Gruzja 2012
Gruzja 2012
Jako że zawiązał się już dość konkretny temat wyjazdu do Gruzji w lecie 2012, postanowiłem założyć osobny temat.
W chwili obecnej mniejszą lub większą chęć wyjazdu wyrażają:
- Abo
- Nieludzcy
- Qsmy
- My
- Duże Ryby (mała szansa)
- Vitek
- Benes
Jeżeli ktoś jeszcz myśli o tym kierunku to zapraszam do dyskusji.
Bardzo wstępnie termin wyjazdu to przełom czerwca i lipca. Czas to minimum 3 a optymalnie 4 tygodnie.
Zrobiłem małe rozpoznanie w temacie możliwości dojazdu. Jest kilka opcji:
1. Trasa przez Ukrainę i Rosję. Ze Szczecina do Batumi jest tędy ok 3300 km co przy przyjaznych cenach paliwa na ukrainie i w Rosji daje jakieś 1800 zł w jedną stronę. Jest to liczone dla mojego Patrola - zużycie średnio 13 litrów / 100 km. Czas ok 4 dni.
2. Trasa przez Turcję. Ze Szczecina do Batumi jest tędy 3700 km. Ze względu na Tureckie ceny paliw koszt jest dużo wyższy - ok. 3000 zł w jedną stronę przy tych samych założeniach. Trzeba liczyć 5 dni.
3. Trasa przez Morze Czarne. Ze Szczecina do Odessy drogą jest ok. 1800 km. Koszt paliwa to 1100 zł. Następnie promem z Odessy do Batumi - 60 godzin na morzu. Zapytałem o cenę. Dostałem odpowiedź, że auto 4x4 + 2 osoby to koszt ok 635$ czyli 2200 zł.
Całkowity koszt tą drogą to 3300zł w jedną stronę. Jest to opcja najdroższa, ale najbardziej komfortowa. Na promie w cenie jest wyżywienie. Może udało by się obniżyć koszt promu przy większej liczbie aut i zakupie biletu powrotnego. Łączny czas to 5 dni.
W chwili obecnej mniejszą lub większą chęć wyjazdu wyrażają:
- Abo
- Nieludzcy
- Qsmy
- My
- Duże Ryby (mała szansa)
- Vitek
- Benes
Jeżeli ktoś jeszcz myśli o tym kierunku to zapraszam do dyskusji.
Bardzo wstępnie termin wyjazdu to przełom czerwca i lipca. Czas to minimum 3 a optymalnie 4 tygodnie.
Zrobiłem małe rozpoznanie w temacie możliwości dojazdu. Jest kilka opcji:
1. Trasa przez Ukrainę i Rosję. Ze Szczecina do Batumi jest tędy ok 3300 km co przy przyjaznych cenach paliwa na ukrainie i w Rosji daje jakieś 1800 zł w jedną stronę. Jest to liczone dla mojego Patrola - zużycie średnio 13 litrów / 100 km. Czas ok 4 dni.
2. Trasa przez Turcję. Ze Szczecina do Batumi jest tędy 3700 km. Ze względu na Tureckie ceny paliw koszt jest dużo wyższy - ok. 3000 zł w jedną stronę przy tych samych założeniach. Trzeba liczyć 5 dni.
3. Trasa przez Morze Czarne. Ze Szczecina do Odessy drogą jest ok. 1800 km. Koszt paliwa to 1100 zł. Następnie promem z Odessy do Batumi - 60 godzin na morzu. Zapytałem o cenę. Dostałem odpowiedź, że auto 4x4 + 2 osoby to koszt ok 635$ czyli 2200 zł.
Całkowity koszt tą drogą to 3300zł w jedną stronę. Jest to opcja najdroższa, ale najbardziej komfortowa. Na promie w cenie jest wyżywienie. Może udało by się obniżyć koszt promu przy większej liczbie aut i zakupie biletu powrotnego. Łączny czas to 5 dni.
http://www.kaukaz.pl/gruzja/turystyka/r ... uzji-3.php
fajna wyprawa, można by co nieco z niej uszczknąć
fajna wyprawa, można by co nieco z niej uszczknąć
Szukając wszelkich informacji na temat Gruzji trafiłem na ciekawą opcję zwiedzania dla tych co nie mają czasu na 3 tygodniowy pobyt.
Dwa razy w tygodniu z Warszawy do Tibilisi lata samolot. Ceny bardzo przystępne. 650 zł w standardzie a niektóre ternimy nawet po 500 zł.
Na miejscu znalazłem wypożyczalnię samochodów, która oferuje między innymi prawdziwe terenówki w postaci Łady Niwy z 2006 roku. Cena to 160 zł za dobę.
Tygodniowy wyjazd dla jednej osoby to koszt 3200 zł (przelot + auto). Wygląda to atrakcyjnie na tle cen za dojazd które podałem w pierszym poście No i podróź do Gruzji trwa tylko 3,5 godziny...
Dwa razy w tygodniu z Warszawy do Tibilisi lata samolot. Ceny bardzo przystępne. 650 zł w standardzie a niektóre ternimy nawet po 500 zł.
Na miejscu znalazłem wypożyczalnię samochodów, która oferuje między innymi prawdziwe terenówki w postaci Łady Niwy z 2006 roku. Cena to 160 zł za dobę.
Tygodniowy wyjazd dla jednej osoby to koszt 3200 zł (przelot + auto). Wygląda to atrakcyjnie na tle cen za dojazd które podałem w pierszym poście No i podróź do Gruzji trwa tylko 3,5 godziny...
Ostatnio zmieniony pt 06 sty, 2012 przez LSD, łącznie zmieniany 1 raz.
Ile ludz,i tyle opinii. Ale warto się samemu przekonać niż nie mieć żadnego zdania. Podobnie można mówić o Rumunach czy Ukraińcach, ale dopiero wyprawa kształtuje jako takie pojęcie o życiu tych ludzi. My spotkaliśmy miłych i sympatycznych Rumunów, lecz wśród ukraińskich chłopów więcej było niechęci do obcych. Natomiast ukraiński właściciel stacji benzynowych jeżdżący offroudowo Toyotką okazał się być bardzo miłą osobą.
Abo pisze:Dlatego dałem znaczek
Ja w Rumunii nie spotkałem ani jednej "niemiłej" osoby
A może z powodu zamknięcia granicy z rosją trasę zrobić przez Turcję a powrót promem?
Zajechąć po drodze do Meteorów i Kapadocji
Z tamtej strony może być nawet taniej za prom (tak se gdybam )
Plany piękne, tylko czy zmieścimy się w trzech tygodniach?
http://www.miejsca.com/gruzja/ Zdjęcia kumpla z wyjazdu do Gruzji, oni jechali w 2009r. Nissanem Primerą w 4 osoby właśnie przez Turcję, gdyż już wtedy granica pomiędzy Gruzją a Rosją była zamknięta. Można próbować od północy przez Azerbejdżan - chyba wymagana jest wiza, ale widziałem relację z wyjazdu do tego kraju to tam też jest się gdzie pokręcić po górach. Kwestia Turcji - można zatankować w Europie i próbować przejechać na baku przez część azjatycką
3 tygodnie to jest jakaś opcja, na którą bym się mógł pisać np. dorzucić się do którego auta, 4 tygodnie - mało prawdopodobne. Wprawdzie urlop planowałem na sierpień/wrzesień, ale...
3 tygodnie to jest jakaś opcja, na którą bym się mógł pisać np. dorzucić się do którego auta, 4 tygodnie - mało prawdopodobne. Wprawdzie urlop planowałem na sierpień/wrzesień, ale...
konger pisze:http://www.miejsca.com/gruzja/ Zdjęcia kumpla z wyjazdu do Gruzji, oni jechali w 2009r. Nissanem Primerą w 4 osoby właśnie przez Turcję, gdyż już wtedy granica pomiędzy Gruzją a Rosją była zamknięta. Można próbować od północy przez Azerbejdżan - chyba wymagana jest wiza, ale widziałem relację z wyjazdu do tego kraju to tam też jest się gdzie pokręcić po górach. Kwestia Turcji - można zatankować w Europie i próbować przejechać na baku przez część azjatycką
3 tygodnie to jest jakaś opcja, na którą bym się mógł pisać np. dorzucić się do którego auta, 4 tygodnie - mało prawdopodobne. Wprawdzie urlop planowałem na sierpień/wrzesień, ale...
Piękne zdjęcia...pogadaj z Abo, Ela nie da rady jechać.
Elę namawiam, będzie konsultowała swój kręgosłup z lekarzem.
3 tygodnie to mało. Dana, naciskaj w pracy na ten 4 tydzień. Nie chce mi się zap**** w dwie strony żeby tylko polizać - wolę pełny seks
Aleć faktem jest że jak byliśmy w Rumunii to byłem jedyną osobą która po orce w górach chciała zostać dłużej i zmusili mnie do powrotu
3 tygodnie to mało. Dana, naciskaj w pracy na ten 4 tydzień. Nie chce mi się zap**** w dwie strony żeby tylko polizać - wolę pełny seks
Aleć faktem jest że jak byliśmy w Rumunii to byłem jedyną osobą która po orce w górach chciała zostać dłużej i zmusili mnie do powrotu
-
- Sympatyk 4x4 Szczecin
- Posty: 18
- Rejestracja: sob 27 sie, 2011
- Lokalizacja: szczecin
Temat przerabiany przy innych wyjazdach.
Napiszę krótko - jeżeli kogoś stać to jest to dobry sposób. Niestety przejazd TIRa + samolot może przekroczyć cały budżet takiej imprezy.
Problem w tym, że długich Patroli z pełnym szpejem (podniesionych, z namiotami na dachu) zmieści się na naczepie całe 2 sztuki
Napiszę krótko - jeżeli kogoś stać to jest to dobry sposób. Niestety przejazd TIRa + samolot może przekroczyć cały budżet takiej imprezy.
Problem w tym, że długich Patroli z pełnym szpejem (podniesionych, z namiotami na dachu) zmieści się na naczepie całe 2 sztuki
ishimo pisze:a jak by tak pogadac z jakas firma przewozowa czy nie beda mieli jakiegos tira wracajacego 'na pusto' gdzies w tamta strone i sprobowac sie dogadac z nimi? jesli nie bedzie jechal do samej gruzji to moze gdzies niedaleko, warto zadzwonic tu i owdzie i sie spytac moze a noz?
? dobrze się czujemy??? już widzę jak jakiś miły właściciel firmy przewozowej zgadza się dowieść parchy za drobną opłatą
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości