4x4.szczecin.pl

Teściowej "kaszlaczkowi" stała sie krzywda skrzyni biegów nie chce wchodzić wsteczny a i na "trójkę" trzeba stosować patent bo inaczej wchodzi "jednynka". W warsztacie wycenili mi to za samą robociznę 600zł + części

Bym to zrobił sam ale muszę parę rzeczy porobić przy uaziku przed wyjazdem na Ukrainę i nie chcę blokować sobie garażu...
zna ktoś jakiegoś magika???

na mieszka naprzeciwko media kolo cmentarza facet robi maluchy , to jest tak jak komis a w tej hali tez muze zakladaja do auta , kiedys tam dawalem malucha kolezanki malo brali

A to nie jest winny ten dupowaty łącznik. Takie gówienko za paredziesiąt złotych ?
Kiedys dawno temu miałem podobne objawy w swoim kaszlaku, jakies 60 minut roboty i po kłopocie.

prezes pisze:A to nie jest winny ten dupowaty łącznik. Takie gówienko za paredziesiąt złotych ?
Kiedys dawno temu miałem podobne objawy w swoim kaszlaku, jakies 60 minut roboty i po kłopocie.

to nie jest tz "lizak" sprawdzałem, auto było na podnośniku to coś w skrzyni

Kupić skrzynię...

http://www.allegro.pl/item405346920_skr ... egant.html

wymienić...
Roboty na 2 h.
Sam to kiedyś robiłem...najgorsze jest przykręcanie do silnika (ręce trzeba mieć z gumy).

Przerabiałem malucha prawie 15 late temu... ale tego się nigdy nie zapomina

Powodzenia

Hahahahah, k.rwa 150 PLNów -hahahahahah
Też bym chyba kupił skrzynie, zamiast bulic 600 zł,złoty

Bartmann pisze:Kupić skrzynię...

http://www.allegro.pl/item405346920_skr ... egant.html

wymienić...
Roboty na 2 h.
Sam to kiedyś robiłem...najgorsze jest przykręcanie do silnika (ręce trzeba mieć z gumy).

Przerabiałem malucha prawie 15 late temu... ale tego się nigdy nie zapomina

Powodzenia

nie mam 2 godzin wolnych.... dlatego tego nie robię, nie chcę blokować garażu
moge to tobie zlecić

To nawet śmieszne nie jest...

Bartmann pisze:To nawet śmieszne nie jest...

jeżeli uraziłem to sorki...

zjadłeś zęby na kaszlaku a nie wiesz że prościej jest wyjąć cały silnik i odepchnąć karoserie a silnik zostanie na lewarkach.

dzięki za pomoc na allegro bo się zastanawiam... tylko szkoda mi tej skrzyni bo ona ma dopiero 50 000 km przejechane i na pewnym jest w lepszym stanie, a według mnie to "bolec od przesówki" ale tego mogę się dowiedzieć jak wyciągnę... a na to brak czasu...

prezes pisze:Hahahahah, k.rwa 150 PLNów -hahahahahah
Też bym chyba kupił skrzynie, zamiast bulic 600 zł,złoty

Jak się na złom pojedzie, to i za 80 zł można kupić

To może by z silnika do kaszlaka zrobić mechanika?
U mnie pod maską jest sporo miejsca - myślę że taki silniczek na luziku by się zmieścił.

"sprzedałem kukułcze jajo" Piotrowi, jak ja pojadę na ukrainę to on będzie miał wolny garaż