O paleniu papierosów Polaków dyskusje

Jestem tu nowy... oraz pisanie o wszystkim i o niczym.
Darek...
ADMINISTRATOR
Posty: 3912
Rejestracja: ndz 11 lut, 2007
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Darek... » pt 19 lis, 2010

Andrzey pisze:Spox, ja se tylko przygotowuję grunt pod usprawiedliwienie nieobecności na ściemie :mrgreen:



już dawno o tym mówiłem.... a teraz jest argument aby ściemy przenieść na łono natury :idea:
Honker 2324

Awatar użytkownika
fruzia
Prawdziwy offrołdowiec
Posty: 822
Rejestracja: sob 10 lut, 2007
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: fruzia » pt 19 lis, 2010

Andrzey pisze:o jakim Ty niby przyzwyczajeniu pleciesz Fruźka?

Nie chodzi o przyzwyczajenie do toksyn z fajek bo te tak samo szkodzą po 2 minutach jak i po dwóch dziesięcioleciach.
W tym przyzwyczajeniu chodzi o to, że każde płuca mają określoną pojemność, dostosowaną do zapotrzebowania organizmu na tlen. Jeżeli gość pali to oprócz powietrza dostarcza do tych płuc inne tam sobie lotne substancje które zabierają miejsce świeżemu luftowi. Aby to nadrobić i palacz mógł dalej oddychać organizm powiększa pojemność płuc. Oczywiście nie następuje to w ciągu 5 minut tylko w dłuższym okresie czasu i nie są to jakieś oszałamiające ilości typu 100 litrów. U niepalacza coś takiego nie następuje, bo niepalący naraża się na te przyjemności tylko raz na czas. W związku z tym następuje wtedy niedotlenienie organizmu, bo do płuc dociera mniej powietrza i niepalący jest w tym momencie bardziej niedotleniony niż palący. Tak nam to wytłumaczono na studiach, oczywiście w bardzo mądrych słowach. I faktycznie przy mierzeniu spirometrem cała reprezentacja palaczy miała większą pojemność płuc niż ci niepalący.
Kurde, czuje się jakbym napisała kolejną pracę dyplomową, ale chciałam dokładnie wyjaśnić co miałam na myśli, bo nie lubiem jak ktoś mi zarzuca plecenie 3 po 3 :twisted:

A i żeby nie było mi tam palenie osobiście nie przeszkadza, chociaż wolę siedzieć tam gdzie dymku nie ma. Ale jakby mi to przeszkadzało straszliwie, to bym się po prostu nie pojawiała na ściemach w pubie.

Darek... mi się pomysł ze ściemą na świeżym powietrzu podobuje bardzo :D W miesiącach zimowych byłby bardzo uzasadniony pretekst do warzenia grzańca..

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » pt 19 lis, 2010

fruzia pisze:
Andrzey pisze:o jakim Ty niby przyzwyczajeniu pleciesz Fruźka?

Nie chodzi o przyzwyczajenie do toksyn z fajek bo te tak samo szkodzą po 2 minutach jak i po dwóch dziesięcioleciach.
W tym przyzwyczajeniu chodzi o to, że każde płuca mają określoną pojemność, dostosowaną do zapotrzebowania organizmu na tlen. Jeżeli gość pali to oprócz powietrza dostarcza do tych płuc inne tam sobie lotne substancje które zabierają miejsce świeżemu luftowi. Aby to nadrobić i palacz mógł dalej oddychać organizm powiększa pojemność płuc. Oczywiście nie następuje to w ciągu 5 minut tylko w dłuższym okresie czasu i nie są to jakieś oszałamiające ilości typu 100 litrów. U niepalacza coś takiego nie następuje, bo niepalący naraża się na te przyjemności tylko raz na czas. W związku z tym następuje wtedy niedotlenienie organizmu, bo do płuc dociera mniej powietrza i niepalący jest w tym momencie bardziej niedotleniony niż palący. Tak nam to wytłumaczono na studiach, oczywiście w bardzo mądrych słowach. I faktycznie przy mierzeniu spirometrem cała reprezentacja palaczy miała większą pojemność płuc niż ci niepalący.
Kurde, czuje się jakbym napisała kolejną pracę dyplomową, ale chciałam dokładnie wyjaśnić co miałam na myśli, bo nie lubiem jak ktoś mi zarzuca plecenie 3 po 3 :twisted:

A i żeby nie było mi tam palenie osobiście nie przeszkadza, chociaż wolę siedzieć tam gdzie dymku nie ma. Ale jakby mi to przeszkadzało straszliwie, to bym się po prostu nie pojawiała na ściemach w pubie.

Darek... mi się pomysł ze ściemą na świeżym powietrzu podobuje bardzo :D W miesiącach zimowych byłby bardzo uzasadniony pretekst do warzenia grzańca..



Zgadzam się :!: :!: z tobą ale :!: ,co do ściem zima i grzańca to dzieki bardzo wole ciepełko domowe albo scieme w dymku hmmmmmmm chociaż to bez różnicy bo i tak w Mefisto dzwi otwarte zimą i temperatura i różnica żadna,a tak apropos to skoro lubią palić ale drzwi otwierają jak sie najarać to na maxa pupci nie palacze :D płacić palić i wietrzyć a gdzie rozkosz dymu unoszącego sie nad głowami :?: istne marnotrawstwo przecie to :roll:
Agnieszka

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » pt 19 lis, 2010

cookie pisze:
kaniesia pisze: nie moge tam być ponieważ jest to klub dla ludzi z legitką że to lokal dla palaczy i to dopiero jest dyskryminacja bo legitki nie mam palić nie pale a jeśli sie upre to uwędzą mnie na całego :evil:


a kto Ci każe do takiego klubu chodzić? Gdyby był klub picia piwa przy odorze zgniłych jajek to też byś awanturę robiła barmanowi że śmierdzi i ma on coś z tym robić? Nie pasuje nie przychodź w takie miejsca, ale pozwól innym.
W Czechach jest zajebiste rozwiązanie. Tam właściciele lokalów mają prawny obowiązek określić jaki to rodzaj lokalu dla palących czy też nie. Jakoś tam nie ma tego problemu że jak nie palący wchodzi do lokalu gdzie jest tabliczka że się tutaj pali. Nie pasuje? Tam są drzwi. Krótka piłka



Właśnie wszystko w temacie króta piłka tam są drzwi i na mrozik ściemy robić przecież palić trza nie tylko w płuchach zimą ,a ja i tak jestem za ustawą i zakazem ,trudno mozecie uważać mnie za rasistke tytoniową :evil:
Agnieszka

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » pt 19 lis, 2010

prezes pisze:Endrju, to jest walka z wiatrakami. Mnie też w.kurwia to,że ktoś chce sterować moim życie nakładając jakieś zakazy na LEGALNE uzywki.

Niepotrzebnie się napinasz.
Jestem przekonany,że właściciele lokali znajdą jakieś wyjście coby im kasa z kieszeni nie wypływała poprzez jakąś durnowatą zamordystyczna ustawę.



Oj Prezio ,dziękujcie lepiej ta ustawa wam przedłuża życie o pare lat niestety tylko i jeszcze za to płacicie ,ale fakt kto na sciemy nie chce przyjść bo palą to okej jego sprawa a kto lubi ściemy mimo dymu jak ja w końcu to tylko raz w miechu to oki :wink: dla fajnych ludzi i dymka zniose :lol:
Agnieszka

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » sob 20 lis, 2010

flomaker pisze:Andrzey po części się z Tobą zgadzam, ale nie do końca rozumiem skąd taki wnerw na temat tego,że jest zakaz palenia w takich lokalach. Jedyne co mi zawsze przeszkadza w knajpach, to... no dobra nie jedyne, ale mnie wkurza, to właśnie dym z fajek. Ja jako nie palacy porównałbym to z tym, że np jak ktoś by pluł sobie nałogowo i idziesz do knajpy, a tam siedzi typ i na Ciebie pluje - ty się wnerwiasz, a tu... "Hola panie" - jak się nie podoba to idź sobie tam,gdzie nie plują, bo ktoś ma taki nałóg. Dym i tak gorszy, bo śmierdzi, ale ślina bardziej obrzydza, bo do dymu społeczeństwo przywykło(sam też wolałbym jednak być okopcony niz opluty - powód jw).
Powinny być jednak lokale dla palących - ale jak skutecznie i sprawiedliwie zrobić, by narzucić istnienie i jednych i drugich lokali, to złożone i trudne do realizacji zadanie. Może tam, gdzie nie można wydzielić pomieszczenia odizolowanego to nie palimy, tam gdzie można, to palimy w tych pomieszczeniach.
Hipoteza o przyzwyczajaniu się organizmu palacza i płynącej z tego mniejszej szkodliwości... hmm - chyba wymyślona w pabie przy dymku... tak dla odepchnięcia myśli o nowotworze.
Cookie - a dlaczego gdy ktoś pali, to muszę w tym się wędzić - przecież jestem wolnym człowiekiem. Przecież to palacze nas pozbawiają wolności.
Kiedyś, gdy mieszkałem z rodzicami toczyłem ciągłe "walki" o to. Teraz mam mniej kontaktu z palącymi (w pracy i u teściów) i mniej mi to przeszkadza i czasem ścierpię bez słowa palenie w mojej obecności.
Niemniej nie pozwolę, by ktoś palił przy moim dziecku, czy w moim domu,samochodzie itp.
Nota bene palenie to nałóg, który najmniej rozumiem - nic z tego nie ma "pożytecznego" (euforia, odurzenie) a same negatywy - smród, choroby, wydawanie kasy (w pięć lat na malucha itp.). 8)



Rozumnie i ładne uzasadnienia ,dobrze że nie jestem osamotniona w tym dymiącym temacie :wink:
Agnieszka

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » sob 20 lis, 2010

a tak wogóle to proponuje poszukać lokalu z miejscem dla palących naszych kolegów i koleżanek i lepiej wyjść jak do kibelka na chwile choć z tym jak zauważyłam też ciężko podnieść się ale fizjologia jest silniesza :lol: i w takim wydzielonym lokalu będzie i wilk syty i owca cała i po problemie -jak można do toalety to można 2 kroczki dalej do pomieszczenia na dymka ,pozdrawiam :D mam jeszcze dużo rozwiązań i propozycji ale i tak sie rozpisałam i kasztanie na całego :wink: ale piszcie choc różne ale ciekawe te posty 8) dobrze znac zdanie kolegów i koleżanek :wink:
Agnieszka

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10028
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: prezes » sob 20 lis, 2010

A gówno k.urwa kogo obchodzi co robię ze swoim zdrowiem i za swoje pieniądze.
Skoro papierosy sa legalne w RP to i palenie ich też powinno być dozwolone.
Jeżeli komuś się nie podoba lokal z napisem " dla palących", to niech idzie do lokalu dla nie palących.
Nikt na siłę nikogo nie zmusza do przebywania z palącymi.
prezes, po prostu prezes

flomaker
menager wklejonych
Posty: 415
Rejestracja: ndz 07 lis, 2010
Lokalizacja: Szczecin;Kasztanowe

Postautor: flomaker » sob 20 lis, 2010

O to to to właśnie chciałbym usłyszeć na onkologii od palacza, któremu się skończyły płuca, bo wprowadził się raczek i nie ma w co luftu łykać. Niech powie "co to was obchodzi,że leczenie drogie - sam za to zapłacę - nie chcę waszych podatków na moje leczenie. Tylko pod tym względem obchodzi mnie,że ktoś pali nie przy mnie.

Nikt nikogo nie zmusza do przebywania z palaczem - oby te słowa w złoto się zamieniły - u mnie rodzice palili w domu przy mnie przez 20 lat mimo, iż nie chciałem tego. Mogłem sie wyprowadzić jak miałem rok.... i setki tysięcy innych dzieciaków też....
Teraz mam luz - jak mi nie odpowiada smród - wychodzę z imprezy i mam gdzie wrócić jeśli ktoś nie jest w stanie uszanować moich praw.

W praktyce to wyglada tak, że jeśli nie jestem przeziębiony lub nie można powiesić siekiery, to jeśli towarzystwo jest tego warte to ścierpie i jest ok. W pozostałych sytuacjach mnie to fizycznie drażni.

Prawda oprócz tego,ze jest jak dupa, to, taka,że ja nie zrozumiem nałogowca,a nałogowiec niepalących, bo kieruje nim nałóg, więc jak zawsze - by móc ze sobą żyć - dobrze czasem isć na kompromis. :564:
Never say die... up men and try !!!

Blazer S10 99"

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » sob 20 lis, 2010

prezes pisze:A gówno k.urwa kogo obchodzi co robię ze swoim zdrowiem i za swoje pieniądze.
Skoro papierosy sa legalne w RP to i palenie ich też powinno być dozwolone.
Jeżeli komuś się nie podoba lokal z napisem " dla palących", to niech idzie do lokalu dla nie palących.
Nikt na siłę nikogo nie zmusza do przebywania z palącymi.


mnie nikt nie zmusza sama przyjerzdzam bo lubię ludzi a nie papierosy :wink: także Prezio luz wy palicie a raczej ty bo twój post jest mocny twoja sprawa :607: :607: :609: tylko nie wiem po co ye nerwy tu wymieniamy sie tylko swoimi zdaniami na temat palenia w miejscach publicznych ,każdy ma prawo do swego zdania i wupowiedzienia sie na forum taże bez nerw i może wszyscy co są nie zadowoleni niech zapalą inaczej od razu napiszą :wink:
Agnieszka

nissan7
Weteran bezdrozy
Posty: 1590
Rejestracja: ndz 11 lut, 2007

Postautor: nissan7 » sob 20 lis, 2010

nie raz walczyłem z nałogiem ale zawsze przegrywałem, bo życie zmusza do używek. debatowanie na ten temat nie ma sensu bo palacz z niepalącym w tej kwestii nie dojdzie do porozumienia, jedynie co mogą zrobić to się wzajemnie zaakceptować. hawk 8)

Awatar użytkownika
gszyp
4X4 Szczecin
Posty: 2010
Rejestracja: czw 27 gru, 2007
Lokalizacja: SZCZECIN

Postautor: gszyp » sob 20 lis, 2010

nissan7 pisze:nie raz walczyłem z nałogiem ale zawsze przegrywałem, bo życie zmusza do używek. debatowanie na ten temat nie ma sensu bo palacz z niepalącym w tej kwestii nie dojdzie do porozumienia, jedynie co mogą zrobić to się wzajemnie zaakceptować. hawk 8)


popieram :!: :!: :!: :!:

flomaker
menager wklejonych
Posty: 415
Rejestracja: ndz 07 lis, 2010
Lokalizacja: Szczecin;Kasztanowe

Postautor: flomaker » sob 20 lis, 2010

gszyp pisze:
nissan7 pisze:nie raz walczyłem z nałogiem ale zawsze przegrywałem, bo życie zmusza do używek. debatowanie na ten temat nie ma sensu bo palacz z niepalącym w tej kwestii nie dojdzie do porozumienia, jedynie co mogą zrobić to się wzajemnie zaakceptować. hawk 8)


popieram :!: :!: :!: :!:


i to jest prawda i tak ma być - każdy ma swój rozum i swoje racje.
Pozdrawiam i miłego weekendu.

A i dla rozluźnienia, bo tu jakieś sugestie są, że ktoś się denerwuje.

Warszawa. Wieżowiec TP S.A. W windzie jedzie Polak i Amerykanin. Winda nagle staje między piętrami. Mija godzina.
- Przepraszam, ale bardzo chce mi się... kakać - zagaja Polak.
- Co?
- Srać. Mogę? W kąciku przycupnę i będzie dobrze...
- OK.
Polak zrobił co trzeba.
Mija kolejna godzina. Amerykanin wyjmuje papierosa i zapala.
- Hola, hola! - krzyczy Polak. - Kolego, u nas w windach się nie pali!
Never say die... up men and try !!!



Blazer S10 99"

Awatar użytkownika
petio
nawigator
Posty: 511
Rejestracja: czw 01 maja, 2008
Lokalizacja: szczecin

Postautor: petio » sob 20 lis, 2010

kolejna głupia ustawa tylko dla ustawy i żeby wyciągać hajs. a powodzianie czekają na zimę :!:

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » sob 20 lis, 2010

petio pisze:kolejna głupia ustawa tylko dla ustawy i żeby wyciągać hajs. a powodzianie czekają na zimę :!:



popieram :wink: ale ustawa też jest potrzebna a wychodząc na piwko czy pijąc na powietrzu jak ktoś zauwarzył aby sciemy przenieść na łono zwłaszcza zimą ,piwko będziecie mieli jeszcze zimniejsze i lepsze ,i tak w kółko bo to temat rzeka -gszupu spylaj okropny palaczu całe szczęście że nie w domu i moim wozie ale jak posłuszny mąż piwnica garaż ganek i za to cie kocham :588: :588: :588: :588: :589: :589: :589: :589: za nie narażanie nas na bierne palenie :wink:
Agnieszka

Awatar użytkownika
Andrzey
4X4 Szczecin
Posty: 1272
Rejestracja: pn 05 mar, 2007
Lokalizacja: www

Postautor: Andrzey » sob 20 lis, 2010

kaniesia pisze:... wymieniamy sie tylko swoimi zdaniami na temat palenia w miejscach publicznych...

Udajesz czy naprawdę wciąż nie rozumiesz, że mowa jest o miejscach prywatnych?
Komunizm upadł w Polsce, słyszałaś o tym?
Jeśli coś się nie daje naprawić, to znaczy, że nie było zepsute.

4.2 DONKEY

Awatar użytkownika
cookie
menager wklejonych
Posty: 451
Rejestracja: sob 12 wrz, 2009

Postautor: cookie » ndz 21 lis, 2010

w faszystowskich Niemczech taki pomysł miał nikt inny jak sam Hitler :/ zaczynam widzieć powoli podobieństwa. Jeżeli zakładamy że jesteśmy dorośli to dajmy sami sobie decydować o tym jak chcemy żyć. Niekoniecznie długość życia musi iść w parze z jakością tego życia. O tym zawsze powinno się decydować indywidualnie.

to ja mam w takim razie inne postulaty:
-zakaz picia piwa
-zakaz korzystania z solarium
-zakaz jedzenia tłusto
-zakaz poruszania się inaczej niż samochodem
Oczywiście to wszystko zostało podane dla kontrastu. Nie dajmy się kurcze zwariować.
Tak nawiązując do tego że trzeba niektórych palaczy leczyć. Płacimy parę set złotych miesięcznie na opiekę zdrowotną. #$%^&*#!! łaski nie robią. Biorą za to odpowiednie pieniądze.

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » ndz 21 lis, 2010

Andrzey pisze:
kaniesia pisze:... wymieniamy sie tylko swoimi zdaniami na temat palenia w miejscach publicznych...

Udajesz czy naprawdę wciąż nie rozumiesz, że mowa jest o miejscach prywatnych?
Komunizm upadł w Polsce, słyszałaś o tym?


I tu się mylisz Andrzey :wink: upadł ale żyjemy dalej w popie.rdolonym ustroju nie wszystko mi sie podoba ale akurat ustawa o nie paleniu tak i z kąd ten ciagły sarkazm :?: Komunizm padł w Polsce tak słyszałam o tym ,a ty słyszałeś o demokracjii która mamy bo ja tak ale u nas tylko na papierze tak samo z komuną a róznica jest taka że pełne są markety pensje niskie a system ten sam i te same dziady w fotelach co za komuny i inne nazwy partii ,pozdrawiam Andzrzy :wink:
Agnieszka

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » ndz 21 lis, 2010

cookie pisze:w faszystowskich Niemczech taki pomysł miał nikt inny jak sam Hitler :/ zaczynam widzieć powoli podobieństwa. Jeżeli zakładamy że jesteśmy dorośli to dajmy sami sobie decydować o tym jak chcemy żyć. Niekoniecznie długość życia musi iść w parze z jakością tego życia. O tym zawsze powinno się decydować indywidualnie.

to ja mam w takim razie inne postulaty:
-zakaz picia piwa
-zakaz korzystania z solarium
-zakaz jedzenia tłusto
-zakaz poruszania się inaczej niż samochodem
Oczywiście to wszystko zostało podane dla kontrastu. Nie dajmy się kurcze zwariować.
Tak nawiązując do tego że trzeba niektórych palaczy leczyć. Płacimy parę set złotych miesięcznie na opiekę zdrowotną. #$%^&*#!! łaski nie robią. Biorą za to odpowiednie pieniądze.



CHODZI MI TYLKO O ODPOWIEDNIE LOKALE URZĄDZONE TAK ABY I PALĄCY JAK I NIE PALĄCY BULI ZADOWOLENI PRZEBYWAJĄC W SWOIM TOWARZYSTWIE ,WSZYSTKO W TYM TEMACIE , nie porównujmy to do Hitlera chodzi o kompromis :!: wy miejsce dla palących a my prawo jak palący do nie wciągania tego one już powstają bez nerwów przecież to tylo wyrażanie swego na SPOKOJNIE i z KULTURĄ swego zdania :wink:
Agnieszka

kaniesia
nawigator
Posty: 702
Rejestracja: ndz 07 mar, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kaniesia » ndz 21 lis, 2010

Jeśli palacz jako argument przeciwko zakazowi palenia może powiedzieć, że nie przeszkadzają mu niepalący, to czy pijany kierowca ma mowić, że nie przeszkadzają mu trzeźwi kierowcy?
Palacze - zastanówcie się nad swoimi argumentami :oops: :wink:
Agnieszka


Wróć do „Plotki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości