Kącik nawiedzonego kombinatora

Postautor: **Tanto** » śr 04 maja, 2011

Darek... pisze::D dobre

jak zmotał maszynę to gałęziówkę zaczął kupować

Kupuje się wszystko czym można dom ogrzać i to już od dziesiątek lat, akurat na tej kupie leży drobnica, ale odrobinę wcześniej maszynka łupała pniaczki po ~30 cm średnicy.
Maszyna zmotana bo w pewnym wieku zaczyna się inaczej podchodzić do prac fizycznych

Ja w ramach rekreacji mogę sobie pomachać siekierką, ale ojciec po tym jak to zetnie w lesie, poskłada na kupy żeby leśniczy odebrał, załaduje na przyczepę żeby wywieźć do domu, rozładuje, potnie z długości na klocki ...to zasłużył sobie na odrobinę luksusu :-)

Zresztą sam dobrze wiesz jak to wygląda w praktyce.

Postautor: **Darek...** » śr 04 maja, 2011

wiem , wiem... :wink:

też kiedyś myślałem nad takim ustrojstwem ... ale odkąd odkryłem cudowne działanie "siekiero-młota" praca znacząco się ułatwiła

i odpuściłem projekt.

Postautor: **Benes** » śr 04 maja, 2011

siekieromłot szybszy od tych wynalazków, sam kiedyś myślałem aby coś takiego kupić na świdwie

Postautor: **Tanto** » śr 04 maja, 2011

Darek... pisze:... i odpuściłem projekt.

Co nie oznacza że nie wrócisz do niego jeśli za 20 lat będziesz musiał własnoręcznie pniaczki łupać

Szybkość w dużym stopniu zależy od tego jaką drogę musi pokonać siłownik - jak pniak ma 30 cm długości a siłownik przesuwa się o 1 metr, to można się wściec, ale jak będzie się przesuwał 40 cm to już jest dwa razy szybciej :-)

Postautor: **Darek...** » śr 04 maja, 2011

Tanto pisze:
Darek... pisze:... i odpuściłem projekt.

Co nie oznacza że nie wrócisz do niego jeśli za 20 lat będziesz musiał własnoręcznie pniaczki łupać

Nie muszę czekać 20 lat … bywało ,że 30-40 metrów własnoręcznie urobiłem i wiem ,że najbardziej dobijało mój kręgosłup podnoszenie pniaków … a przy takiej maszynie jest to nieuniknione

siekieromłotem łupię bezpośrednio na ziemi

Postautor: **Tanto** » śr 04 maja, 2011

Darek... pisze:...i wiem ,że najbardziej dobijało mój kręgosłup podnoszenie pniaków … a przy takiej maszynie jest to nieuniknione

...nie koniecznie jeśli zdejmujesz je z przyczepki :-)

Dobra zaczynamy z tym offtopem wchodzić w zagadnienia organizacji pracy za co jacyś administratorzy mogą nakopać :roll:

proponuję dokończyć rozmowę przy okazji jakiegoś spotkania.

Postautor: **Tanto** » ndz 12 cze, 2011

a miało być tak pięknie...

Temat sprzętu do awaryjnego pociągnięcia Kozuni nadal aktualny :-(

flomaker · Postautor: **flomaker** » ndz 12 cze, 2011

Wygląda, jakby konserwator się opier... zrzarło żelazo, sprzęt nie rokuje.

A nawiazując do poprzedniego off topu mimo, iż łuparki świdrowe widziałem, to pomysłowość ludzka jest nieograniczona.
http://www.youtube.com/watch?v=N1HZztie ... re=related

LSD · Postautor: **LSD** » pn 13 cze, 2011

Tanto - większość Tiforów tak wygląda. Trochę pracy manualnej i będzie jak nowy! Najważniejsze, czy szczęki trzymające linę nie są zbyt wytarte.

Postautor: **Tanto** » pn 13 cze, 2011

Sama rdza mnie nie przeraża, gorzej że przez jakieś 20 lat leżał nie używany z powodu awarii. Wygięła się ta blacha po prawej stronie i wyleciał trzpień mocujący wodzik, w środku najprawdopodobniej spadł drugi. Żeby zrobić te rzeczy trzeba całość rozebrać, nie widać za bardzo śrub i obawiam się że połączenia elementów były sprasowane, czyli raczej nierozbieralne.

Tym czasem odstawiłem go na bok, jak będzie trochę czasu to zrobię kolejne podejście, może wtedy będzie to wyglądało bardziej optymistycznie ;-)

Postautor: **Tanto** » pn 16 sty, 2012

Oj, dawno tu nic się nie pojawiło :680:

Tiforek zreanimowany, ale jeszcze nie przechodził rozpoznania bojem.

Żeby przy okazji was rozruszać mały quiz - co ma ze sobą wspólnego dysk twardy z komputera z CB radiem?*
Rozwiązanie... niech będzie, za tydzień.

*Preziu, jak przy piwie się wygadałem, to masz zakaz wypowiedzi :668:

Postautor: **Benes** » pn 16 sty, 2012

Tanto pisze: co ma ze sobą wspólnego dysk twardy z komputera z CB radiem?*

zakłócenia :682:

Dziku · Postautor: **Dziku** » pn 16 sty, 2012

metalową obudowę

ishimo · Postautor: **ishimo** » pn 16 sty, 2012

za pomoca tylniego panela dysku twardego mozemy podlaczyc radio cb w domu do np zasilacza pc.

Postautor: **Tanto** » pn 16 sty, 2012

kombinujcie, kombinujcie.... :690:

Rafał, w innym temacie rzuciłeś hasłem że do 'Kozuni' pasują zębatki z Łucznika - na razie jeszcze nie znalazłem dla tych trybików zastosowania w aucie, ale maszyna do szycia 'Łucznik 877' w ogromnym stopniu wsparła 'the Kozunia project'. Dzielnie i z poświęceniem (rozsypane zębatki) pomogła stworzyć to:

Dla porównania foto jak było i jak jest teraz. Kolejna rzecz którą w tym samochodziku własnymi rękoma wydziergałem, a przy okazji pierwsza tapicerka jaką uszyłem :684:

siva explozja · Postautor: **siva explozja** » pn 16 sty, 2012

Tanto pisze:kombinujcie, kombinujcie....

Rafał, w innym temacie rzuciłeś hasłem że do 'Kozuni' pasują zębatki z Łucznika - na razie jeszcze nie znalazłem dla tych trybików zastosowania w aucie, ale maszyna do szycia 'Łucznik 877' w ogromnym stopniu wsparła 'the Kozunia project'. Dzielnie i z poświęceniem (rozsypane zębatki) pomogła stworzyć to:
[url=http://img23.imageshack.us/img23/7831/tapicerka1.th.jpg]Obrazek[/URL]
Dla porównania foto jak było i jak jest teraz. Kolejna rzecz którą w tym samochodziku własnymi rękoma wydziergałem, a przy okazji pierwsza tapicerka jaką uszyłem

imponujące, zaiste więc jest już w stowarzyszeniu prócz wielu domorosłych mechaników :wink:

, również i tapicer :690:

Postautor: **Darek...** » pn 16 sty, 2012

pięknie , Jacek :683:

student · Postautor: **student** » pn 16 sty, 2012

Jak... przecież te fotele wyglądają jak oryginały... nawet mają logo Suzuki...

Dziku · Postautor: **Dziku** » pn 16 sty, 2012

dlatego naztwa się to dziełem!!

Postautor: **Tanto** » pt 03 lut, 2012

Tanto pisze: co ma ze sobą wspólnego dysk twardy z komputera z CB radiem?*

Czas na rozwiązanie zagadki. Wasze odpowiedzi były całkiem trafne, ale chodziło o to: http://www.youtube.com/watch?v=i3BFyTulAYU
To 'cóś' to ukruszony kawałek magnesu wymontowanego ze starego dysku twardego, cholerstwo jest diabelnie silne.
Po co? Dla poprawy komfortu psychicznego :690:

Kącik nawiedzonego kombinatora

Kto jest online