Dokarmianie zwierzyny koło "Głuszec Szczecin"
Dokarmianie zwierzyny koło "Głuszec Szczecin"
Zapraszam na drugie dokarmianie w moim kole Niedziela 28 lutego, start z parkingu przed Realem (Słoneczne) o 9.30. Docelowo rejon wsi Nowa i Stara Dąbrowa, Krzywnica. Przygotowane do rozwiezienia ok. 4 tony zboża, choć tyle na pewno nie damy rady, do tego jeszcze sianko lub słoma, no i co tam kto weźmie (warzywa, chleb, jabłka, etc.) Gwarantuję przednią zabawę po polach i lasach w śniegu (ostatnio kolega się ciągnikiem zakopał ), możemy potem zrobić ognicho w jakimś fajnym miejscu... Zabierzemy łowczego i może 2-3 kolegów myśliwych (potrzebne będą miejsca w samochodach). Się zgłaszać
Est modus in rebus.
petio pisze:jak już mówiłem sprzęt zabiłem ale woreczki dźwigać umiem. kto przytuli na balast/pilota?
a jeszcze tak mi do głowy przszło że może bym sesobie deske ze sobą zabrał, a nuż znajdzie się chwilka na takie zabawy...
Piotrek jedziesz z nami! A deske zabieraj, na dachu przywiążemy... Tereny jak widziałeś do szusowania szerokie...
Est modus in rebus.
Tesco podarowało nam dwa kartony pączków (dla dzików of course ), ale będą miały wyżerkę!
A po karmieniu przewiduję pieczenie kiełbasy, i co tam kto chce (także wszelkie inne zachowania z kręgu trafycji i obyczajów myśliwsko-off-roadowych he he he - w biesiadnej chatce u zaprzyjaźnionego rolnika
A po karmieniu przewiduję pieczenie kiełbasy, i co tam kto chce (także wszelkie inne zachowania z kręgu trafycji i obyczajów myśliwsko-off-roadowych he he he - w biesiadnej chatce u zaprzyjaźnionego rolnika
Est modus in rebus.
ja już jabłuszka jutro odbieram, dużo nie będzie ale zawsze coś.
a przyokazji dodam że rozmawiałem dziś z jedną pania która właśnie mi te jabłuszka załatwia i padła teza że ponoć te bidule to nie z głodu padają, tylko że śpią na śniegu i dostają zapalenia płuc, jakieś tam doświadczenie weterynaryjne ma to jej uwierzyłem
a przyokazji dodam że rozmawiałem dziś z jedną pania która właśnie mi te jabłuszka załatwia i padła teza że ponoć te bidule to nie z głodu padają, tylko że śpią na śniegu i dostają zapalenia płuc, jakieś tam doświadczenie weterynaryjne ma to jej uwierzyłem
petio pisze:chyba krucho, ale ostatnio we 3 my podołali więc i tak lepiej
sławku jak tam zaśnieżenie? bo nie miałem ostatnio okazji przejrzeć i nie wiem czy targać te dechę ze sobą czy odpuścić
Zaśnieżenie jest, choć teraz śnieg osiadł i jest mokry jak gąbka. Wcale nie będzie łatwiej niż ostatnio, ale damy radę! Weź dechę, to nic nie kosztuje, a może się uda Ci poszusować! Zabiorę Cię oczywiście z domu.
Lista:
1.Wibrys,Radek Petio,+ myśliwy Roman
2. Qferki,
3. Martii,
4. Konger?
5.....?
Jak ktoś się zdecyduje w ostatniej chwili jechać z nami, to będziemy startować ok 9.30 z parkingu obok Reala. CB 16 będzie nastawione. My zabierzemy z miasta jeszcze jednego myśliwego- Jacka. Na Słonecznym zrobimy ewentualne przesiadki
Est modus in rebus.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości