:)
Re: :)
W domu, gdzie mieszka kot, sierść - to przyprawa.
---
Uprawianie seksu z kimś, kto tego nie chce to gwałt. A może jednak małżeństwo?
---
Uwielbiam grać ze swoją dziewczyną w łamigłówki. Dzisiaj np. niczym nie podpadłem a przyniosłem jej kwiaty.
---
Kiedy ktoś zostaje zamordowany policja ZAWSZE najpierw sprawdza alibi współmałżonka - macie już jako takie pojęcie na czym polega małżeństwo.
---
Kobiety, które nie jedzą po osiemnastej, zwykle są pijane o dwudziestej pierwszej.
---
Kupiłem żonie tanią, porcelanową filiżankę do kawy, ale nakleiłem na nią naklejkę z ceną, jak za telewizor. Teraz ona boi się z niej pić...
---
Dzień kobiet byłby 4x fajniejszy, gdyby był obchodzony 29 lutego.
---
Uprawianie seksu z kimś, kto tego nie chce to gwałt. A może jednak małżeństwo?
---
Uwielbiam grać ze swoją dziewczyną w łamigłówki. Dzisiaj np. niczym nie podpadłem a przyniosłem jej kwiaty.
---
Kiedy ktoś zostaje zamordowany policja ZAWSZE najpierw sprawdza alibi współmałżonka - macie już jako takie pojęcie na czym polega małżeństwo.
---
Kobiety, które nie jedzą po osiemnastej, zwykle są pijane o dwudziestej pierwszej.
---
Kupiłem żonie tanią, porcelanową filiżankę do kawy, ale nakleiłem na nią naklejkę z ceną, jak za telewizor. Teraz ona boi się z niej pić...
---
Dzień kobiet byłby 4x fajniejszy, gdyby był obchodzony 29 lutego.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Żona do męża:
-Jesteś dla mnie miły bo chodzi ci o sex!
-Ja cały czas jestem dla ciebie miły
-No właśnie!
xxx
Nie jest ważne co jest na zewnątrz, ważne jest to co wewnątrz.
Odnosi się to do ludzi, ale głównie do lodówek.
-Jesteś dla mnie miły bo chodzi ci o sex!
-Ja cały czas jestem dla ciebie miły
-No właśnie!
xxx
Nie jest ważne co jest na zewnątrz, ważne jest to co wewnątrz.
Odnosi się to do ludzi, ale głównie do lodówek.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Siedzi sobie w knajpie dwóch kumpli, piją piwo. Pierwszy mówi:
- Ja sobie wyszukuję towary w klubach i w tym miesiącu zaliczyłem już 4 babeczki.
Drugi ripostuje:
- A ja siedem ustrzeliłem, na portalach randkowych.
Podchodzi do nich taki niepozorny facecik i mówi:
- Cienkie bolki jesteście, ja już 20 zaliczyłem.
- To jaki jest pański sposób?
- Jestem ślusarzem-hydraulikiem.
xxx
Playboy opublikował zdjęcia nauczycielki rysunku technicznego. Z boku, z góry i rzut izometryczny.
xxx
- Jak byś opisał swoje życie w dwóch słowach?
- Za co?
- Ja sobie wyszukuję towary w klubach i w tym miesiącu zaliczyłem już 4 babeczki.
Drugi ripostuje:
- A ja siedem ustrzeliłem, na portalach randkowych.
Podchodzi do nich taki niepozorny facecik i mówi:
- Cienkie bolki jesteście, ja już 20 zaliczyłem.
- To jaki jest pański sposób?
- Jestem ślusarzem-hydraulikiem.
xxx
Playboy opublikował zdjęcia nauczycielki rysunku technicznego. Z boku, z góry i rzut izometryczny.
xxx
- Jak byś opisał swoje życie w dwóch słowach?
- Za co?
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Przychodzi myśliwy pod gawrę i krzyczy:
- Ej! Niedźwiedz! Wyłaź!
- A po co?
- Ustrzelę cię, a potem twoje futro powieszę w salonie na ścianie!
- A jak nie ustrzelisz to ja sobie twój kombinezon w gawrze powieszę.
---
Gdzie u mężczyzn znajduje się punkt G? Na początku słowa grill.
---
- Co u ciebie?
- Porażka.
- A co się stało?
- Zapoznałam się z takim jednym gościem o ksywce "Słoń". Myślałam, że on ma długą trąbę. A on się po prostu boi myszy.
---
- Dzień dobry, prawo jazdy i dowód rejestracyjny proszę.
- Proszę.
- Czy Pan coś pił?
- Tak, w sumie jakieś dwanaście Carlsbergów.
- W takim razie chyba nie ma nawet sensu wyjmować alkomatu.
- Też tak myślę.
- Szerokiej drogi zatem życzę, proszę jechać ostrożnie.
---
Teściowa wiesza na balkonie pranie. 10 piętro. Obok siedzi zięć i pali papieroska.
- Bóg jest! - mówi mamusia-bis.
- Nie ma - ripostuje zięć.
- Jest!
- Nie!
- Jest! - krzyczy teściowa, przełazi przez balkon i skacze. Tuż przed ziemią łapie się gałęzi drzewa i padając w ten sposób - nie robi sobie krzywdy! Zięć zbiega na dół.
- I co teraz powiesz?! - pyta teściówka.
- O żesz, kur*wa jego mać!
---
I dedykowany:
Jeżeli długo patrzeć w ogień, wywalą cię ze straży pożarnej.
- Ej! Niedźwiedz! Wyłaź!
- A po co?
- Ustrzelę cię, a potem twoje futro powieszę w salonie na ścianie!
- A jak nie ustrzelisz to ja sobie twój kombinezon w gawrze powieszę.
---
Gdzie u mężczyzn znajduje się punkt G? Na początku słowa grill.
---
- Co u ciebie?
- Porażka.
- A co się stało?
- Zapoznałam się z takim jednym gościem o ksywce "Słoń". Myślałam, że on ma długą trąbę. A on się po prostu boi myszy.
---
- Dzień dobry, prawo jazdy i dowód rejestracyjny proszę.
- Proszę.
- Czy Pan coś pił?
- Tak, w sumie jakieś dwanaście Carlsbergów.
- W takim razie chyba nie ma nawet sensu wyjmować alkomatu.
- Też tak myślę.
- Szerokiej drogi zatem życzę, proszę jechać ostrożnie.
---
Teściowa wiesza na balkonie pranie. 10 piętro. Obok siedzi zięć i pali papieroska.
- Bóg jest! - mówi mamusia-bis.
- Nie ma - ripostuje zięć.
- Jest!
- Nie!
- Jest! - krzyczy teściowa, przełazi przez balkon i skacze. Tuż przed ziemią łapie się gałęzi drzewa i padając w ten sposób - nie robi sobie krzywdy! Zięć zbiega na dół.
- I co teraz powiesz?! - pyta teściówka.
- O żesz, kur*wa jego mać!
---
I dedykowany:
Jeżeli długo patrzeć w ogień, wywalą cię ze straży pożarnej.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Ojciec przyłapał swoją córką na oralnych igraszkach z chłopakiem:
- Poczekaj tylko aż matka wróci!
- Czy naprawdę musisz jej to mówić?
- Tak, masz jej dać kilka rad.
***
Zgodnie z regułami budowlanego behape głowa musi być zabezpieczona kaskiem, a dupa - odpowiednimi papierami.
***
- Kinga, przyśniłaś mi się dziś w nocy...
- Nie martw, się, to się spierze!
***
W poczekalni wenerologa chłopak pyta dziewczyny:
- Cześć! Często tu bywasz?
***
- gdzie byłeś kochany?
- w pracy, szef mnie zatrzymał
- czuć od ciebie piwem...
- dokładnie tym mnie zatrzymał.
- Poczekaj tylko aż matka wróci!
- Czy naprawdę musisz jej to mówić?
- Tak, masz jej dać kilka rad.
***
Zgodnie z regułami budowlanego behape głowa musi być zabezpieczona kaskiem, a dupa - odpowiednimi papierami.
***
- Kinga, przyśniłaś mi się dziś w nocy...
- Nie martw, się, to się spierze!
***
W poczekalni wenerologa chłopak pyta dziewczyny:
- Cześć! Często tu bywasz?
***
- gdzie byłeś kochany?
- w pracy, szef mnie zatrzymał
- czuć od ciebie piwem...
- dokładnie tym mnie zatrzymał.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Telefon na pogotowiu:
- Halo? Proszę natychmiast przyjechać! Mój synek najadł się mrówek!
- Nic strasznego. Strawią się. Proszę mu dać szklankę mleka.
- Tak? A ja mu trutki na mrówki dałam...
---
Policjant zatrzymuje samochód. Za kierownicą rozpoznaje swoją nauczycielkę z podstawówki.
- Dzień dobry pani Bożenko. Proszę wyjąć długopis i zeszyt i napisać 100 razy "Nie będę więcej naruszać przepisów ruchu drogowego"
---
- Wszystko rzuciłem. Picie, palenie, żonę...
- A żonę czemu?
- Nie zasłużyła na takie szczęście!
---
- Zawsze jak jadę pod namiot, to zabieram ze sobą zdjęcie teściowej.
- Po co ci?
- No jak po co? Burza, pioruny, gradobicie, komary gryzą, przez błota się przedzieram - wyciągam wtedy to zdjęcie, patrzę i myślę: "Boże, jak tu pięknie"...
---
Szef opowiada dowcip podwładnym. Wszyscy się śmieją oprócz jednego.
- A ty czemu się nie śmiejesz?
- W d*pie mam. Jutro się zwalniam...
- Halo? Proszę natychmiast przyjechać! Mój synek najadł się mrówek!
- Nic strasznego. Strawią się. Proszę mu dać szklankę mleka.
- Tak? A ja mu trutki na mrówki dałam...
---
Policjant zatrzymuje samochód. Za kierownicą rozpoznaje swoją nauczycielkę z podstawówki.
- Dzień dobry pani Bożenko. Proszę wyjąć długopis i zeszyt i napisać 100 razy "Nie będę więcej naruszać przepisów ruchu drogowego"
---
- Wszystko rzuciłem. Picie, palenie, żonę...
- A żonę czemu?
- Nie zasłużyła na takie szczęście!
---
- Zawsze jak jadę pod namiot, to zabieram ze sobą zdjęcie teściowej.
- Po co ci?
- No jak po co? Burza, pioruny, gradobicie, komary gryzą, przez błota się przedzieram - wyciągam wtedy to zdjęcie, patrzę i myślę: "Boże, jak tu pięknie"...
---
Szef opowiada dowcip podwładnym. Wszyscy się śmieją oprócz jednego.
- A ty czemu się nie śmiejesz?
- W d*pie mam. Jutro się zwalniam...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Doświadczenie przychodzi z latam, odchodzi z litrami.
---
- Mamo idę na randkę.
- A pomyślałaś o zabezpieczeniu się na wypadek ciąży?
- Tak, sprawdziłam jego konto.
---
- Czemu pani tak płacze?
- Torebkę mi ukradli...
- Rozumiem, że było w niej coś cennego?
- Nie....
- No to czemu pani tak płacze?
- Bo w niej był straszny bardak.... Taki wstyd!
---
- Przepraszam, ale w sportowym obuwiu nie wpuszczamy.
- Z traktora spadłeś, wsiurze?! To najnowsza moda - sukienka i trampki!
- Być może, ale zasady to zasady, pan wybaczy...
---
Przed operacją:
- Panie doktorze, jak długo będę w szpitalu?
- Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to około tygodnia. Jeżeli nie, góra 45 minut...
---
- Mamo idę na randkę.
- A pomyślałaś o zabezpieczeniu się na wypadek ciąży?
- Tak, sprawdziłam jego konto.
---
- Czemu pani tak płacze?
- Torebkę mi ukradli...
- Rozumiem, że było w niej coś cennego?
- Nie....
- No to czemu pani tak płacze?
- Bo w niej był straszny bardak.... Taki wstyd!
---
- Przepraszam, ale w sportowym obuwiu nie wpuszczamy.
- Z traktora spadłeś, wsiurze?! To najnowsza moda - sukienka i trampki!
- Być może, ale zasady to zasady, pan wybaczy...
---
Przed operacją:
- Panie doktorze, jak długo będę w szpitalu?
- Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to około tygodnia. Jeżeli nie, góra 45 minut...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Uprawiałem z dziewczyną seks oralny w pozycji 69. Ona na górze, ja na dole. Standard. Nagle ona usiadła i czuję, że zaczyna... robić kupę! Przerażony zepchnąłem ją z siebie ze szczerym pytaniem:
- Co ty, #$%^&*#!!, robisz?!
- Jak to co? To nowa pozycja - 71.
- 71!
- Tak. 69 i dwójka.
- Co ty, #$%^&*#!!, robisz?!
- Jak to co? To nowa pozycja - 71.
- 71!
- Tak. 69 i dwójka.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Stoję sobie na ulicy, palę. Podchodzi jakaś starsza babka i marudzi:
- Nie pal, bo jak będziesz miała 35 lat, to będziesz wyglądać na 45!
Nikt mi bardziej zajebistego komplementu nie powiedział, jak 54 lata na tym świecie żyję.
---
Bieszczady. Dziesiątki kilometrów do najbliższej wioski. Dwóch kumpli-myśliwych udało się z psami na polowanie. Nagle na polanie tuż przed nimi ląduje śmigłowiec, wysadza grupę ludzi i odlatuje. Jeden z kumpli mówi do drugiego:
- Kur... znowu wycieczka integracyjna warszawskiej straszy wiejskiej.
- Skąd wiesz?
- Sam zaraz zobaczysz.
Tymczasem od grupy odeszło dwóch facetów, podchodzą do myśliwych i z wyższością pytają:
- Czemu psy nie mają kagańców? I czemu nie są na smyczach? Gdzie torebki na odchody?
- Nie pal, bo jak będziesz miała 35 lat, to będziesz wyglądać na 45!
Nikt mi bardziej zajebistego komplementu nie powiedział, jak 54 lata na tym świecie żyję.
---
Bieszczady. Dziesiątki kilometrów do najbliższej wioski. Dwóch kumpli-myśliwych udało się z psami na polowanie. Nagle na polanie tuż przed nimi ląduje śmigłowiec, wysadza grupę ludzi i odlatuje. Jeden z kumpli mówi do drugiego:
- Kur... znowu wycieczka integracyjna warszawskiej straszy wiejskiej.
- Skąd wiesz?
- Sam zaraz zobaczysz.
Tymczasem od grupy odeszło dwóch facetów, podchodzą do myśliwych i z wyższością pytają:
- Czemu psy nie mają kagańców? I czemu nie są na smyczach? Gdzie torebki na odchody?
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Kiedy moja żona nakłada swoją seksowną bieliznę oznacza to tylko jedno: nie chce jej się prać i nie ma czego na siebie włożyć.
---
Mojej żonie zamarzyło się ponurkować na basenie, więc założyła gogle. Natychmiast została obskoczona przez gromadę dzieciaków. W życiu nie widziały tak dużego Minionka.
---
Jeśli czujesz się bezwartościowy, to pomyśl, że ktoś jednak musi montować te kierunkowskazy w BMW.
---
- Jak znieważyć ginekologa bez użycia wulgaryzmów?
- Powiedzieć mu: "Idź pracować!".
---
Mojej żonie zamarzyło się ponurkować na basenie, więc założyła gogle. Natychmiast została obskoczona przez gromadę dzieciaków. W życiu nie widziały tak dużego Minionka.
---
Jeśli czujesz się bezwartościowy, to pomyśl, że ktoś jednak musi montować te kierunkowskazy w BMW.
---
- Jak znieważyć ginekologa bez użycia wulgaryzmów?
- Powiedzieć mu: "Idź pracować!".
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
- Tato, to prawda, że za czasów twojej młodości nie mieliście wychowania seksualnego? - pyta ojca dorastający syn.
- Ano prawda, synu.
- To skąd wiedziałeś na przykład, gdzie kobieta ma łechtaczkę?
- Skąd... Lizało się wszystko po kolei.
- Ano prawda, synu.
- To skąd wiedziałeś na przykład, gdzie kobieta ma łechtaczkę?
- Skąd... Lizało się wszystko po kolei.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości