motacie coś????

[martii]

nędzny schemat. Żarówki nie działają po wifi.

a co w nim jest niby nie tak

raz ze nie dzialaja po wifi to 2 nie maja blokady po mac-adresie
a co jak jakis zirytowany haker wyladuje Ci accu

[Jasiu]

To może tak na szybkiego bez czepiania się szczegółow:
1. załączanie światel mijania możliwe tylko po załączeniu świateł postojowych - brak tego na schemacie
2. układ musi uniemożliwiać jednoczesne włączenie świateł drogowych i mijania chyba że do wysyłania krótkich sygnałów ostrzegawczych - brak na schemacie.
3. brak wyłączników świateł na schemacie
4. za dużo przekaźników i bezpieczników, za duże wartości bezpieczników, źle dobrane przewody (po co 2,5 mm wszędzie?)
5. gniazdo żarówki prawa strona nie ma podłączonych przewodów żadnych
6. Gniazdo żarówki lewa strona zasilone z przekaźnika lewa strona oraz z przekaźnika prawa strona.

Reasumując - gdybyś taki schemat dał komuś kto nie zna się na elektryce to by to nie zadziałało a nawet gdyby bo drobnych modyfikacjach zadziałało to nie przeszło by przeglądu.

[LSD]

2. układ musi uniemożliwiać jednoczesne włączenie świateł drogowych i mijania chyba że do wysyłania krótkich sygnałów ostrzegawczych - brak na schemacie.

Może być pod warunkiem 2 osobnych reflektorów na stronę lub reflektorów z dwoma żarówkami.

[Jasiu]

Na schemacie jest jedna zarowka dwuzarnikowa

[gszyp]

1.znalazłem ten schemat tak na szybkiego(nie przyglądłem mu się dokładnie)
2.skoro kable na schemacie są poprowadzone do żarówki to oczywiste jest że równiesz do gniazda(prawa strona
3. kable 2,5mm to z aku a nie wszystkie (czytaj opis)
4. ogólnie jeżeli jest do pupci to go wywalam

[student]

Widzisz Student co narobiłeś?

Przepraszam uznałem to za dobry sposób znalezienia najlepszego rozwiązania.

[Jasiu]

to jest forum dyskusyjne. tutaj ci co nie jeżdzą się wymądrzają że jeżdzą i że wiedzą wszystko więc nie ma za co przepraszać.

[Darek...]

to jest forum dyskusyjne. tutaj ci co nie jeżdzą się wymądrzają że jeżdzą i że wiedzą wszystko więc nie ma za co przepraszać.

ojjjj prawda

[student]

to jest forum dyskusyjne. tutaj ci co nie jeżdzą się wymądrzają że jeżdzą i że wiedzą wszystko więc nie ma za co przepraszać.

I różnie można odebrać Twoje słowa...
Jeżdżę mimo że dopiero zaczynam.

[Jasiu]

a ja nie jeżdżę mimo że zacząłem już dawno

[Tanto]

Widzę że dyskusja ładnie się rozwija jak są komiksy, no to za chwilę przejdziemy do obrazków
Ale na początek spróbuję wytłumaczyć się jeszcze z niepotrzebnego poprawiania fabryki i dokończyć wątek napięcia na żarówce.
Jak już pisałem wcześniej, po włączeniu świateł mijania pomiędzy (+) a (-) na akumulatorze woltomierz pokazuje napięcie 12,16 V, mierząc pomiędzy (+) i (-) żarówki napięcie wynosi 9,53 V. Po podłączeniu żarówki przez przekaźnik i gruby przewód zasilający na żarówce było napięcie 11,11 V (na aku było wtedy 11,93 V).

No dobra teraz obiecane komiksy Po lewej stronie jest rozrysowany schemat okablowania świateł w SJ'cie, lekko go pokolorowałem żeby czytelniej było widać co z czym się łączy aby nastało oświecenie. Prawa strona to wydumki w temacie przekaźników. Górny schemat to najczęściej opisywana w necie modyfikacja - jeden przewód zasila wszystko, sterowanie dwoma przekaźnikami (jeden na mijania, drugi na drogowe). Przewód zasilający minimum 4 mm2 (?). Schemat środkowy - dwa przewody zasilające, jeden do mijania, drugi do drogowych, cztery przekaźniki. Przewody zasilające minimum 2,5 mm2. Ostatni to powrót do japońskiej koncepcji oddzielnego zasilania każdej żarówki.
http://www.4x4.tanto.com.pl/download/su ... zednie.pdf
Konstruktywna krytyka i sugestie mile widziane. Osobiście skłaniam się do wersji środkowej.

I jeszcze kilka pytań
- jak zachowa się obwód w przypadku spalenia bezpiecznika w oryginalnej instalacji? Np. w schemacie 'mijania' przepala się środkowy bezpiecznik (ten nad którym jest 10A). Mam pewne 'widzimisię' ale nie będę nic sugerował.
- przeglądając różne opisy podłączenia przekaźników trafiłem na wersję w której autor wstawił dodatkowe bezpieczniki 10A na przewodach zasilających pomiędzy złączami żarówek, a przekaźnikami. Łącznie 4 szt. Ma to jakieś logiczne wytłumaczenie czy to przerost formy nad treścią?

[miastek]

Jacek w mostach też są dziury.
Ja już się nie będę wypowiadał

[Tanto]

Jacek w mostach też są dziury.

Nie ma to jak rzeczowa wypowiedź w temacie

Ja już się nie będę wypowiadał

Masz rację, nie warto tracić energii na podzielenie się wiedzą z głupszymi od siebie.

A tak 'bajdełej' - chodziło ci o dziury czy otwory, bo mnie w szkole uczyli że w konstrukcjach technicznych są otwory ...i tak nie bardzo kumam co miałeś na myśli.

[miastek]

Chodzi o to, że z twoich postów wnioskuję, że światła w kozuni działają tylko wg ciebie jest na nich zbyt niskie napięcie i chciałbyś to poprawić rzeźbiąc nową instalację ale nie bardzo wiesz jak się za to zabrać.
Dla mnie to szukanie dziury w moście.
Skoro na zgaszonym silniku na aku masz około 12V a na światłach ok 10V to na odpalonym będziesz miał na aku ok.14V a na żarówkach ok.12V więc tyle co trzeba.

A tak bajdewej to mnie w szkole uczyli że, jak coś działa to znaczy że nie jest zepsute i nie ma możliwości tego naprawiać.

[przem68]

Skoro na zgaszonym silniku na aku masz około 12V a na światłach ok 10V to na odpalonym będziesz miał na aku ok.14V a na żarówkach ok.12V więc tyle co trzeba.

A tak bajdewej to mnie w szkole uczyli że, jak coś działa to znaczy że nie jest zepsute i nie ma możliwości tego naprawiać.

to dwie prawdy

a przy okazji, jeśli myślisz, że po tych modyfikacjach będziesz więcej widział po ciemaku, bo ci jaśniej zaświecą oczka w kozuni to muszę cię uprzedzić, że możesz się co najwyżej okopać

takie pseudo-poprawianie to można sobie w d... wsadzić.

jedyna metoda na lepsze świecenie reflektorów w samuraju, to kupić nowe gałki oczne, najlepiej podróbki za 25 zł i po problemie

ja takie pare tygodni temu kupiłem i jestem w 100% zadowolniony
mało roboty, niewiele kasy i efekt pierwsza klasa

[Jasiu]

Widzę że dyskusja ładnie się rozwija jak są komiksy, no to za chwilę przejdziemy do obrazków
Ale na początek spróbuję wytłumaczyć się jeszcze z niepotrzebnego poprawiania fabryki i dokończyć wątek napięcia na żarówce.
Jak już pisałem wcześniej, po włączeniu świateł mijania pomiędzy (+) a (-) na akumulatorze woltomierz pokazuje napięcie 12,16 V, mierząc pomiędzy (+) i (-) żarówki napięcie wynosi 9,53 V. Po podłączeniu żarówki przez przekaźnik i gruby przewód zasilający na żarówce było napięcie 11,11 V (na aku było wtedy 11,93 V).

No dobra teraz obiecane komiksy Po lewej stronie jest rozrysowany schemat okablowania świateł w SJ'cie, lekko go pokolorowałem żeby czytelniej było widać co z czym się łączy aby nastało oświecenie. Prawa strona to wydumki w temacie przekaźników. Górny schemat to najczęściej opisywana w necie modyfikacja - jeden przewód zasila wszystko, sterowanie dwoma przekaźnikami (jeden na mijania, drugi na drogowe). Przewód zasilający minimum 4 mm2 (?). Schemat środkowy - dwa przewody zasilające, jeden do mijania, drugi do drogowych, cztery przekaźniki. Przewody zasilające minimum 2,5 mm2. Ostatni to powrót do japońskiej koncepcji oddzielnego zasilania każdej żarówki.
http://www.4x4.tanto.com.pl/download/su ... zednie.pdf
Konstruktywna krytyka i sugestie mile widziane. Osobiście skłaniam się do wersji środkowej.

Przekaźnik to nie perpetum mobile i nie spowoduje że będzie wyższe napięcie na żarówce. Wyższe napięcie na żarówce jest możliwe dzięki mniejszym spadkom napięcia w układzie elektrycznym. Przekaźniki są potrzebne żeby nie paliły się włączniki świateł poniewaź przy dużym prądzie stałym podczas włączania i wyłączania świateł powstaje łuk elektryczny który wypala styki wyłącznika a przez to wzrastają spadki napięcia - spada napięcie na żarówce.
Ja bym twoje poszukiwania spadków napięcia zaczął od podmieniania wyłączników światła na nowe. potem ewentualnie układ pierwszy - jeden przekaźnik na światła drogowe i tyle. Drugi zapasowy w kieszeń jak wjedziesz do wody żebyś mógł go wymienić.

I jeszcze kilka pytań
- jak zachowa się obwód w przypadku spalenia bezpiecznika w oryginalnej instalacji? Np. w schemacie 'mijania' przepala się środkowy bezpiecznik (ten nad którym jest 10A). Mam pewne 'widzimisię' ale nie będę nic sugerował.

Spalony bezpiecznik powoduje że układ zasilania przestaje działać.

- przeglądając różne opisy podłączenia przekaźników trafiłem na wersję w której autor wstawił dodatkowe bezpieczniki 10A na przewodach zasilających pomiędzy złączami żarówek, a przekaźnikami. Łącznie 4 szt. Ma to jakieś logiczne wytłumaczenie czy to przerost formy nad treścią?

Ma to uzasadnienie.

[Tanto]

Miastek, dzięki, teraz wiem co chciałeś mi powiedzieć :thumleft:
Niestety nie miałem teraz możliwości pomierzyć napięć przy odpalonym silniku, jak latem coś sprawdzałem to stary alternator dawał zaledwie 12.7V, teraz jest nowy stary (też 'dynamo') ale nie wiem czy wyrabia się żeby dać odpowiednią ilość prądu. Pewnie też nie, bo jak wcisnę 'stop' to światła lekko przygasają.
Czy ilość światła jest odpowiednia niech się wypowie Benes, bo gdyby on mi nie nagadał, to zapewne myślał bym że ma być tak jak jest

Przemek, w czasie remontu oryginalne śruby regulacyjne wolały się urwać niż dać przekręcić, dlatego teraz świecą wesemowskie golfy II z żarówkami H4 o mocy takiej jak standardowe (albo jakieś +15, nie pamiętam dokładnie).

Przekaźniki chciałbym zamontować właśnie aby uniezależnić zasilanie żarówek od spadków napięcia, poprzez pominięcie oryginalnej instalacji.
To autko ma 25 lat i tak na zdrowy rozsądek oraz dla świętego spokoju instalację powinno się wymienić na nówkę sztukę - jest to raczej nie realne, chyba że własnoręcznie zacznę pleść kabelki

[student]

Jak w prosty i łatwy sposób zgnieść rurę (grubościenną, bezszwową) by można było wywiercić w tym dwie dziury (dwa otwory) i przykręcić do ramy?

Naparzanie młotem odpada, prasą jeszcze nie próbowałem, nie wiem czy 15t wystarczy... Palnika acetyleno-tlenowego nie mam.

[LSD]

Jak w prosty i łatwy sposób zgnieść rurę (grubościenną, bezszwową) by można było wywiercić w tym dwie dziury (dwa otwory) i przykręcić do ramy?

Naparzanie młotem odpada, prasą jeszcze nie próbowałem, nie wiem czy 15t wystarczy... Palnika acetyleno-tlenowego nie mam.

Jak nie masz palinka, to rozpal sobie ognisko. Potrzymaj tam rurkę i jak będzie czerwona to ją potraktuj porządnym młotkiem

[student]

No miałem taką myśl, ciekawy sposób nawet, miejsce na ognisko jest...