sprawdzony warsztat od klimatyzacji...

[Darek...]

Gdzie zrobię przegląd i nic nie zepsują

[Abo]

Na wprost końca ul. Autostrada Poznańska, jak się zjeżdża z mostu.
Na Cukrowej byłem kiedyś to nie ogarniali tematu...

[Darek...]

Na wprost końca ul. Autostrada Poznańska, jak się zjeżdża z mostu.

podjuchy ?

[Abo]

tak

[flomaker]

pamis? mi nie chcieli się zabrać za wymianę uszczelnień (miałem je) w sprężarce. Ścianiali itd, ale zwyłko-powszechne tematy robią ponoć bez zastrzezeń. Tam gdzie zrobiłem w końcu klimę (Krzekowo - Szeroka też nie polecam) - nie wyrobią się pewnie przed jesienią.

[Abo]

Nie chcieli a spi**** to różnica

[KamilaK]

Polecam warsztat Feu Vert przy Castoramie ul. Ku Słońcu 67. Tam Ci ogarną klimatyzację i nie tylko. Ja tam swoje autko naprawiam gdy coś mu dolega, a także robię przeglądy. Jak dla mnie to super miejsce. Stronka http://www.feuvert.pl/

[Abo]

Reklamodawców prosimy o drobną wpłatę pińcet na konto Stowarzyszenia

[Willi]

Reklamodawców prosimy o drobną wpłatę pińcet na konto Stowarzyszenia

ooooooo dobrze prawi....

[LSD]

Apropos warsztatów od klimy... Endrju - miałes wstawic namiar na ten co przetłumaczył Ci klimę z anglika na nasz.

[Jasiu]

www.toautoprecz.pl

[Darek...]

Polecam warsztat Feu Vert przy Castoramie ul. Ku Słońcu 67. Tam Ci ogarną klimatyzację i nie tylko. Ja tam swoje autko naprawiam gdy coś mu dolega, a także robię przeglądy. Jak dla mnie to super miejsce. Stronka http://www.feuvert.pl/

też polecałem...







przez trzy dni chodziła klima ... tam sprawdzona i napełniona





PS
Miałem to ciachnąć, ale akurat raz tam byłem .... spamerowi trzeba prawdę powiedzieć

[Abo]

.


No to ja już mam naprawioną klimę Ale kolejno

Zakupiony kiedyś tam Parch (było to coś kilka lat temu) - klima nie działa.
Jadę do jednej znanej firmy, mam blisko...
Zrobili, napełnili, nie chłodzi...
Pomyśleli, kazali kupić "osuszacz" coby to nie znaczyło.
No mówię zakładajcie - niestety nie, cza se kupić w serwisie Nissana.
Telefonik - kilka stówek - walcie się po co mi klima
Rok se jeżdżę, wkurzyło latem jak przygrzało, wracałem z poligonu i Pamis po drodze.
Zajechałem, umówili, odstawiłem samochodzik na 3h, odebrałem, skasowali coś 110 PLN.
Hmmm, chłodzi??? Ciekawe dlaczego. Może wsadzili Wietnamca z wentylatorem??? No to pytam co było. A nic, napełnili, poustawiali coś tam co trzeba i hula.

No dobra, cieszyłem się klimą coś 2 lata. Przyszedł czas wymienić silnik.
Silnik wymieniony przez znanego naszego kolegę. Klima nie hula bo nie będzie.
Czegoś tam nie ma, coś nie pasuje.
No w dupie tam, jestem leniwy - kiedyś sobie te brakujące elemięta domontuję.

Latka lecą...
Po drodze pytam się drugiego naszego znanego kolegi czemu ta klima nie chce działać.
- Nooo, podobno w Y61 jak obrotomierz nie działa to i klima nie będzie, bo dostaje impulsy.
(Obrotomierz po wymianie silnika też przestał hulać, wiadomo, ktoś nie ogarnął instalacji a głupi wierzy.)

No wie co mówi, olewam dalej...
4 lata nie hulała. Znowuż ze względu na lenistwo.
Wreszcie przyszedł czas że Szanowna Małżonka wyraziła ochotę przetelepać się przez góry "Albionu" czy innej Albanii, jeden pies, w każdym razie trzeba Małżowinie przyjemność zrobić i choćby obniżyć temperaturę w bagażniku...

I zaczynają się schody... K*&^ jak do Pamisu daleko

Jadę do jednej znanej firmy od klimatyzacji. Zostawiam autko na kilka dni.
Odbieram - nie chłodzi! Dlaczego? - Nie wiem, powinna, jest napełniona.... Noszzzzzz.... K*&^

No cóż, przewożę autko do drugiej znanej firmy, mam blisko...
- Jest gaz?
- Chyba tak.
- No to my nie zrobimy bo to coś w elekryce.
Nosz k*&^ mówiłem....

Cóż, wszyscy twierdzą że jest gaz, czas na elektryka.
Zapodaję autko do kabelkarza.
- Jest gaz?
- Wszyscy mówią że tak.
Zostawiam na dzień cały.
- Niestety, coś w elektryce.
- No wiem, dlatego autko u elektryka.
- No ale my nie wiemy co jest.
- Aaa, to co innego. Może podrzucić schematy z internetu?
- Niee, bo ja mam już dość tego auta...

W tym momencie cóś we mnie pękło. Kurwać mać, przecież instalacja elektryczna Parcha jest prosta jak budowa cepa. Ostatnia próba i trzeba się będzie skalać pracą fizyczną przy swoim samochodzie

Umawiam autko w Pamisie. Daleko jak sk*&%^, całe 10km
Stało ze 3 dni, naprawili klimę, poprawili przy okazji kabelki od wyciągary i jakieś inne, wymienili coś tam poprzecierane.

No cóż, POLECAM!!!

A obrotomierz dalej nie działa, chyba muszę sam...


.

[miastek]

Pominąłeś moment w którym sam kombinerkami ujebałeś przewód i puściłeś kilo gazu w eter.

Da się uruchomić klimę bez obrotomierza.
Dokładnie to wygląda tak że po naciśnięciu przycisku AC w panelu od klimatronika idzie sygnał do sterownika silnika a ten załącza przekaźnik od klimy (kompresor, Wentylator...).
Więc sterownik silnika można zastąpić w tym przypadku zwykłym przekaźnikiem, minusem tego rozwiązania jest to, że jak będziesz chciał uruchomić silnik a będziesz miał włączoną klimę to kręcisz razem z kompresorem i gdy raptownie dodasz gazu chcąc np. wyprzedzać klima się nie wyłączy jak to mam miejsce w oryginale.

[Abo]

Pominąłeś moment w którym sam kombinerkami ujebałeś przewód i puściłeś kilo gazu w eter.

Da się uruchomić klimę bez obrotomierza.
Dokładnie to wygląda tak że po naciśnięciu przycisku AC w panelu od klimatronika idzie sygnał do sterownika silnika a ten załącza przekaźnik od klimy (kompresor, Wentylator...).
Więc sterownik silnika można zastąpić w tym przypadku zwykłym przekaźnikiem, minusem tego rozwiązania jest to, że jak będziesz chciał uruchomić silnik a będziesz miał włączoną klimę to kręcisz razem z kompresorem i gdy raptownie dodasz gazu chcąc np. wyprzedzać klima się nie wyłączy jak to mam miejsce w oryginale.

Eeee, ale to co obciąłem to było już przetarte. I zostało szybko profesjonalnie zespawane

Hem, nie chce mi się sprawdzać jak jest podłączone ale działa mi teraz poprawnie (nie kręcę kompresorem) bez obrotomierza...

[miastek]

Grunt, że działa.
Ja mam teraz inny problem u Jurka.
Klima działa ale jak porządnie depniesz to się wyłącza i żeby ponownie się włączyła trzeba wyłączyć i włączyć zapłon. Dość upierdliwe w czasie jazdy.
Z pomiarów wiem że sygnał z klimatronika jest cały czas a znika sygnał właśnie ze sterownika silnika. Mam zamiar go pominąć w sposób który opisałem wyżej.