Odzieżowy savoir vivre czyli dress code
: sob 18 sie, 2018
W zeszły weewkend odwiedziłem z rodziną Berlin.
I zwyczajowo mialem na głowie czapkie basebolowkie na d.upie szorty bojówki ,na plecach zwyczajowy plecak a na kopytkach buty trekkingowe plus białe skiety (skarpety) kończące sie w okolicach kostek. Czyli taki zwyczajowy ja.
Moj nieletni smark Jan tak byl przejety mym wygladem,ze pod Reichstagiem zaczął mi owe biale skiety z nóg zdzierać !
No oszołom jakiś !
Wzywając mnie od Januszy !
Czy aż tak sie świat pozmieniał że juz czas na zmianę garderoby ?
Drogie Brawo poradż proszę !
I zwyczajowo mialem na głowie czapkie basebolowkie na d.upie szorty bojówki ,na plecach zwyczajowy plecak a na kopytkach buty trekkingowe plus białe skiety (skarpety) kończące sie w okolicach kostek. Czyli taki zwyczajowy ja.
Moj nieletni smark Jan tak byl przejety mym wygladem,ze pod Reichstagiem zaczął mi owe biale skiety z nóg zdzierać !
No oszołom jakiś !
Wzywając mnie od Januszy !
Czy aż tak sie świat pozmieniał że juz czas na zmianę garderoby ?
Drogie Brawo poradż proszę !