: pn 29 sie, 2011
...ewentualnie nowe serce do Patrola
Forum Stowarzyszenia Aktywnej Turystyki 4x4 Szczecin
http://4x4.szn.pl/forum/
niedżwiedż pisze:za rok przy BAJA POLAND.POZDROWIENIA.
prezes pisze:Już teraz koperty to za mało, walizeczki drogi kolego, walizeczki.
marszal pisze:Tak Darku,wreszczie jestem co do bai to prawdopodobnie mnie widziałes... na drzwiach mam biały znak wojsk pancernych i jeśli takie skrzydełka widziałeś na drzwiach to byłem ja
Diabeł pisze:Ja zalatwilem silnik i dupa nie chca mnie przyjac
przemsson pisze:Diabeł pisze:Ja zalatwilem silnik i dupa nie chca mnie przyjac
Za drogi był
Tanto pisze:przemsson pisze:Diabeł pisze:Ja zalatwilem silnik i dupa nie chca mnie przyjac
Za drogi był
albo niewłaściwej osobie
flomaker pisze:Dzień dobry wszystkim sympatykom 4x4.
Mam na imię Konrad, na żywo najczęściej "kondzik", a w sieci flomaker.
Z zawodu technik mechanik od konstrukcji co to po morzach i oceanach..., a jest szansa, że już niedługo po wielkich bólach i 10 (słownie dziesięciu) latach studiowania będę tytułowanym specem od siłowni okrętowych. Jak widać powyżej nie jestem leniwy, a mam jedynie zawyżone wymagania motywacyjne.
Pracuję w utrzymaniu ruchu jako serwisant (mechanika, automatyka itp.).
Żeby się całkiem po pracy nie rozleniwiać zanabyłem sobie Chevroleta S-10 Blazera, co to niby sie odpycha czterema, ale nawet chyba afroamerykanie widzą różnicę między tym co zrobili, a innym pierwszym lepszym 4x4 nie przymierzając dajmy na to GRem
Auto proste i toporne jak ruska łada - czasem odkrywam w nim rozwiązania tak prymitywne jak kupa na kiju. Daje jednak ogromne pole do rzeźbienia w g...nie. Można w nim dłubać bez końca. Na co dzień jeździ żona (tak na prawdę, to stoi w warsztacie), a ja jak tylko „pożyczę” - omijam czarne i zaczynam próbować zabawy po grząskim. Mam nadzieję że mnie to nie wciągnie i za parę lat nie będę właścicielem zmoty obwieszonej szpejem.
Może uda mi się być na poligonie na Choince, to będzie szansa poznać się w na żywo.
Są nawet myśli , żeby podnieść klamota o jakieś 3" i spróbować wziąć czynny udział w imprezie, ale nie wiem, czy SUVoBUS da radę pojechać tam gdzie terenówki.
Kłaniam się.
flomaker pisze:flomaker pisze:Dzień dobry wszystkim sympatykom 4x4.
Mam na imię Konrad, na żywo najczęściej "kondzik", a w sieci flomaker.
Z zawodu technik mechanik od konstrukcji co to po morzach i oceanach..., a jest szansa, że już niedługo po wielkich bólach i 10 (słownie dziesięciu) latach studiowania będę tytułowanym specem od siłowni okrętowych. Jak widać powyżej nie jestem leniwy, a mam jedynie zawyżone wymagania motywacyjne.
Pracuję w utrzymaniu ruchu jako serwisant (mechanika, automatyka itp.).
Żeby się całkiem po pracy nie rozleniwiać zanabyłem sobie Chevroleta S-10 Blazera, co to niby sie odpycha czterema, ale nawet chyba afroamerykanie widzą różnicę między tym co zrobili, a innym pierwszym lepszym 4x4 nie przymierzając dajmy na to GRem
Auto proste i toporne jak ruska łada - czasem odkrywam w nim rozwiązania tak prymitywne jak kupa na kiju. Daje jednak ogromne pole do rzeźbienia w g...nie. Można w nim dłubać bez końca. Na co dzień jeździ żona (tak na prawdę, to stoi w warsztacie), a ja jak tylko „pożyczę” - omijam czarne i zaczynam próbować zabawy po grząskim. Mam nadzieję że mnie to nie wciągnie i za parę lat nie będę właścicielem zmoty obwieszonej szpejem.
Może uda mi się być na poligonie na Choince, to będzie szansa poznać się w na żywo.
Są nawet myśli , żeby podnieść klamota o jakieś 3" i spróbować wziąć czynny udział w imprezie, ale nie wiem, czy SUVoBUS da radę pojechać tam gdzie terenówki.
Kłaniam się.
Chciałbym tylko dopowiedzieć (nie żebym się chwalił), że powyższy post jest nieaktualny, ponieważ po 11 latach w poniedziałek komisja egzaminacyjna nadała mi tytuł mgr inż.
Pozdrawiam