Geolandary 001 przeżyły ostre kamienne góry oraz prawie 5 tysi asfaltu bez większego problemu.
Działają, nawet się bardzo nie ślizgają na mokrym.
W sumie jestem zadowolony.
Nigdy więcej czerwonych polibuszy nie założę.
Rozpada się to gówno dość szybko, nie tłumi drgań.
Założyłem komplet nowy w styczniu, przed wyjazdem na Bałkany już wymieniłem połowę na gumy. Po Bałkanach muszę resztę polibuszy wymienić a gumy trzymają się dzielnie.
Wracam do oryginałów.
Abowóz
LSD pisze:Polibusze są ok, ale tylko w niektórych miejscach:
- drążki panharda
- stabilizatory
- amortyzatory
stabi - nie mam, amortyzatory na razie nie mam zdania,
wahacze poszły pierwsze, polibusze wytrzymały 5 miesięcy lekkiej jazdy dookoła Szczecina, gumy wytrzymały Bałkany,
panharda możesz właśnie zobaczyć u mnie, polibusze się nie nadają, chyba że jeździsz po asfalcie
Abo pisze:LSD pisze:Polibusze są ok, ale tylko w niektórych miejscach:
- drążki panharda
- stabilizatory
- amortyzatory
stabi - nie mam, amortyzatory na razie nie mam zdania,
wahacze poszły pierwsze, polibusze wytrzymały 5 miesięcy lekkiej jazdy dookoła Szczecina, gumy wytrzymały Bałkany,
panharda możesz właśnie zobaczyć u mnie, polibusze się nie nadają, chyba że jeździsz po asfalcie
Musiałeś trafić na jakiś badziew.
Ja mam polskie polibusze od kilku lat i jest OK. Sukcesywnie je wymieniam na gumy, ale nie z powodu ich rozsypania tylko dla lepszego wykrzyżu, komfortu i dlatego, że łamią górne tylne wahacze.
LSD pisze:Musiałeś trafić na jakiś badziew.
Ja mam polskie polibusze od kilku lat i jest OK. Sukcesywnie je wymieniam na gumy, ale nie z powodu ich rozsypania tylko dla lepszego wykrzyżu, komfortu i dlatego, że łamią górne tylne wahacze.
Hmm, nie chciałem tego mówić, czerwone polibusze powszechnie reklamowane na naszych forach Tylko ja mam zaspawany panhard rurą więc nie miał prawa być słabszy od plastiku No i właśnie gumy są po to żeby chronić pozostałe elementy.
Ale co mają polibusze do wielkości wykrzyżu? Że się guma o milimetr czy dwa ugnie??
Abo pisze:Ale co mają polibusze do wielkości wykrzyżu? Że się guma o milimetr czy dwa ugnie??
Oryginalne tuleje mają całkowicie inną budowę i pracują całkowicie inaczej wahacz można ręką skręcić a z polibuszem niestety nie,praca oryginału to jakiś 1cm różnicy niż polibusza nie 1mm
Nissan Pathfinder R51 "Pafik"
WARSZTAT 4X4 SZCZECIN UL.DĄBSKA 28 TEL 602277313
https://www.facebook.com/AUTOMOBILE-KAN ... 281961075/
WARSZTAT 4X4 SZCZECIN UL.DĄBSKA 28 TEL 602277313
https://www.facebook.com/AUTOMOBILE-KAN ... 281961075/
gszyp pisze:Abo pisze:Ale co mają polibusze do wielkości wykrzyżu? Że się guma o milimetr czy dwa ugnie??
Oryginalne tuleje mają całkowicie inną budowę i pracują całkowicie inaczej wahacz można ręką skręcić a z polibuszem niestety nie,praca oryginału to jakiś 1cm różnicy niż polibusza nie 1mm
Tak jak pisze Gszyp różnica jest ogromna.
Szczególnie w górnych tylnych wahaczach, które są dość krótkie i przez to potrafią się bardzo mocno wykręcać na wykrzyżach.
Znam przynajmniej kilka osób, łącznie ze mną, które połamały te wahacze bo mieli tam dużo twardsze od gum polibusze.
Gumy do panhardów spokojnie możesz kupić w zamienniku - febest, oyodo itp. Te gumy nie pracują jakoś ekstremalnie więc spokojnie dają radę. Cena to 30-40 zł za sztukę.
Oryginalne komplet silentblocków przód 4 szt + tył 8 szt to ok 1000 zł w Polsce (już z cłem i przesyłką)
Wróć do „Instytut Zmotologii Terenowej”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 16 gości