:)

[Butchesky]

Reklamy kłamią!
Drugi miesiąc nacieram ludwikiem brzuch i tłuszczu nie usunął...

[waldekryba]

To jest pewnie tak , jak z tym humorem .

Przychodzi do lekarza kobieta ,
Szeroka w biodrach ale z małym biustem .
Zwraca się do lekarza w te słowa :
Panie doktorze , pomocy potrzebuję .
Hmm , o co chodzi ?
Panie doktorze , ja taka trochę nie proporcjonalna jestem , chciała bym to zmienić.
Nie ma sprawy doktor mówi , operacyjkę pierdykniemy , i proporcje będą.
Ale dziewczę mówi że operacji się boi i pyta czy są jakieś nie inwazyjne sposoby aby proporcje były .
Lekarz z pod byka na Panią spojżał i mówi :
jest jeden sposób , musi Pani dwa razy dziennie piersi dwoma rękoma rano i wieczorem przez godzinę papierem toaletowym piersi nacierać .
A to pomorze Panie doktorze ?
No proszę spojżeć , dupie pomogło .

[Butchesky]

To był najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Przyjechałem do kościoła. Żona czekała już przed ołtarzem. Podszedłem do niej alejką,pocałowałem ją w policzek. Uśmiechnąłem się i zamknąłem wieko.

[Butchesky]

Mąż i żona kładą się do łóżka. Mąż próbuje pbjąć żonę, na co ona:
- Kochanie, taka jestem zmęczona i głowa mnie boli...
Na co mąż momentalnie:
- To ja skoczę do sąsiadki po tabletki. Za godzinkę wracam!

4x4

Cholera!!! Chyba się zakochałem...
Teraz będę płakać w poduszkę w bezsenne noce, zagryzając wargi patrzeć jak ona rozmawia z innymi, śpiewać serenady pod oknem, kłaść bukiety kwiatów przed jej drzwiami, pisać listy z miłosnymi wyznaniami, rysować kredą pod jej oknami serce ze strzałą i wielkie litery "KOCHAM CIĘ", kupować w prezencie pluszowe miśki, perfumy o wiosennym zapachu, odprowadzać do domu ciemnymi alejkami, zapoznawać ją z moją mamą i długo rozmawiać wieczorami w kuchni, mniej pić piwa z kolegami, szukać lepiej płatnej pracy, żeby móc ją wozić w miejsca, jakie sobie tylko wymarzy, chodzić i słuchać, jak ona zachwyca się ptaszkami w ogrodzie zoologicznym, wycinać na korze drzew jej i swoje imię w sercu, znosić shopping, czekać godzinami, póki ona wybierze jedną bluzkę w sklepie, sprzątać w mieszkaniu przed jej przyjściem, patrzeć na nią rano bez makijażu i zapewniać ją, że jest najpiękniejsza na świecie, chodzić do kina na łzawe babskie romanse, pamiętać datę jej urodzin... i jej chomika...
OK, już po wszystkim, odkochałem się.

3x3

Mąż do żony:
- Rzuciłem picie, palenie... teraz twoja kolej...

2x2

- Najdroższy, jeśli pocałujesz mnie jeszcze raz, to będę twoja do końca życia!
- OK, dzięki za ostrzeżenie...

1x1

Facet przy pisuarze z komórką przy uchu:
- Kochanie, nie mogę teraz rozmawiać, mam zajęte ręce!
- ...
- No w kiblu jestem!
- ...
- Ch*ja w rękach trzymam!!!
- ...
- Jak to "czyjego" !?

[Butchesky]

Rozmawiają dwie psiapsiuły:
- A ja mam jutro z mężem dzień przymierza i zgody.
- Jak to?
- Normalnie, jedziemy do centrum handlowego; ja przymierzam, on się zgadza.

[Butchesky]

Przychodzi facet do lekarza, siada, przedstawia problem, w pewnym momencie lekarka mówi:
-Wie Pan, musi Pan przestać się masturbować.
-Ale... dlaczego?
-Bo chcę Pana zbadać...

[Butchesky]

Idą dwaj trzeźwi inaczej przez miejski deptak. Ledwie nogami przebierają, jeden drugiego podtrzymuje, żeby nie upaść. Patrzą, a naprzeciwko idzie dwóch policjantów.
- Ty, Zenek, zobacz idą dwa pedały...
- A skąd niby wiesz że pedały? - bełkocze Heniek.
- No co, zobacz ile naokoło foczek, a zakład że podejdą do nas?

[Butchesky]

Może to i prawda, że ananas wzmaga potencję, ale trzeba uważać. Bardzo łatwo poharatać sobie jajca o krawędź puszki...

[wibrys]

Na potencję najlepszy jest ponoć korzeń chrzanu.
Tylko trzeba dobrze przywiązać.

[Butchesky]

Kłótnia małżeńska. Mąż do żony:
- Żądam rozwodu
- O nie nie nie, kochany. Wdową mnie wziąłeś i wdową zostawisz.

[Butchesky]

- Wiesz, wymyśliłem nowy sposób, żeby stać się bogatym.
- Wiem, ale ode mnie już pożyczałeś.

xxx

- Zaraz woda się zagotuje i z powrotem włączę serwer. Nie złośćcie się...

[Butchesky]

Faceci nie płaczą. Ale piją to z byle powodu.

xxx

- Dlaczego szachistki rzadko decydują się rodzić dzieci?
- Boją się stracić figurę.

yyy

Jeśli myślisz, że jesteś zakochany, siądź wygodnie na krześle. Weź głęboki oddech i rozważnie pomyśl:
może chce ci się po prostu dymać?

źźź

- I jak tam twój teść?
- Nie pytaj...
- Co, zachorował?
- Gorzej...
- Umarł?!
- Gorzej...
- ?!!!
- Zmienił płeć i teraz mam dwie teściowe.

żżż

Lekarz kazał mi ograniczyć tłuszcze nasycone. Przestałem sypiać z żoną...

[Butchesky]

- Moją żonę to by w XVI wieku spalili.
- Taka wiedźma?
- Nie, kłoda.

XXX

- Jaka jest najpopularniejsza tradycja wielkanocna w więzieniach?
- Stukanie się jajami.

XXX

Żona powiedziała, że nie sprawiam jej już satysfakcji. To dlatego, że nie jestem cukiernią.

[Butchesky]

- Panie kelner, niech pan powie, czy kucharz próbuje tego, co ugotował?
- Kucharz ma gotować, a nie żreć byle świństwo, a potem walać się po szpitalach!!!

x

Z odległości mężczyzna wydawał się jej przystojny i interesujący, jednak kiedy podszedł bliżej, zauważyła, że rękę miał obrzydliwie okaleczoną przez ślubną obrączkę...

x

Uważam, że seks jest jedną z najpiękniejszych, naturalnych, zdrowych rzeczy na świecie...

...jakie można kupić.

x


Dlaczego Audi A3 nie jest dwa razy większe niż Audi A4?

x

Jeśli podzwonisz moimi dzwoneczkami, to mogę Ci obiecać białe święta...

[Butchesky]

Jeśli wypisali cię z psychiatryka - nie znaczy, że wyzdrowiałeś.
Po prostu stałeś się taki, jak wszyscy...

xxx

- Jaki jest szczyt bezużyteczności?
.
.
.
.
.
.
- Abstynent bez prawa jazdy.

xxx

Para ze sporym stażem. Rocznica, późny wieczór, sypialnia. Żona naga leży na łóżku, mąż zbliża się, mamrocząc pod nosem:
- Lech, lech, lech, lech, warka, warka, warka, tyskie, tyskie, noooo... ziimme tyyyyskie.
- Co ty robisz? - dziwi się żona.
- Erekcję.

[Butchesky]

Pojemność plecaków podaje się w litrach. To nie może być przypadek.

[wibrys]

Pojemność plecaków podaje się w litrach. To nie może być przypadek.

Dobre!
Zasługuje na srebrnego banana

[wibrys]

[Butchesky]

Jaka jest różnica między doświadczonymi kobietami, a młodymi dziewczątkami? Dziewczynki muszą się wszystkiego uczyć, trzeba im wszystko wyjaśniać, pokazywać, tłumaczyć, a doświadczone - przysiądą i w trzy dni sporządzą roczny raport bez jednego błędu!

[Butchesky]

Mało kto wie, ze chińskie zupki należy zalewać wrzątkiem dla dezynfekcji.

1x1

Babcia do wnuczki:
- Lenko, kochanie, włóż pod spodnie rajstopy. Na zewnątrz jest bardzo zimno. Możesz odmrozić sens życia.

1,5x1,5

- Chcesz - wezmę cię do roboty do mojej firmy.
- Dobrze płacą?
- Karmią...
- Zgadzam się!

2,3x2,3

- Ta Zośka, wiesz która, na ile ją oceniasz?
- Pięć.
- Punktów? Przecież ona potwornie brzydka!!
- Pięć dioptrii uszkodzenia wzroku od patrzenia na nią.

4,375x4,375

Wraca facet wcześniej do domu. Otwiera szafę a tam kochanek żony.
-Wyłaź!
-A nie będzie pan bił?
-Wyłaź mówię! Nareszcie mam się z kim w domu wódki napić...

4,625x4,625

-Kochanie, co myślisz o seksie grupowym?
-To znaczy? I z kim?!
-No Kowalscy, Malinowscy...
-Myślę, że nie miała bym nic przeciwko.
-To świetnie! Umówiłem cię na jutro wieczór. Ja wychodzę z kumplami na mecz...

5,11x5,11

Panienka robi zwykłego loda klientowi hojnie obdarzonemu przez naturę. Miał specjalne wymagania ale się na nie nie zgodziła. Powiedziała, że boi się bo może się udusić. Kiedy ten kończył było tego tyle, że aż jej nosem poszło. A on mówi do niej.
-Te, syfon. A mówiłem żebyś sobie tą żabkę do suszenia bielizny na nos założyła...