podział na klasy

Jestem tu nowy... oraz pisanie o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3448
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: Abo » ndz 15 sty, 2012

Darek... pisze:widzieliście kiedyś pojazdy jadące w wyczynie
PS
Przed zabieraniem głosu w tej dyskusji zapraszam na jakiś mały rajdzik do Wałcza czy Jastrowia , bo teksty o klasie wyczyn bo ma MT - mnie osobiście rozbrajają :690: :689: :690:
PS 2
Prezio ze swoim pojazdem to max TURYSTYK :668:

[quote="Darek..."]
Jeszcze raz przeczytałem temat i pytam : Co za łoś wybiera się na "RAJD" standardowym (nieoszpejowanym) pojazdem , po czym wypłakuje się TU ,że na dojazdówkach sobie nie radził
Zaraz napiszę post do orgów DAKARU coby klasę dla Honka zrobili :[/quote]
No cóż - jako stary wyjadacz i administrator forum 4x4 bzdury piszesz - wstydu oszczędź :682:

PS1 - widzieliście - i co z tego? Zapisałem się na pierwszy rajd do wyczynu i jechałem ze zmotami. Miałem też ostatnie miejsce i żyję :) Ale jakbym wygrał w turystyku z tymi co ich ciągnąłem przez kawał trasy to bym się czuł niesmacznie.

PS2 - Prezio to NIE turystyk. Flomaker dobrze to ujął ;)

Następny punkt - łosi tu nie widzę, ale niektórzy mają kompleksy... :622:

i następny - To czytaj ze zrozumieniem kto się wypłakuje? TYLKO starzy wyjadacze którzy CHCĄ się sprawdzać zmotą w turystyku.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3448
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: Abo » ndz 15 sty, 2012

Tamlin pisze:
LSD pisze:W Ekstremie Mechaniku to chyba jakieś awarie były?

Tanto, pamietasz jakie auto wygrało tę klasę?


I pocięta G-klasa
II Reksio po wymianie wałów
III Zmog zostawiając tony oleju za sobą


Pocięta G-Klasa jechała 2 dni, Reksio jechał w sumie chyba 6 godzin. Student, pamiętasz ile??
Ile czasu jechał Zmog nie wiem
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3448
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: Abo » ndz 15 sty, 2012

kondziu pisze: trochę śmieszy mnie jak ktoś chce nie przygotowanym autem się ścigać. Kupię sobie seiczento i będę się ścigał z kubicą. Oczywiście będę marudził, że oni są za szybcy dla mnie i niech zwolnią bo nie nadążam.


A niby dlaczego nie może? Może nie ma kasy, a może woli technikę zamiast fizyki???
Co do marudzenia to napisałem już kto marudzi - bo po prostu Kubica nie powinien startować w klasie z seryjn ym seiczento :P

kondziu pisze:Dla mnie extrem z winczem jest łatwiejszy niż jazda w wyczynie bez windy. Co za sztuka założyć sobie mechanika i przez bagna Prypeci się przeciągnąć. Tu nie auto ani umiejętności kierownika się liczą tylko moc wincza.


A moim zdaniem nie jest łatwiejszy. W wyczynie już praktycznie nie startują samochody solo, bo się po prostu nie da. A już team jest dużo szybszy od windy - przynajmniej od elektryka.

Chyba każdy już napisał co miał, teraz będzie już bicie piany ;)
Orgi mogą poczytać i wyciągnąć swoje wnioski. I żebyśmy MY (uczestnicy) byli zwsze zadowoleni :688:
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
cookie
menager wklejonych
Posty: 451
Rejestracja: sob 12 wrz, 2009

Postautor: cookie » ndz 15 sty, 2012

Abo, tak czytam co piszesz i się zastanawiam powoli z czego wynika takie zacięcie "że ja mam rację i sisiorek". To nie jest sport dla każdego więc nie widzę powodów dla których ktoś ma obniżać standardy bo chce przejechać trasę przysłowiowym sejczento.

ehhh wypierdolmy turystyka i będzie po problemie ;p

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3448
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: Abo » ndz 15 sty, 2012

Nie ja mam rację, tylko niech sobie teraz orgi wybiorą coś z tego. JA W TURYSTYKU NIE JEŻDŻĘ więc mnie to po prawdzie wali, ale byłem ciekaw jak tłumaczą się ci co wygrywają z pięciolatkami :682: :682: :682:

A ponieważ zajmuję się jakimś tam marketingiem to uważam że turystyk jest od reklamy offroadu. Ale z drugiej strony jak będzie dużo offroadowców to nie będzie miajsca na jazdę :676:
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
cookie
menager wklejonych
Posty: 451
Rejestracja: sob 12 wrz, 2009

Postautor: cookie » ndz 15 sty, 2012

Abo pisze:Ale z drugiej strony jak będzie dużo offroadowców to nie będzie miajsca na jazdę :676:

nie bardzo rozumiem :660:

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3448
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: Abo » ndz 15 sty, 2012

To taki żarcik, są też zdania że offroad powinien pozostać ekskluzywny - czytaj niedostępny szerszemu gronu chętnych ;)
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Darek...
ADMINISTRATOR
Posty: 3917
Rejestracja: ndz 11 lut, 2007
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Darek... » ndz 15 sty, 2012

do wstydzenia znajdź sobie Koleszko kogoś w rodzinie , OK ??
Honker 2324

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3448
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: Abo » ndz 15 sty, 2012

Darek... pisze:do wstydzenia znajdź sobie Koleszko kogoś w rodzinie , OK ??


A coś konstruktywnego??? :686:
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Darek...
ADMINISTRATOR
Posty: 3917
Rejestracja: ndz 11 lut, 2007
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Darek... » ndz 15 sty, 2012

zbyt mało mam doświadczeń abym mógł coś wnieść do dyskusji ... przeca napisałeś wszystko :688:
Honker 2324

Awatar użytkownika
cookie
menager wklejonych
Posty: 451
Rejestracja: sob 12 wrz, 2009

Postautor: cookie » ndz 15 sty, 2012

Abo pisze: niedostępny szerszemu gronu chętnych

i coś w tym chyba jest bo szersze grono=więcej jazdy po lasach, zasianych polach i ogólnego niezadowolenia społecznego. Zobacz jak są dzisiaj postrzegani quadowcy. Nie wszyscy to barany ale niestety przez to że jest ich więcej to ryzyko również jest większe.

niedżwiedż
Sympatyk 4x4 Szczecin
Posty: 18
Rejestracja: sob 27 sie, 2011
Lokalizacja: szczecin

Postautor: niedżwiedż » ndz 15 sty, 2012

witam towarzystwo.poczytałem ten temat i mam tylko nadzieje że nie dojdzie do zlikwidowania turystyka tego prawdziwego.powiem tak zacząłem jazde off na daleko od szosy,było zajefajnie,potem wolin super{płeć piękna zauroczona}czekamy na początek sezonu.opelek troszke podniesiony,resory zrobione,a tylko od ludzi zależy jak jadą,gdzie i po co.każdy zna swe możliwości a szczególnie auta.ogólnie to myslałem że nie chodzi tu o puchary,dyplomy,itp tylko o ucieczke z miasta,super ludziów :690: a szczególnie super zabawe z błotem w tle.takie nowego przemyślenia :692:

Lusi&Adam
Starszy podawacz kinetyka
Posty: 148
Rejestracja: ndz 07 lis, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Lusi&Adam » ndz 15 sty, 2012

Specjalista ze mnie żaden ale wypowiedzieć się ma prawo każdy - to dodaje swoje dwa grosze.
Pierwsze rajdy odbębniłem, tak jak gdzieś w okolicy drugiej strony napisał prezes - doświadczenia żadnego tyle że auto do turystyka się nie nadawało bo takie już kupiłem - z dwójką dzieci, żoną-pilotem i dwójką piesków pomykalismy w wyczynie (tylko 3 klasy były) i wiecie co - nie żałuje... tylko że apsolutnie nie było parca na pudło ani też na nie szans - czysty fun
Kolejne rajdy pojechaliśmy na oponach AT tylko że auto nie wygląda i znów przypisali do wyczynu ... tylko że błoto było nie dla nas i połowę pieczątek trza było objeżdzać bokiem, starszego syna doprowadzało to do szału, młodszy się nudził i już nie było fajnie.
Ostatnio na MT pojechaliśmy w wyczynie na większej imprezce - zajechał obok toczka w toczkę parch, na simexach, kazał sobie założyć pląbe na wyciągarkę i śmigał w turystyku ... a my co :) ścigaliśmy się bez doświadczenia na wyczynopodobnym aucie z ekipą sympatycznych chłopaków z Chojny - w tym miejscu zgadzam się że czułbym się źle w turystyku i albo powinno być coś pośredniego przed wyczynem, albo ich auta powinny mieć podklasę ... tylko że zupełnie mi to nie przeszkadzało - ot jakbym chciał wygrać i tylko po to bym tam miał jechacł, to ... to pewnie bym wolał nie jechać.
Panowie i Panie - moim skromnym zdaniem, podpisuje się pod hasłem że "jeszcze się taki nie urodził...." i choćbyście zrobili dziesięć klas to ktoś znajdzie się pozaklasowy.
A i tak będę jeździł, jak będą kazal to w wyczynie i choć czasem to taka nauka pływania po przez wrzucenie na środek jeziora to chyba tak wolę

Postulat drugi - na rajdy zawsze jechałem sam, to ewentualnie w trakcie tworzyły się teamy i zazwyczaj trzymałem się blisko grupki 2-3 aut bo sam jestem na tyle zielony że impreza może nie być przyjemna jak godzinę poczeka się w błocie na pomoc. Zwróćcie uwagę czy ostatnie rajdy, nawet te jak je nazywacie popierdułkowate, są do przejechania bez pomocy dla średnio doświadczonego auta o średnim wyposażeniu (traktorowa opona + blokada jedna czy dwie + wysokie mocne auto i żadnych wind) ... i nie mówie o samych wyzwaniach typu pieczątka na czubku drzewa po środku jeziora z pasem kilometra badna.... no ja Was prosssze - jak tu mówić o podziale solo i team. Ale jednak z drugiej strony sam z chęcią wystartowałbym w solo ... choćby dlatego że mało kogo znam ;)

O sporcie słów kilka ... to przecież proste jest kto i kiedy powinien oceniać stan pojazdu i jego klasyfikację - sędziowie i orgi jak nie na etapie przyjmowania zgłoszenia to przy zakładaniu karty robią ocenę i klasyfikacje od nowa albo weryfikują zgłoszenie - można jeszcze dodać że w przypadkach spornych decyduje komisja (np. komandor + oranizator) - akurat w takiej materii mogę nazwać się specjalistą
GR '96

Lusi&Adam
Starszy podawacz kinetyka
Posty: 148
Rejestracja: ndz 07 lis, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Lusi&Adam » ndz 15 sty, 2012

a tak jeszcze w uzupełnieniu tematu - jak się nie spodoba i nie wstrzeli w wątek to proszę Administratora o wywalenie.
Wiecie czego przez ostatni rok takich zabaw własnym autem tak na prawdę mi brakowało - żeby starzy wyjadacze wykłucający się o klasy i podklasy dali się namówić na chwilę zwolnienia, żeby coś pomogli, doradzili, podpowiedzieli ... ba nawet sami pokazali: "słuchaj zółtodziobie patrz i zrób to tak" ... a tu raczej klaruje się widzę forma "wynocha do turystyka bo przeszkadzasz" ... nie powiem że zawsze i wszyscy - są wyjątki ... ale policzyć ich można w promilach (jakkolwiek to brzmi hehe)
GR '96

Awatar użytkownika
BOGUTEK
menager wklejonych
Posty: 379
Rejestracja: ndz 16 gru, 2007
Lokalizacja: STARGARD

Postautor: BOGUTEK » ndz 15 sty, 2012

Cieszę sie ,że się ten temat tak fajnie rozwinął
:690: :690: :690:
Mężczyzni nigdy nie dorastają , tylko im zabawki drożeją...( cyt.)
www.4x4-zachodniopomorskie.pl




DBAŁOŚC O DOBRE IMIĘ SRODOWISKA OFF ROAD POWINNA BYC PRIORYTETEM NASZYCH DZIAŁAŃ

flomaker
menager wklejonych
Posty: 415
Rejestracja: ndz 07 lis, 2010
Lokalizacja: Szczecin;Kasztanowe

Postautor: flomaker » ndz 15 sty, 2012

cookie pisze:
Abo pisze: niedostępny szerszemu gronu chętnych

i coś w tym chyba jest bo szersze grono=więcej jazdy po lasach, zasianych polach i ogólnego niezadowolenia społecznego. Zobacz jak są dzisiaj postrzegani quadowcy. Nie wszyscy to barany ale niestety przez to że jest ich więcej to ryzyko również jest większe.


Eeee g... prawda. No może trochę prawdy by było, ale niewiele.

Kto ze startujących w rajdach nigdy nie jechał przez las nielegalnie? Jest ktoś taki na forum?
Bo przecież nawet jadąc drogą gminną w lesie i zjeżdżając na bok by się odlać, pójść na grzyby, zaznać miłości itd. łamie się prawo. Zresztą taki temat to nie na otwarte forum i nie w tym topicu.

Ale jak chcesz, by w rajdach jeździła stała grupa ludzi, to.... sobie chciej.

Zacytuję tu coś:

Stowarzyszenie jako forma prawna działa od 2003 roku, natomiast nasza przygoda z off-roadem zaczęła się około 1996 roku. Na początku było nas 4 w chwili obecnej mamy w naszej "stajni" ponad 40 pojazdów, począwszy od Nissanów kończąc na Toyotach i Jeepach. Doświadczenia zdobywaliśmy na imprezach organizowanych od Drawska poprzez Kaszuby na Wielkopolsce kończąc, oraz na indywidualnych imprezach terenowych. Wśród nas są zarówno wielbiciele turystycznych przejażdżek w lekkim terenie, jak i amatorzy tras ekstremalnych. Amatorzy dalekich ekspedycji jak i krótkich wypadów za miasto. Zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w naszych spotkaniach. Mamy samochody o seryjnym wyposażeniu i przygotowane przez specjalistyczne warsztaty. Zdecydowaną większością są jednak pojazdy przygotowane do terenu przez nas samych. Terenowe przeszkody pokonujemy z dbałością o środowisko naturalne.

@Darek
Przecież nikt nie pisze, żeby w Magamie, Bobku,w Wałczu, Lotniskowcu czy innych trudnych rajdach PLP jeździły sobie passaty 4motion, czy inne legacy w kombiku. Chodzi o to, czy nie dać szansy na pojeżdżenie autom bez liftów i dużych MTków, w małych lokalnych imprezach o marchewkę.
Bo sugerowana przez cooki'ego metoda eliminacji da szansę nowobogackiemu, którego stać kupić sobie na allegro zabawkę za 50kPLN na wielkich simexach i z trzema wyciągarkami, który ma w doopie mandat 500PLN od strażników czy policji za oranie zabawką szkółki, a odrzuci osobę której nie stać na zmotane auto, chcącą liznąć i poduczyć się możliwości swojego pojazdu. Bo nawet kupując Parcha takiego jak wyjechał z fabryki, nie da się pojechać po 50 autach z klas wyczyn i extreem.
Moim zdaniem nikomu by korona z głowy nie spadła, gdyby org. puścił na trasę godzinę wcześniej parę suvów i zarobił te 1-1,5kPLN więcej? I niech sobie to nazwie turystykzero, czy turystykanemik - nieważne - przecież i tak to org układając trasę wie, czy da się i czy chce coś takiego wprowadzić. Na diabelskich pustaciach było z 5 aut całkiem cywilnych , przez kałuże przejeżdżali, lakier pobrudzili i żaden z nich nie wykazywał chęci do orania komuś pola, czy rozjeżdżania młodników.
Drugi cytat ze statutu stowarzyszenia:
Rozdział II

Cele i sposoby ich realizacji.
§ 1
Celem Stowarzyszenia jest:
1. Organizacja form turystyki aktywnej.

2. Popularyzacja w społeczeństwie, jako formy aktywnego wypoczynku, wszelkich sposobów spędzania wolnego czasu, zgodnych z wymogami zachowania czystości środowiska naturalnego.

3. Stałe podnoszenie świadomości ekologicznej społeczeństwa.
Pozostaje w wierze, iż nie są to czcze frazesy...

Ktoś może przyjechać na imprezę by:
- sprawdzić, czy offroad mu się spodoba i będzie chciał siebie i swój sprzęt rozwijać
- sprawdzić czy środowisko ludzi ze stowarzyszenia, to fajne dziołchy i chopaki, czy to gbury jak z pola golfowego;
- sprawdzić/nauczyć się co jego sprzęt potrafi - bo zajeżdżając na rajdzie metr za daleko można liczyć na inną załogę, bo jest w pobliżu wiele załóg, a na codzień wjeżdżając w piaskownicy metr za daleko spędzimy parę godzin grzebiąc złom coraz głębiej, by w końcu pomaszerować po ciapka;
- podpatrzyć jak przeszkody robią inni, popróbować samemu co daje taki przejazd jak bardziej doświadczony kolega pokazał;
- porozmawiać, odreagować, nawiązać znajomości, nabyć wiedzy, zjeść kiełbaskę i poprostu złapać bakcyla...

Nie wyobrażam sobie, by ktoś przyjechał na rajd, by nauczyć się na nim wjeżdżania w kapustę, czy inne tuje sąsiadowi z za miedzy.

Nie piszę tu o sobie w celu wywalczenia sobie możliwości startu i zdobywania pucharów, tylko dla doświadczonych wyg, którzy mają już inny(spaczony doświadczeniem) pogląd, że jest inny punkt widzenia oraz dla orgów, że może coś takiego warto przemyśleć. Niech np będzie w tej klasie przedszkolnej
- wyjazd na trasę godzine wcześniej;
- brak pucharu - miejsce napisane na dyplomie - może odpędzi kogoś kto obiecał kochance, że przywiezie puchar z rajdu jaąc zmotanym autem w turystyku stawiając flaszkę orgowi - joke of corse;
- obowiązek posiadania własnego kinetyka i szekli, by sami mogli się w razie czego wyszarpać, nie utrudniając tym jazdy i nie zabierając czasu ciśnieniowcom;
- punk za pomoc ekipie wyciągającej zabrany ekipie, która wkleiła;
- obowiązek ustąpienia miejsca w razie przejazdu wyższym klasom - jak np jeżdżąc cywilnie po Nurburgringu;
- postawić flaszkę prezesowi i orgowi - tu zdobyłem co najmniej 2 głosy :D
No offence :580:
Never say die... up men and try !!!

Blazer S10 99"

Awatar użytkownika
cookie
menager wklejonych
Posty: 451
Rejestracja: sob 12 wrz, 2009

Postautor: cookie » ndz 15 sty, 2012

flomaker pisze:Bo sugerowana przez cooki'ego metoda eliminacji da szansę nowobogackiemu, którego stać kupić sobie na allegro zabawkę za 50kPLN na wielkich simexach i z trzema wyciągarkami, który ma w doopie mandat 500PLN od strażników czy policji za oranie zabawką szkółki,

Nigdzie tak nie napisałem ani nie wspomniałem o stanie portfela osób, które biorą się za ten sport więc nie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiedziałem :/

flomaker
menager wklejonych
Posty: 415
Rejestracja: ndz 07 lis, 2010
Lokalizacja: Szczecin;Kasztanowe

Postautor: flomaker » ndz 15 sty, 2012

cookie pisze:Nigdzie tak nie napisałem ani nie wspomniałem o stanie portfela osób, które biorą się za ten sport więc nie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiedziałem :/


cookie pisze:... To nie jest sport dla każdego więc nie widzę powodów dla których ktoś ma obniżać standardy bo chce przejechać trasę przysłowiowym sejczento.

ehhh wypierdolmy turystyka i będzie po problemie ;p

Chciałbym zdementować pomówienie o wkłądaniu Ci czegokolwiek w usta :690:

Nie powiedziałeś nic o portfelu - jasne - tylko to wynika z Twoich postów w tym temacie. Bo jak mam słabe auto, to piszesz to nie jest sport dla każdego, a jakby mnie było stać na trzecie auto w domu, to kupiłbym sukę za 15kPLN z mostami patrola i mógł sobie startować w turystyku i nie zwracać uwagi na ten temat i już był by to sport dla mnie?
Nie chodzi mi o interpersonalną wycieczkę i przytykanie Ci. Tak to poprostu odbieram/widzę. Może źle...
Może tak jak napisałem wcześniej niech do turystyka (choć samo brzmienie tej nazwy dla lajkonika przywołuje na myśl auto niezmotane), będą te auta co są, a dla słabszych może org utworzyć niższą klasę. Ja ten temat Abo odbieram jako dyskusję o pomyśle dla orgów robiących małe, lokalne imprezki, a nie próbie wymuszenia rewolucji w rajdach.
Narazie nie było żadnego konstruktywnego argumentu, który by do mnie dotarł.
Chociaż ktoś, kto kiedyś zorganizował rajd napisałby, że: "Nie, bo z suvami to tlko kłopoty, zawisają już na krawężniku przy wyjeździe na trasę, dzwonią o helikopter, straszą pozwaniem do sądu, jak się nie przyjedzie z pomocą niczsym assistance w erze, płaczą w rękaw, chcą do mamy jak się im szyby błotem zachlapią, itd".
No ale luz... wypowiedziałem się, teraz posłucham zdania mądrzejszych w tej materii ode mnie.
Never say die... up men and try !!!



Blazer S10 99"

Awatar użytkownika
petio
nawigator
Posty: 511
Rejestracja: czw 01 maja, 2008
Lokalizacja: szczecin

Postautor: petio » ndz 15 sty, 2012

sory ale ja jestem za wywaleniem całego tematu, za dużo czasu mi zabrało przeczytanie wszystkiego mimo że padło równie wiele mądrych i głupich słów robi się coś dziwnego. dajcie pany na luz. kto tu lokalnie wyżera wam te trofea? na wuj to. turystk i wyczyn powinny istnieć i istnieć będą. dla wszystkich. zależy od rozumności ludziów. gramy o kalesony czy fun? to sobie powinien pytanie postawic każdy już pod domem, pozdrawiam przedmówców

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3448
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: Abo » pn 16 sty, 2012

Lusi&Adam pisze:a tak jeszcze w uzupełnieniu tematu - jak się nie spodoba i nie wstrzeli w wątek to proszę Administratora o wywalenie.
Wiecie czego przez ostatni rok takich zabaw własnym autem tak na prawdę mi brakowało - żeby starzy wyjadacze wykłucający się o klasy i podklasy dali się namówić na chwilę zwolnienia, żeby coś pomogli, doradzili, podpowiedzieli ... ba nawet sami pokazali: "słuchaj zółtodziobie patrz i zrób to tak" ... a tu raczej klaruje się widzę forma "wynocha do turystyka bo przeszkadzasz" ... nie powiem że zawsze i wszyscy - są wyjątki ... ale policzyć ich można w promilach (jakkolwiek to brzmi hehe)


Jest jak najbardziej w temacie, i dobrze prawisz.
Statystycznie raczej większość skłania się do "wynocha wyżeracze z turystyka" więc w tym zdaniu nie masz racji, i to miłe jest :676:
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty


Wróć do „Plotki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości