Kinetyki
- miastek
- V-ce prezes 4x4 szczecin
- Posty: 5861
- Rejestracja: czw 15 lut, 2007
- Lokalizacja: Miastko/Szczecin
Kinetyki
Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć jak niebezpieczny potrafi być kinetyk w użyciu.
Każdy stara się uważać i wogóle ale... no właśnie!
Kiedyś gdzieś usłyszałem, że kinetyka powinno się wymieniać co rok. Do końca w to nie wierzyłem tym bardziej że osobiście używałem taśmy kinetycznej która podobno jest trwalsza. I okazało się, że coś w tym jest.
Na niedawnym wyjeździe pożyczyłem swoją taśmę do wyciągnięcia pewnego parcha innym parchem, po chwili usłyszałem jebitny huk jakby ktoś dzwona zaliczył. Okazało się, że moja taśma nie wytrzymała i pękła.
Oglądałem ją często czy nie ma jakichś przetarć czy innych uszkodzeń i wyglądała bardzo dobrze, miała ok 2,5 roku i nie była często używana. Całe szczęście nie narobiła szkód bo wyhamowała w trawie ale strachu narobiła.
Teoria jest taka że pomiędzy włókna dostaję się piasek i inne syfy które powoli je przecierają i w końcu strzela.
Tak więc ponowie zróbcie rachunek sumienia i przypomnijcie sobie ile lat mają wasze kinetyki i jeżeli stwierdzicie, że nie ufacie im w 100% to lepiej kupić nowy zanim komuś stanie się krzywda. Koszt nowego to ok. 200zł więc tragedii nie ma.
Każdy stara się uważać i wogóle ale... no właśnie!
Kiedyś gdzieś usłyszałem, że kinetyka powinno się wymieniać co rok. Do końca w to nie wierzyłem tym bardziej że osobiście używałem taśmy kinetycznej która podobno jest trwalsza. I okazało się, że coś w tym jest.
Na niedawnym wyjeździe pożyczyłem swoją taśmę do wyciągnięcia pewnego parcha innym parchem, po chwili usłyszałem jebitny huk jakby ktoś dzwona zaliczył. Okazało się, że moja taśma nie wytrzymała i pękła.
Oglądałem ją często czy nie ma jakichś przetarć czy innych uszkodzeń i wyglądała bardzo dobrze, miała ok 2,5 roku i nie była często używana. Całe szczęście nie narobiła szkód bo wyhamowała w trawie ale strachu narobiła.
Teoria jest taka że pomiędzy włókna dostaję się piasek i inne syfy które powoli je przecierają i w końcu strzela.
Tak więc ponowie zróbcie rachunek sumienia i przypomnijcie sobie ile lat mają wasze kinetyki i jeżeli stwierdzicie, że nie ufacie im w 100% to lepiej kupić nowy zanim komuś stanie się krzywda. Koszt nowego to ok. 200zł więc tragedii nie ma.
Miastek Off-road GARAGE
Serwis, części, akcesoria 4X4
ESCAPE wyciągarki, zawieszenia, namioty dachowe
iKAMPER local dealer
iODPERFORMANCE local dealer
NOWY ADRES!!! WARZYMICE 18B
502 599 717
SuperPatrolSuper TURBOintercooler
Serwis, części, akcesoria 4X4
ESCAPE wyciągarki, zawieszenia, namioty dachowe
iKAMPER local dealer
iODPERFORMANCE local dealer
NOWY ADRES!!! WARZYMICE 18B
502 599 717
SuperPatrolSuper TURBOintercooler
dlatego ja jako jeden z częściej wyciąganych bardzo dbam, nawet piorę w cudzysłowie, przez co zawsze słyszę "o! taki nowy, czas by go sprawdzić" i bardzo się mu przyglądam, mój też nie był używany wiele razy i czas się nie liczy. ten naprawde nie sluży
mówię to z doświadczenia na widlakach i suwnicach, użytkowanych na hali lub na wietrze.
z tym się trzeba umieć obejść
mówię to z doświadczenia na widlakach i suwnicach, użytkowanych na hali lub na wietrze.
z tym się trzeba umieć obejść
- miastek
- V-ce prezes 4x4 szczecin
- Posty: 5861
- Rejestracja: czw 15 lut, 2007
- Lokalizacja: Miastko/Szczecin
Im mniej kinetyczny tym bezpieczniejszy.
Widziałem pękające liny kinetyczne i zawsze dolatywały do punktu mocowania a moja taśma nie doleciała no i taśmy mniej się rozciągają, więc postanowiłem ponownie zainwestować w taśmę kinetyczną, jakoś bezpieczniejsze mi się wydają.
Widziałem pękające liny kinetyczne i zawsze dolatywały do punktu mocowania a moja taśma nie doleciała no i taśmy mniej się rozciągają, więc postanowiłem ponownie zainwestować w taśmę kinetyczną, jakoś bezpieczniejsze mi się wydają.
Miastek Off-road GARAGE
Serwis, części, akcesoria 4X4
ESCAPE wyciągarki, zawieszenia, namioty dachowe
iKAMPER local dealer
iODPERFORMANCE local dealer
NOWY ADRES!!! WARZYMICE 18B
502 599 717
SuperPatrolSuper TURBOintercooler
Serwis, części, akcesoria 4X4
ESCAPE wyciągarki, zawieszenia, namioty dachowe
iKAMPER local dealer
iODPERFORMANCE local dealer
NOWY ADRES!!! WARZYMICE 18B
502 599 717
SuperPatrolSuper TURBOintercooler
To fakt, kinetyczna taśma czy lina jest bardzo ważna w tym co robimy. I tak, jak grzyp wspomniał: zaczepy, haki, szekle . . . itp ustrojstwo, które też mogą wiele strachu napędzić. Zapomnijmy więc o szeklach, która była jakoś tańsza i jest taka mała i fajna, że nawet do schowka między fotelami można ją schować. Bo po co nam kinetyk, który wytrzyma nawet 20 ton jak będzie wisiał na "haczyku".
A, że doświadczyłem juz takiego strzała to moge potwierdzić Miastka opowieść. Nie nalezy to do przyjemnych chwil naszego pięknego hobby.
A, że doświadczyłem juz takiego strzała to moge potwierdzić Miastka opowieść. Nie nalezy to do przyjemnych chwil naszego pięknego hobby.
student pisze:A nie jest tak że im mniej kinetyczny tym większe prawdopodobieństwo wyrwania auta "po kawałku"?
Wolę wiedzieć gdyż pewnie będę częściej wyrywany od Petia
Coś w tym jest. Ma majowej popierdułce urwałem oryginalny hak z tyłu. Hak przeżył wiele strzałów na kinetylku i to czasami bardzo konkretnych. Poległ na statycznej taśmie i wcale nie trzeba było dużego szarpnięcia.
LSD pisze:student pisze:A nie jest tak że im mniej kinetyczny tym większe prawdopodobieństwo wyrwania auta "po kawałku"?
Wolę wiedzieć gdyż pewnie będę częściej wyrywany od Petia
Coś w tym jest. Ma majowej popierdułce urwałem oryginalny hak z tyłu. Hak przeżył wiele strzałów na kinetylku i to czasami bardzo konkretnych. Poległ na statycznej taśmie i wcale nie trzeba było dużego szarpnięcia.
no szarpnięcie to wtedy akurat było konkretne Darek zaczoł ciągnąć Waldka a Ty zaczołeś się wkopywać przez co pociągnołeś ich obu w twoją stronę no i bum śruby nie wytrzymały fajnie wyglądało ale z daleka
mi osobiście wpadł kinetyk do środka przez tylną szybę bo szekielki były gówniane a patrol wklejony na maxa na szczęście nie doleciał do mojej głowy
pobił tylko szybę i połamał klapę w Jeepie i zatrzymał na tylnym siedzeniu
ja brałem 22t plus 6,5t szekle, większych nie mieli - bezpieczeństwo to podstawa
podobnie ze wszelakimi śrubami mocującymi szpej - bo czasami patrząc co dają sprzedawcy to jakaś masakra
ale, czasami coś możne pójść nie tak, wiec warto przy targaniu kogoś kinetykiem czy winczem trzymać towarzystwo zdala od linii strzało
podobnie ze wszelakimi śrubami mocującymi szpej - bo czasami patrząc co dają sprzedawcy to jakaś masakra
ale, czasami coś możne pójść nie tak, wiec warto przy targaniu kogoś kinetykiem czy winczem trzymać towarzystwo zdala od linii strzało
- miastek
- V-ce prezes 4x4 szczecin
- Posty: 5861
- Rejestracja: czw 15 lut, 2007
- Lokalizacja: Miastko/Szczecin
Z tym że jak pęknie to musi tą energię oddać więc potencjalnie więcej szkód narobi.
Miastek Off-road GARAGE
Serwis, części, akcesoria 4X4
ESCAPE wyciągarki, zawieszenia, namioty dachowe
iKAMPER local dealer
iODPERFORMANCE local dealer
NOWY ADRES!!! WARZYMICE 18B
502 599 717
SuperPatrolSuper TURBOintercooler
Serwis, części, akcesoria 4X4
ESCAPE wyciągarki, zawieszenia, namioty dachowe
iKAMPER local dealer
iODPERFORMANCE local dealer
NOWY ADRES!!! WARZYMICE 18B
502 599 717
SuperPatrolSuper TURBOintercooler
nieśmiało przyznaję że nie widziałem jeszcze strzelającej taśmy w terenie... ale widziałem, w innych sytuacjach. w zalezności od tego jak się ułoży potrafi być jak cegła lub maczeta...
nie ma watpliwosci że dobra taśma ma większą wytrzymałość, dobra to taka , która ma wewnątrz żółtą taśmę asekuracyjną. kosztuje miliony ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa.
jednak @student daj spokój. taka taśma przerwie Ci auto na pół. bierz dobrego kinetyka.
nie jjeździsz madafcośtam terenufką.
przyspawaj solidnie co trzeba i jak powiedział mi kiedyś wielki łysy typek, "ciesz się tym co masz, naucz się jeździć, ciesz się jazdą, potem kombinuj"
nie pucuję, alle racje miał!
nie ma watpliwosci że dobra taśma ma większą wytrzymałość, dobra to taka , która ma wewnątrz żółtą taśmę asekuracyjną. kosztuje miliony ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa.
jednak @student daj spokój. taka taśma przerwie Ci auto na pół. bierz dobrego kinetyka.
nie jjeździsz madafcośtam terenufką.
przyspawaj solidnie co trzeba i jak powiedział mi kiedyś wielki łysy typek, "ciesz się tym co masz, naucz się jeździć, ciesz się jazdą, potem kombinuj"
nie pucuję, alle racje miał!
LSD pisze:Dobrze jest też mieć "nadwymiarowego" kinetyka. Może nie jest to zbyt wygodne, bo ciężki jest i mało poręczny. Ja kupiłem najgrubszego możliwego - 22 tony. Jakoś lepiej się z nim czyję.
Mój też jest na 22t i grubość chyba 32mm myślę że szybko się nie urwie.
Po powrocie z terenu umyć kinetyka z błota i dobrze wysuszyć, zapobiega to uszkodzeniom wewnętrznym (gnicie i pękanie włókien).
Bardzo ważne są jednak mocowania haków i szekli, one jednak najczęściej zawodzą.
bez urazy, technicznie mamy bardzo podobne sprzęty,no może Twój jest trochę nowszy i jeszcze się zdziwisz co to "padło" potrafi. ja jestem swoim bardzo mile zaskoczony. po prostu uważam, ze taka tasma jest Ci po prostu nie potrzebna, a nawet może być niebezpieczna. przyjdzie czas. i tak z jedną całe życie nie wytrzymasz
Wróć do „Bezpieczeństwo i jazda w terenie”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości