Prawo i bezprawie

[Abo]

Popieram Tanto. A reszta z Was gada w amoku jak pizdziory
Pomimo że jestem przeciwnikiem myśliwstwa bo wiem że zwierzak z człowiekiem ze sztucerem nie ma szans.
Kura z babcią ma znacznie mniejsze szanse.

Poza tym swój teren prywatny można wyłączyć spod polowań... Tylko komu by się chciało
http://natemat.pl/221403,mozesz-pokrzyzowac-plany-mysliwym-oto-jak-nie-pozwolic-im-na-polowania-na-swojej-ziemi

[waldekryba]

Co złego było w dotychczasowym prawie ?

[prezes]

Racja jest jak d.upa
każdy ma swoją.




Wiem teraz tylko na jedno, każdy luj może mnie wy....ć z lasu ponieważ będzie Pan tu połował.
A kiedy przejade swoim samochodem obok polowania to z DUŻO większą dozą prawdopodobieństwa mogę się liczyć z wezwaniem do zapłaty na rzecz LP.

Tak jak Ryba pisze
Komu to przeszkadzało ?

[Abo]

Nie mówię że to prawo jest lepsze od poprzedniego, jeden sisiorek.
Moim zdaniem pseudoekologów trzeba trochę ograniczyć, to prawo w tym pomoże.
Mam cichą nadzieję że rykoszetem będzie większy luz na offroad
Tak jak sie stało z uprawnieniami na broń. Aktualnie przepisy są bardzo dobre.

[gszyp]

las prywatny hm a co to takiego?

[gszyp]

Moim zdaniem pseudoekologów trzeba trochę ograniczyć

Brawo Ty!
Śmieszą mnie ci obrońcy zwierząt którzy wpierdalają bułkę z szynką popijając wodą źródlaną z butelki PET, a swojego kochanego pieska karmią pedigripalem z wołowiną ,i ekolodzy co zapierdalają do roboty starym dieslem a po morzach w obronie wielorybów pływają starymi jednostkami jebiącymi z komina ja batory
Myśliwi byli i będą i wolę jak mnie ktoś wyjebie z lasu nawet "prywatnego " niż ma mi odstrzelić jaja przez przypadek

[waldekryba]

Chodzi o poszanowanie własności prywatnej Gszyb .
Wyobraź sobie że ktoś włazi Ci na twoje podwórko i nie masz nic do gadania.
Co było nie tak z poprzednimi przepisami ?
Co do ekologów , to zgadzamy się od dawna , to między innymi przez nich jest trudniej dla
Off Road-u .

[Darek...]

las prywatny hm a co to takiego?

ale, czym różni się samochód prywatny od państwowego - odróżnisz

[Abo]

las prywatny hm a co to takiego?

Ja mam las prywatny, a co?
Żeby nie było... skrawek

[gszyp]

no i co możecie w tym lecie? a co mogą lasy państwowe w twoim lesie i co może starostwo czy kto tam inny w waszym lesie?
A co możesz na swojej prywatnej posesji? tyle #$%^&*#!! co w tym lesie ,tyle że do lasu te wszystkie instytucje mogą wejść i nim zarządzać zgodnie z prawem.

[gszyp]

las prywatny hm a co to takiego?

ale, czym różni się samochód prywatny od państwowego - odróżnisz

mylisz Darek pojęcia

[Abo]

no i co możecie w tym lecie? a co mogą lasy państwowe w twoim lesie i co może starostwo czy kto tam inny w waszym lesie?
A co możesz na swojej prywatnej posesji? tyle #$%^&*#!! co w tym lesie ,tyle że do lasu te wszystkie instytucje mogą wejść i nim zarządzać zgodnie z prawem.

Wiesz czy myślisz??
Nie mogą wycinać u mnie,
co roku dostaję na papierze ile se mogę wyciąć, i nie korzystam.
A starostwo co u mnie może?? Wziąć podatek i tyle.

[Darek...]

las prywatny hm a co to takiego?

ale, czym różni się samochód prywatny od państwowego - odróżnisz

mylisz Darek pojęcia

taki przykład, bo wiem ,że na samochodach się znasz... a , w sprawie prywatnego lasu- pytaj śmiało

[gszyp]

Zasady zagospodarowania lasów prywatnych reguluje ustawa o lasach, która obowiązuje we wszystkich lasach, bez względu na formę ich własności.

Każdy właściciel nieruchomości gruntowej, oznaczonej w ewidencji gruntów jako las- symbol „Ls” powinien posiadać plan urządzania lasu lub uproszczony plan urządzania lasu. Jeżeli go nie ma to powinien wystąpić do starosty o wydanie decyzji określającej zadania gospodarki leśnej. To według wskazówek zawartych w tych dokumentach oraz zasad sztuki leśnej określonych m.in. w zasadach hodowlanych, instrukcjach ochrony lasu i ochrony p.poż, przepisach ochrony przyrody należy gospodarzyć we własnym lesie.
Nadzór nad lasami niepaństwowymi, także prywatnymi z mocy ustawy sprawuje starosta. Czasami zatrudnia w tym celu leśnika, który w jego imieniu dogląda prywatnych lasów, . Najczęściej jednak starosta zawiera porozumienia z nadleśnictwami i wtedy to leśnicy oprócz gospodarzenia w państwowych lasach w imieniu starosty sprawują nadzór nad lasami prywatnymi. Czasem jest to specjalny leśniczy od lasów prywatnych, a zwykle właściwy terytorialnie leśniczy do „swoich” hektarów
Llasy choć prywatne, całkiem prywatne nie są i nie można z nich korzystać według własnego „widzimisię”.

[gszyp]

no i co możecie w tym lecie? a co mogą lasy państwowe w twoim lesie i co może starostwo czy kto tam inny w waszym lesie?
A co możesz na swojej prywatnej posesji? tyle #$%^&*#!! co w tym lesie ,tyle że do lasu te wszystkie instytucje mogą wejść i nim zarządzać zgodnie z prawem.

Wiesz czy myślisz??

Czytam

A co do polowań i wyganiania właściciela z jego lasu to właściciel lasu może zabronić wstępu na swoją posesję myśliwym bo nie są żadną służbą państwową i se mogą pogwizdać
więc nie wiem po co drążyć temat polowania w "lesie prywatnym"
Co innego gospodarka leśna czyli też odstrzał zwiezyny przez nadleśnictwo

[waldekryba]

Kilku debili ekologów gdzieś tam przeszkodziło myśliwym w polowaniu i pan owoc świerku ,prawo zmienił .
Teraz przyszedł zmiennik świerkowego owocu , mam nadzieję że nie jest wędkarzem , bo jak pojedzie na ryby i przepłynie obok niego kajak , to zmieni prawo i będzie trzeba obok wędkarzy kajaki brzegiem przenosić .
Dlaczego należało prawo zmienić i to przemycając potajemnie .

Chodzi mi o to , że jeśli incydent , stwarza podstawę do zmiany prawa , to dokąd nas to zawiedzie.

[ishimo]

http://www.gryfino.szczecin.lasy.gov.pl ... -cross-18-

[Abo]

Przeczytajcie jaka obława - samochody, konie, strażnicy. Efekt 6200 za mandaty, skontrolowano 18 pojazdow. Takie akcje mają tylko 2 cele - publika jełopy i kilkadziesiat osob na legalu po puszczy se pojezdzi. I to za publiczną kasę.

[sasza]

Szkoda, że nie użyli jeszcze śmigłowców, czołgów i komandosów. Rozlokowani snajperzy powinni likwidować od razu tych niezwykle groźnych przestępców w "pojazdach silnikowych". Czy ci ludzie nie mają nic lepszego do roboty? Masakra jakaś.

[prezes]

Ano nie mają.
A temat chwytliwy.