4x4.szczecin.pl

Chciałbym wszystich zainteresowanych poinformować ,że podczas naszego rajdu "Dla choinki" zebraliśmy w gotówce 1550 zł. Z w/w kwotę mieliśmy coś kupić dla najbliższego domu dziecka w okolicy.Po rozmowch z dyrekcją placówki ustaliliśmy ,że za 600 zł przyjedzie Teatr Polski ze Szczecina ze sztuką świąteczną dla dzieci i młodzieży.W planie jest ognisko z kiełbaską i krótki kulig.
Gorąco zapraszam wszystkich kto żyw do pomocy przy kuligu ,Wystarczy kilka aut ,impeza zacznie się o godz. 14.00 we wtorek 21.12.2010 Mosty (blisko Goleniowa) ,myślę że o18.00 będzie zakończona.

Dzieciaki czekają !!!

P.s. może ktoś przyjedzie kto nie mógł uczestniczyć w rajdzie charytatywnym ?

Niewykorzystane pieniądze będą przelane na konto naszego stowarzyszenia i przeznaczone na inny szczytny cel. :santa: [/u]

Czym bedzie robiony kulig?

To ma być w miarę krótka jazda "wokół komina" samochod terenowy plus kilka par sanek .

Moga ci niepozwolic zrobic tego samochodem po ostatnim wypadku.

znając telewizyjną nagonkę na ostatni wypadek nie wiem czy to dobry pomysł... oczywiście chodzi o kulig.

piotr b pisze:Chciałbym wszystich zainteresowanych poinformować ,że podczas naszego rajdu "Dla choinki" zebraliśmy w gotówce 1550 zł. Z w/w kwotę mieliśmy coś kupić dla najbliższego domu dziecka w okolicy.Po rozmowch z dyrekcją placówki ustaliliśmy ,że za 600 zł przyjedzie Teatr Polski ze Szczecina ze sztuką świąteczną dla dzieci i młodzieży.W planie jest ognisko z kiełbaską i krótki kulig.
Gorąco zapraszam wszystkich kto żyw do pomocy przy kuligu ,Wystarczy kilka aut ,impeza zacznie się o godz. 14.00 we wtorek 21.12.2010 Mosty (blisko Goleniowa) ,myślę że o18.00 będzie zakończona.

Dzieciaki czekają !!!

P.s. może ktoś przyjedzie kto nie mógł uczestniczyć w rajdzie charytatywnym ?

Niewykorzystane pieniądze będą przelane na konto naszego stowarzyszenia i przeznaczone na inny szczytny cel. :santa: [/u]

Ja bym przyjechała Piotrek ale w tygodniu pracujemy byliśmy na rajdzie ale na radoche dzieciaków też bym chciała i przedstawienie

kulig ewentualnie na terenie zamkniętym ośrodka,jeśli nie wypali powozomy dzieciaki autami.

I tak będą miały radoche czy konie na płozach czy mechaniczne ,prosimy o relacje z imprezy i fotki

No przecież z głową można to zrobić, a nie jak wspomniany wyżej pan, który będzie teraz z tym żył.
Jak jest kilka aut, to jeden jedzie z przodu i jak coś leci z naprzeciwka, to krzyczy na CB i kulig staje bliżej pobocza. Czysto jest - jedziemy. Z tyłu trzecie auto ubezpiecza. Dla dzieci, to 15km/h na sankach za "dżipem" to już szczyt adrenaliny, więc niebezpieczeństwo w zasadzie zapewnione.

A nie lepiej dojechać z dzieciakami do pobliskiego lasu i zrobić to po drodze leśnej lub polnej

nemur pisze:A nie lepiej dojechać z dzieciakami do pobliskiego lasu i zrobić to po drodze leśnej lub polnej

Zima w tamtym rejonie to nie to co popierdółkowatość w okolicach Szczecina. 20 km dalej na wschód miałem śniegu po kolana w miejscu w którym powinna być polna droga. Dzieci miały by niezłą zabawę, tylko co jakiś czas trzeba by robić postoje na łyk gorącego barszczyku

Proszę Państwa
Piotrek [jako,że mieszka na wiosce] robił już kuligów paredziesiąt.
Jego pytanie brzmiało, nie jak zrobić bezpieczny kulig, a kto jest jeszcze chętny do pomocy.
Ja niestety nie moę, gdyż mój własny osobisty nieletni ma jasełka akurat we wtorek jako dobry tatuś musze być na przedstawieniu.

Kurde szkoda że to w tygodniu... Mega mnie ściskają takie imprezy i bardzo bym chciał tam być mimo że przejażdżka maverickiem nie była by jakąś tam atrakcją... Nie mniej jednak na ten tydzień mam już umówionych ludzi z zepsutymi samochodami i z ciśnieniem na święta...

Spytam z pewną nieśmiałością - jest opcja żeby kulig zorganizować po świętach gdyby teraz był problem z frekwencją z naszej strony?

Ja nie pojadę bo nie mam przeglądu... pomijając fakt zrobienia tego w środku tygodnia co nie jest zbyt dobre ze względu na pracę.

Benes pisze:Ja nie pojadę bo nie mam przeglądu... .

Może Ci pomóc ?

prezes pisze:Proszę Państwa
Piotrek [jako,że mieszka na wiosce] robił już kuligów paredziesiąt.
Jego pytanie brzmiało, nie jak zrobić bezpieczny kulig, a kto jest jeszcze chętny do pomocy.
Ja niestety nie moę, gdyż mój własny osobisty nieletni ma jasełka akurat we wtorek jako dobry tatuś musze by na przedstawieniu.

Taa...i tu jest sedno sprawy,ale jesli nikt ze stowarzyszenia nie będzie mógł przyjechać to i tak kulig musi się odbyć,dzieciakom już obiecałem.
Wiem ,że czas nie ten ,ale cóż robić ,mam nadzieję że godnie będę reprezentował Nasz SAT (przy pomocy Naszego kolegi Michała z Nowogardu,ten co puszczał samochody na tor i Marcin z krawki oraz naszych dziewcząt )
Jeśli znajdzie się jeszcze ktoś chętny to czekamy o 13.30 w Mostach (teren ośrodka wychowawczego)
Kontakt ze mną 602 555 131

Jeśli chodi o kulig dla Nas ,to chętnie mogę się tym zająć w styczniu,posiadam duże 6-osobowe sanie z hakiem do jeepa i 3 kpl specjalnych sanek 3-osobowych dla doroslych.Baza i teren np. u Wieska pod Golczewem ,ci co byli lat ....nie pamiętam ile na "Operacji Golczewo" znają te klimaty.

Pozdrawiam

blisko jestem ale w tygodniu ni cholery nie dam rady

piotr b pisze:Jeśli chodi o kulig dla Nas ,to chętnie mogę się tym zająć w styczniu,

Proponuję długi weekend.

Jeśli chodzi o dzieci, to chyba nie jest tak że można im zrobić kulig dziś i więcej już nie? Zima chyba też szybko się nie skończy.

Obietnice dane dziecią są nieodwołalne