turystycznie wschodem ...

[Darek...]

Spontanicznie jadę z rodzinką na wschód naszego pięknego kraju. Plan jest aby dolecieć do mazur a później na południe...
Poszukuję noclegów
Macie jakieś sprawdzone miejsca ?

[Jasiu]

tam nic nie ma.
Kończą się Mazury i kończą się możliwości spania.
Jedynie to miejscowość Białe koło Lublina przychodzi mi do głowy a potem dopiero Bieszczady.

[Andrzey]

Jachu, no co Ty?

[Wojtek N.]

Polecam Roztocze:
http://www.roztocze.com/component/optio ... /Itemid,1/

[LSD]

My w zeszłym roku mieliśmy podobną wycieczkę, tylko startowaliśmy z wydm Słowińskiego Parku Narodowego a kończyliśmy pod Suwałkami.
Codziennie nocleg w innym miejscu. Trochę problemów było, spaliśmy w agroturystykach, kampingach i pensjonatach. Ogólnie ludziska niechętnie wynajmują pokoje na jedną noc, albo cena jest odpowiednia. Największy problem był tam gdzie było dużo turystów. Mieliśmy ze sobą spiwory i namioty i jak się nic nie znalazło to do lasu nad jeziorko...

[Jasiu]

tam nie ma lasów i jezior -na wschodzie znaczy.

LSD
Kaszuby i Mazury to zupełnie inna bajka.

[LSD]

Wiem o tym, to właśnie potwierdza Twoją teorię, że będzie ciężko z noclegiem. Skoro na pomorzu i mazurach był to tan będzie na pewno...

Moja rada to zabrać namioty i szukać noclegów po małych wioskach. W tej chwili w każdej części kraju są "zimmer frei" lub "wolne pokoje"
Jak będziecie mieli własną pościel lub śpiwory bo będzie mniejszy problem z wynajęciem pokoju na 1 noc (często to warunek).

[prezes]

Jachu ma rację, ale można znaleźć fajne miejscówki.
Białowieża -fajne pole namiotowe [niezły standart] -gdzieś to było w okolicy najlepszego hotelu w mieście [nie pamietam nazwy]
Zwierzyniec -pole namiotowe obok browaru.


ps. poczytaj sobie mój opis "ściany wschodniej" ,tam dokładnie opisywałem miejscówki na nocleg

[Andrzey]

http://mazury.info.pl/
http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=45905
http://www.offroad.mazury.pl/
tyle na poczatek...

Prezio, a moze Jachu z nami nie jechal?

[petio]

link przeniosłem ze strony o imprezie w sułominie
http://www.polskicaravaning.pl/pl/camping
też można popatrzeć ale faktycznie na wschodzie krócho.

[Tanto]

na zachodzie też nie lepiej

[Andrzey]

Bez przesady, według tej mapy na Pojezierzu Drawskim są 2 kempingi
Polska, to dziki kraj panie... wilcy, niećwiecie...

[Jasiu]

http://mazury.info.pl/
http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=45905
http://www.offroad.mazury.pl/
tyle na poczatek...

Prezio, a moze Jachu z nami nie jechal?

Ty nie mędrkuj, Mazury to nie wschód Polski.

Nie pamiętasz jaki był problem na ścianie wschodniej z noclegami??
Jedynie w Białowieży były agroturystyki i pola namiotowe z warunkami.

A Darek nie jedzie przecież sam tylko z rodziną i zaczyna od Mazur ale potem chce wschód zwiedzić.

[Andrzey]

No właśnie nie pamiętam
Wykonywaliśmy telefon... i było po sprawie
Ile czasu będzie Darek z Mazur do tej Białowieży jechał?
Może to pomoże...
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=34&t=77803

[fruzia]

My jak jechaliśmy do Aziji to już na samym wschodnim końcu Polski, przed samymi prawie Ogrodnikami zjechaliśmy z trasy do wsi Mołowiste i tam znaleźliśmy bardzo fajną agroturystykę. Zdaje się, że była jedyna we wsi więc łatwo trafić. Dojazd był o ile pamiętam fajny, a same warunki zupełnie przywoite, były i domki i możliwość spania w namiocie, a w prysznicu nawet ciepła woda była i czysto. Ceny przystępne.

[Darek...]

na razie , po zwiedzeniu Fromborka , nocujemy w motelu przed Ostródą ... jutro dalej - głębiej w mazury
mam nadzieję ,że znajdę jakiś nocleg...

do granicy wschodniej to chyba jeszcze nie dolecę

[LSD]

Pewnie już za późno piszę, ale jak jesteście w Ostródzie to popłyńcie statkiem przez kanał Elbląg Ostróda. Spływ jest po prostu bajkowy. Dzieciakom się będzie na pewno podobać.

http://www.zegluga.com.pl/

[Darek...]

właśnie ja wybrałem ten w Augustowski szkoda gadać ...

[LSD]

Elbląg-Ostróda o wiele ładniejszy. Największa atrakcja to pochylnie, których w Augustowie nie ma

[prezes]

Potwierdzam, fajnie sie płynie tym kanałem.
Tylko sobie piwo kup wcześniej, bo cena na stateczku jest bardziej niż okrutna.

Ja akurat odpuściłem śluzy, i tylko na pochylniach byłem. Potem można wysiąść ze staeczku i pociągiem wrócić do Elbląga.
Stateczek cumuje na parę minut jakby na 3 peronie.