4x4.szczecin.pl

400zł wpisowe + wacha - trochę dużo, ale jadę.
Jak ktoś chętny do dorzucenia się do imprezy, to b. proszę (ew. pilotaż)

Licytacja na P.W.

T ogether
E veryone
A chieves
M ore
:509:

oj Mirek , widzę ,że cie nosi

lepiej późno niż wcale

Miras pisze:lepiej późno niż wcale

jasne :thumright:

chlopaki wezmiecie mnie ze soba??????

kogut pisze:chlopaki wezmiecie mnie ze soba??????

507 198 638 lub PW

Miras pisze:

kogut pisze:chlopaki wezmiecie mnie ze soba??????

507 198 638 lub PW

Kogut spękał!!!!!!!

A propos rajdu. Co prawda Podjarkę już złożyli (już oprócz ramy i budy wszystko ma nowe), ale boję się bez przetestowania ruszać na tak poważny
(dla mnie) rajd.
Wymieniona skrzynia biegów, turbo, sprzęgło, tarcza, docisk.
Oleje też wymieniłem.
Jadę jako pilot, przynajmniej się sprawdzę z tej strony!

Szykuję szpej - trapy, szpadel, siekiera, kinetyk, taśmy, wodery, latarki, klucze - jako wkład w imprezę i jutro ruszamy.

trzymamy za Was kciuki.
Mam nadzieję że wrócicie "z tarczą"

ja chce ale swoja kupa zlomu

znaczy,co pojarka zostaje w domu z kim lecisz w takim razie

Miras namotałeś ekipę co się zowie,całej ferajnie życzę powodzenia i wracajcie cali bo Was tu potrzeba
do Wielkich zadań.
Pozdro Jurek

cisza i cisza... wyginęli na wałeckim poligonie , czy co

Darek... pisze:cisza i cisza... wyginęli na wałeckim poligonie , czy co

Wrócili cali, i o własnych siłach

wyposażenie kokpitu pilota




szybki serwis na środku drogi

dobre, i po co komu warsztat

kto caly to caly-rozrusznik dwa blotniki snorkell tylny most
.
zagzug po przejechaniu 100 metrow nie wiadomo czemu stracil przod ale stanol na wysokosci zadania i przywiezli mu ze stragardu przegub i wieczorem dolonczyl do nas.nie wiem jak mu poszlo do konca ale podobno nazbieral sporo pieczatek.

my ze spikerem skonczylismy rajd w niedziele o 6 rano z samym przodem nihuja dalej nie bylo szans.
zobaczymy jak oglosza wyniki.z poligonu nie wzielismy tylko 2 pieczatek-mimo ze jechalismy solo.dalej prawie wzystkie oczywiscie do rana

widzielismy pomnik CASY robi wrazenie.

rajd ogolnie super tylko jesli przed toba przejedzie pare aut na simexach to dupa zbita niektore banalne pieczatki sa nie do wziecia-tak nas zrobil gosc-zmotą na wielkich simexach zostawil po sobie pol metrowe koleiny
pieczatki dla extrimu byly do wziecia i je bralismy ale przed zmotami po nich odpuszczalismy

po tej imprezie jestem jak najbardziej na podzial nie na extrim i wyczyn tylko na mt i simex

Wiec tak-na poczatku wielkie dzieki dla Kisla i Pawelca za pomoc w wyciagnieciu nas z wielkiej opresji,gdyby nie oni prawdopodobnie tkwili bysmy w blocie do dzis,rajdzik jak najbarzdiej udany,fakt ze zaczelismy o 18 a nie o 11 ale i tak opierdzielilismy wiele patykow(pieczatek)Miras jako nawigator sprawul sie na 101% Zagzuk jako driver 101% no a ja jako balast mysle ze tez sie przydalem,Wielka szkoda ze irasowi skonczyl sie naped bo napewno bylibysmy blizej czolowki,Dzieki za wspolna przygode

Ja sie dołączam do podziękowan dla Pawelca i Kisiela....
szkoda że organizator nie przewidział nagrody FAIRPLAY.....
Jeszcze raz WIELKIE DZIEKI PANOWIE...

Pasmo usterkowe nas dotknęło w znacznym stopniu , gdyby nie to, to w pierwszej dziesiątce miejsca by sie dla nas znalazły
Dzieki wszystkim którzy trzymali kciuki.....
Dzieki Mirasowi, Wojtasowi, Irasowi oraz Spikerowi za sukces który osiągneliśmy.

no gratuluje panowie! szkoda tylko, że sprzęcik wam umarł:(

Nie umarł , tylko zaniemógł chwilowo

w sumie tak żałuję, że nie mogłem być na wałeckich ale niestety obowiązki