Fajne filmiki, i niezłe wtopy...
Moja wtopa zaczeła sie K260 hiszpanem , i tak sie zaczeła przygoda z GR Y60. Pierwszy raz jeszcze zwykłym hiszpanem seryjnym pieknym zza granicy, na swiezo założonych MT-kach wypad za miasto w dosc podmokłe tereny, co prawda amatorsko bo bez doswiadczenia ani bez zadnego szpeju spróbowałem szczęścia...no i w pierwszą stronę jakos fartownie przejechałem, ale ze na końcu lasu nie była wcale przejezdna droga, trzeba było wracać...no i nie udało się, osiadł po lampy w błocku ... lato ,komary, uroki wieczoru...no i zaczęło sie podkładanie badyli, wykonywanie telefonów....nawet kolega osobówką z łopatą przyjechał,ale nic to nie dało. I tu juz sie wkurzyłem na hiszpana (resory-zaczepiąją w terenie bez spoy, no i brak blokadki..) Pierwszy przyjechał kolega z Land Cruiserem i 9 razy wyrywał kinetykiem nie pomogło....potem Pajero z kiforem i dopiero ruszyło...tak sie zaczela prawdziwa zabawa, potem kupiłem troche szpeju no i zmieniłem Hiszpana na GR-a i do tej pory mnie nie zawiódł w terenie:) sprężyna i blokada to jest to ! Cała opisana akcja trwała ze 2, 3 godziny...ale za to potem jak piwko smakowałooo
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
jak znajde fotke to wstawie ale mozecie sobie wyobrazić......
potem jeszcze miałem jedna wtope hiszpanem na piaskowni i ratował mnie GR Y60, kinetykiem nie udało sie ale na sztywnej linie poszedł (lina z USA ok 300 zł) - tą drugą wtopą potwierdziłem przekonanie ze musze miec GR-a
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
jest zajebisty!
Roztocze jest piękne
Pozdrawiam