:)
Re: :)
Raz spytałem mojego ojca o radę na temat seksu. Radę jaką mi dał zapamiętam na zawsze:
- Synu, jeśli twój tyłek krwawi, to znaczy, że robisz to źle.
---
Dla kobiet rozmiar nie ma znaczenia. Oczywiście rozmiar domu, samochodu, czy kamienia w pierścionku - też.
---
- Tato, a czy jak byłeś mały, to chodziłeś do szkoły?
- Oczywiście, i nigdy nie wagarowałem.
- Mamo, widzisz?! Naprawdę nie ma sensu tracić czasu na szkołę!
---
- Na czym polega afrykańska ruletka?
- Masz do wyboru sześć panienek celem zrobienia ci loda. Jedna jest kanibalką...
---
uufffff, zdążyłem zanim Wibrys przyszedł
- Synu, jeśli twój tyłek krwawi, to znaczy, że robisz to źle.
---
Dla kobiet rozmiar nie ma znaczenia. Oczywiście rozmiar domu, samochodu, czy kamienia w pierścionku - też.
---
- Tato, a czy jak byłeś mały, to chodziłeś do szkoły?
- Oczywiście, i nigdy nie wagarowałem.
- Mamo, widzisz?! Naprawdę nie ma sensu tracić czasu na szkołę!
---
- Na czym polega afrykańska ruletka?
- Masz do wyboru sześć panienek celem zrobienia ci loda. Jedna jest kanibalką...
---
uufffff, zdążyłem zanim Wibrys przyszedł
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Zdążyłem z wrzutem, ot co!
...bo nic tak nie rozczarowuje,
(jak świadomość czekających dwóch kawałów, z czego moc jednego podcina nogi i lądujemy głową na ziemi
i pobudzamy organizm strzałem w łepetynę...)
...a kawałów brak!
Dlatego wrzucam.
...bo nic tak nie rozczarowuje,
(jak świadomość czekających dwóch kawałów, z czego moc jednego podcina nogi i lądujemy głową na ziemi
i pobudzamy organizm strzałem w łepetynę...)
...a kawałów brak!
Dlatego wrzucam.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Gość w zatłoczonym tramwaju słyszy jak ktoś szepcze mu do ucha: - rogacz..., rogacz... rogacz...
Nie miał szans odwrócić się i zobaczyć kto to ale zdenerwowany, po powrocie do domu opowiedział żonie całą historię.
Żona uśmiała się tylko i lekceważąco machnęła ręką: - daj spokój, ktoś sobie robił z ciebie głupie żarty.
Ale kilka dni później w podobnie zatłoczonym tramwaju słyszy: -rogacz..., rogacz... i do tego rogacz skarżypyta!
Nie miał szans odwrócić się i zobaczyć kto to ale zdenerwowany, po powrocie do domu opowiedział żonie całą historię.
Żona uśmiała się tylko i lekceważąco machnęła ręką: - daj spokój, ktoś sobie robił z ciebie głupie żarty.
Ale kilka dni później w podobnie zatłoczonym tramwaju słyszy: -rogacz..., rogacz... i do tego rogacz skarżypyta!
Est modus in rebus.
Re: :)
Butchesky pisze:- A teraz ile palców?
- Wie pan, panie doktorze, nie tak wyobrażałem sobie badanie prostaty...
Nie wiem czy powinienem się śmiać z tego dowcipu.
Czekają mnie badania okresowe....
Est modus in rebus.
Re: :)
wibrys pisze:Butchesky pisze:- A teraz ile palców?
- Wie pan, panie doktorze, nie tak wyobrażałem sobie badanie prostaty...
Nie wiem czy powinienem się śmiać z tego dowcipu.
Czekają mnie badania okresowe....
Najważniejsza rzecz, przy badaniu prostaty to pilnowanie lekarza, żeby uniknąć sytuacji kiedy jego obie ręce są oparte na ramionach badanego, a badanie się odbywa
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Butchesky pisze:Zdążyłem z wrzutem, ot co!
...bo nic tak nie rozczarowuje,
(jak świadomość czekających dwóch kawałów, z czego moc jednego podcina nogi i lądujemy głową na ziemi
i pobudzamy organizm strzałem w łepetynę...)
...a kawałów brak!
Dlatego wrzucam.
I bardzo słusznie. Faktycznie zdążyłeś.
Bo jak czytałem te kawały to już były wrzucone.
Est modus in rebus.
Re: :)
Nie wiem, co za żyrandol sprawili sobie sąsiedzi z dołu, ale dzięki nim mam teraz ogrzewanie podłogowe.
X
Żona zawsze robi mi loda z okazji urodzin. Czyli codziennie, odkąd jej Alzheimer się pogorszył...
X
- Dzień dobry, czy można z Pinokiem?
- Nie da rady, jest pijany.
- Jak to - pijany? Przecież on jest z drewna. Jak to możliwe?
- Zwyczajnie, narąbał się.
X
- Wowaczka, jak życie?
- Rzuciłem palenie i picie.
- Nareszcie poszedłeś po rozum do głowy.
- To nie to, po prostu w piątej klasie zadają za dużo do domu...
X
Żona zawsze robi mi loda z okazji urodzin. Czyli codziennie, odkąd jej Alzheimer się pogorszył...
X
- Dzień dobry, czy można z Pinokiem?
- Nie da rady, jest pijany.
- Jak to - pijany? Przecież on jest z drewna. Jak to możliwe?
- Zwyczajnie, narąbał się.
X
- Wowaczka, jak życie?
- Rzuciłem palenie i picie.
- Nareszcie poszedłeś po rozum do głowy.
- To nie to, po prostu w piątej klasie zadają za dużo do domu...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Paka po znajomości, na jutro:
xx
Ochrona w moim ulubionym klubie nocnym nazywa mnie Kevin. Bo do domu zawsze wracam sam.
xx
Smutek od szczęścia oddziela cienka linia. Zazwyczaj usypana z kokainy.
xx
Rok 2019. Dysponujemy urządzeniami, które pozwalają zobaczyć twoje kości przez skórę i mięśnie. Są maszyny, które utrzymują cię przy życiu gdy serce przestanie pracować. Możemy potwierdzić kim są twoi rodzice na podstawie jednej kropli krwi. Ale jak musisz zbadać prostatę jakiś koleś wkłada ci palca w tyłek.
xx
Myślisz, że masz gówniane, bezsensowne życie, które skończysz marnie? Pomyśl, że jakieś drzewo rosło dziesiątki lat tylko po to żeby zostać notatnikiem Macierewicza...
xx
Partnerskie relacje w małżeństwie to bzdura. Ja po ślubie zrezygnowałem z kolegów, alkoholu, narkotyków i hazardu. Ona tylko z seksu…
xx
Na wszelki wypadek śpię zawsze z nożem pod poduszką. A może ktoś nieoczekiwanie z tortem przyjdzie?
xx
Świat na końcu tunelu nie jest tak piękny jak mówili. Pomyślał tasiemiec...
xx
Ochrona w moim ulubionym klubie nocnym nazywa mnie Kevin. Bo do domu zawsze wracam sam.
xx
Smutek od szczęścia oddziela cienka linia. Zazwyczaj usypana z kokainy.
xx
Rok 2019. Dysponujemy urządzeniami, które pozwalają zobaczyć twoje kości przez skórę i mięśnie. Są maszyny, które utrzymują cię przy życiu gdy serce przestanie pracować. Możemy potwierdzić kim są twoi rodzice na podstawie jednej kropli krwi. Ale jak musisz zbadać prostatę jakiś koleś wkłada ci palca w tyłek.
xx
Myślisz, że masz gówniane, bezsensowne życie, które skończysz marnie? Pomyśl, że jakieś drzewo rosło dziesiątki lat tylko po to żeby zostać notatnikiem Macierewicza...
xx
Partnerskie relacje w małżeństwie to bzdura. Ja po ślubie zrezygnowałem z kolegów, alkoholu, narkotyków i hazardu. Ona tylko z seksu…
xx
Na wszelki wypadek śpię zawsze z nożem pod poduszką. A może ktoś nieoczekiwanie z tortem przyjdzie?
xx
Świat na końcu tunelu nie jest tak piękny jak mówili. Pomyślał tasiemiec...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
ishimo pisze:https://www.youtube.com/watch?v=EtsMsxNmjuU&feature=share&fbclid=IwAR3SmrlD21zqF2waBLtwBg7erkkY4xyyEnzJjFlOGLWNQsx367DjNZNqO2c
Pytałem Toyoty co sądzi o Nissanie ale uparcie milczy....
Nie wiem jak to interpretowac?
Est modus in rebus.
Re: :)
wibrys pisze:ishimo pisze:https://www.youtube.com/watch?v=EtsMsxNmjuU&feature=share&fbclid=IwAR3SmrlD21zqF2waBLtwBg7erkkY4xyyEnzJjFlOGLWNQsx367DjNZNqO2c
Pytałem Toyoty co sądzi o Nissanie ale uparcie milczy....
Nie wiem jak to interpretowac?
Może jakąś mniej wyedukowaną trafiłeś, nie ma nic do powiedzenia bo się nie zna
Nissan Patrol GQ
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości