Strona 1 z 1

Zaczepki

: pt 02 paź, 2009
autor: Robo Lis
Dość stromy podjazd "przyozdobiony" przez "leśne machiny" głębokimi koleinami. Do tego mazgajowate podłoże (glina) i mnóstwo połamanych lub odciętych konarów podczas ścinki drzew. Zająłem się obserwacją lewych kół i kontem oka zauważyłem, że po prawej nagle wyrasta drzewo i .... jedzie :shock: razem ze mną. Dopiero dziwne trzaski (świeżo naprawionego) błotnika mnie zaniepokoiły. Po wyjściu z maszyny oto taki widok ujrzałem :roll:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

: pt 02 paź, 2009
autor: Darek...
widok niesamowity :shock: zniszczyłeś takie piękne drzewo :evil:

PS
Dzisiaj zrobiłem podobnie swojemu płaskaczowi na tyle :?
ale to tylko lampa uliczna mnie zaatakowała :evil: :evil: :evil:

: pt 02 paź, 2009
autor: miastek
Prawe błotniki w Patrolach chyba tak już mają że muszą być pogniecione. :twisted:

: pt 02 paź, 2009
autor: qsma
albo trzeba se zrobic sęsowny zdeżak. 8) :lol:

Obrazek

nie zaczepia, jest lekki a zarazem soidny 8) :lol:

: sob 03 paź, 2009
autor: student
A te drzewo to zrobiło takie dziwne rysy czy to folia przeźroczysta przyklejona na boku, żeby gałęzie lakieru nie niszczyły?

: sob 03 paź, 2009
autor: Robo Lis
Tylko nie folia - nie zaśmiecam świata to drzewo pozostawiło znak.
Jak zaczepiłem tego młodego buka to myślałem, że po porostu najechałem na końcówkę konara leżącą w kolejnie i za chwilę gałąź „pójdzie swoją droga” uderzając nieszkodliwie w błotnik no może w lusterko. Ale nie spodziewałem się, że nastąpiła tak daleko zaawansowana symbioza i spoko prułem pod gorę. Drzewko było wcześniej przechylone przez leśną machinę lecz mocno tkwiło korzeniami w ziemi. Niestety przechył był pod prąd czyli w kierunku przeciwnym niż ja się przemieszczałem. Uwolnienie się od „graficiarza” mojego błotnika trochę potrwało bo wyjątkowo mocno tkwił korzeniami w podłożu . Myślałem, że ruszę do przodu i wyrwę „chwasta” ale zagrożona była atrapa i kierunek. Nie pozostało nic innego jak tylko łamać elastyczną „cumę leśną” przy użyciu rączek bo manewry siekierą nie wchodziły w rachubę. :twisted:

: ndz 04 paź, 2009
autor: kogut
robo a gdzie rosnie taki lasek gdzie mozna polatac ponim :?: :?:

: ndz 04 paź, 2009
autor: budzik
qsma pisze:albo trzeba se zrobic sęsowny zdeżak. 8) :lol:

nie zaczepia, jest lekki a zarazem soidny 8) :lol:


Qsma ale Ty jezdzisz tym swoim autobusem więc nie łapiesz takich drzewek.
Poza tym znam takich, co teraz mają sensowny i solidny zderzak ale bez osłony na kierunek (szczególnie po prawej stronie) i lecą te kierunki, lacą . . . i małe wgniotki na błotniku :?
prawda Wojtku :wink:

: ndz 04 paź, 2009
autor: miastek
Dokładnie. Zderzak Q może i robi ale na stepie gdzie drzew nie ma. U nas jest trochę gęściej i kierunki lecą jak grzyby po deszczu. :lol:

: ndz 04 paź, 2009
autor: Robo Lis
Takie wyjazdy mam kilka razy w roku poczas znakowania trasy Gryf Maratonu - mtb, czyli zawodów w kolarstwie górskim. Wjazd tylko za zezwoleniem właściwego nadleśnictwa oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie.
Mimo tych pozwoleń i tak kilka razy musiałem się tłumaczyć z wjazdu do lasu, a po ostatniech zawodach nawet ukazał się artykuł w Głosie Szczecińskim, że trasa nie została sprzątnięta. Co oczywiście mija się prawdą.

: ndz 04 paź, 2009
autor: fruzia
miastek pisze: U nas jest trochę gęściej i kierunki lecą jak grzyby po deszczu. :lol:

Dlatego u nas znakomicie sprawują się wąziutkie samuraie :lol:

: pn 05 paź, 2009
autor: qsma
miastek pisze:Dokładnie. Zderzak Q może i robi ale na stepie gdzie drzew nie ma. U nas jest trochę gęściej i kierunki lecą jak grzyby po deszczu. :lol:

gamoniu!!! 8) jak byś nie zauważył chodzi o zaczepki a nie o pustynie. tym patrolem jeżdżę też po lesie taki sam zderzak miałem w żółtym i nigdy nie zaczepiłem bo nie mam zaczepek, poprostu kumasz? zderzak i gryla trzeba tak zrobić by nie zaczepiało.

: pn 05 paź, 2009
autor: Benes
qsma pisze:
miastek pisze:Dokładnie. Zderzak Q może i robi ale na stepie gdzie drzew nie ma. U nas jest trochę gęściej i kierunki lecą jak grzyby po deszczu. :lol:

gamoniu!!! 8) jak byś nie zauważył chodzi o zaczepki a nie o pustynie. tym patrolem jeżdżę też po lesie taki sam zderzak miałem w żółtym i nigdy nie zaczepiłem bo nie mam zaczepek, poprostu kumasz? zderzak i gryla trzeba tak zrobić by nie zaczepiało.


przecież ty już nie jeżdzisz :wink: :wink: :wink: :lol:

: pn 05 paź, 2009
autor: qsma
no co ty pitolisz...... wał ci spadł na głowę? 8)