara xl
Nissan Terrano II
Jeep Cherokie Zj,Wj
Isuzu Trooper/Opel Monterey

[prezes]

W/w kolejnosć jest przypadkowa.

[prezes]

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=150&t=108440
Czlowiek z Polski sprzedaje Musso.