Jazda w kolumnie podczas imprezy

[Benes]

1. Zawsze jedz tak abyś widział w lusterku wstecznym samochód za tobą.
Nie widzisz samochodu, zatrzymaj się i zgłoś ten fakt przez radio CB. Jeżeli samochód jadący przed tobą zauważy że ciebie nie ma to też się zatrzyma. W najgorszym wypadku wrócą po ciebie.

2. Używaj tylko dobrze zestrojonego radia CB które nie powoduje zakłóceń
Przez zakłócenia i tak nikt nie zrozumie o co chodzi lub o co chcesz zapytać. W Szczecinie jest kilka firm które zajmują się CB ich naprawą jak i odpowiednim zestrojeniem.

3. Nie puszczaj przez CB żadnego radia ani żadnej muzyki.
Zakłóca to strasznie sygnał, a w tej chwili nikt nie może przekazać żadnej informacji. Jak ktoś chce słuchać radia to sobie go włączy w samochodzie.

4. Utrzymaj odpowiednią odległość od poprzedzającego ciebie samochodu.
Lepsze to niż blacharz...

5. Nie zatrzymuj się tuż zza zakrętem.
Może to spowodować że samochód który wyjedzie zza zakrętu nie zdąży wyhamować.

6. Chcesz wyprzedzić samochód jadący przed tobą tą samą drogą.
Poinformuj go o tym przez CB ale otrzymaj zgodę na wykonanie twojego manewru. Nie masz CB, włącz kierunek migaj światłami długimi na pewno zostaniesz zauważony. Na drodze szutrowej nie zawsze się spogląda w lusterku szczególnie jak się "myszkuje" szukając najlepszej drogi.

7. Włączając się do ruchu
Starajmy się zablokować drogę. Może to nie jest zgodnie z przepisami ale w ten sposób pozwoli nam wyjechać razem. Pierwszy jedzie samochód prowadzący razem z drugim samochodem. Drugi samochód blokuje jedne pas trzeci w kolejności samochód blokuje, jeżeli potrzeba drugi pas. Blokujące samochody lądują wtedy na koniec kolumny. Manewr wykonujemy tylko wtedy kiedy nie ma w pobliżu policji

8. Tankowanie lub inny zjazd.
Zgłaszamy przez CB wszystkie niezaplanowane próby opuszczenia kolumny, nawet podczas postoju.

9. Na końcu kolumny:
Zawsze jedzie samochód z CB; samochód z doświadczonym kierowcą terenowym;

10. Światła
Nie używamy świateł które oślepiają kierowcę przed tobą, chyba że on wyraża na to zgodę (lusterka można obrócić)

11. Nie przygotowane samochody jadą na po początku kolumny ale w ten sposób aby zawsze przed sobą mieć przygotowany samochód dla asekuracji.

podpowiadać, to będę uzupełniał...

[miastek]

To już nie dla mnie takie imprezy

[Benes]

To już nie dla mnie takie imprezy

nie piszę że nie można plądrować, palić i siać spustoszenie

Zasady nie są takie trudne, większość z nich było dotrzymywanych ale ze dwa razy słyszałem przez radio "zgaś światłą..."

[student]

Kurza melodia... sam popełniłem dwa grzechy główne...

1 Nie mam CB.... (jeszcze) (zmieniam to)
2 Raz zostawiłem auto za sobą... ale to dlatego że sam przed sobą nie miałem nikogo i chciałem nadgonić żeby się nie zgubić bo CB nie mam

[miastek]

Proszę was
Co do pilnowania jadącego za mną to oczywista oczywistość i popieram w 110%
Ale mi np. nie przeszkadza jak Prezes puszcza Mob'ego lub Mikołaj mszę przez CB a wręcz mnie to bawi bo takie mam nastawienie na naszych wyjazdach. A halogeny zakładamy po to żeby ich używać w nocy nie ważne czy jedziemy sami czy w kolumnie i nie bardzo widzę potrzebę pytać się poprzedzającego czy mogę je włączyć bo mam je po to żeby widzieć gdzie i po czym jadę i unikać np. pieńków na których mógłbym rozjeba.ć oponę. Jeśli ktoś za mną włącza halogeny to przestawiam lusterka (wew. ma taki dynks) i po problemie a żeby ustawić je z powrotem nie trzeba jechać do ASO (zajmuje to max 15s). Co do trzeszczących CB to Darka radio piszczy odkąd pamiętam i też się do tego przyzwyczaiłem i zawsze rozumiem co mówi.
Trochę więcej luzu proponuję.
Jeździmy nie od dziś i każdy wie jak się zachowywać a jak jakiś "świeżak" nie wie i popełni błąd to zapewne ktoś dosadnie go uświadomi i na pewno zapamięta.

[piotr b]

Popieram !!!

[kaniesia]

Proszę was
Co do pilnowania jadącego za mną to oczywista oczywistość i popieram w 110%
Ale mi np. nie przeszkadza jak Prezes puszcza Mob'ego lub Mikołaj mszę przez CB a wręcz mnie to bawi bo takie mam nastawienie na naszych wyjazdach. A halogeny zakładamy po to żeby ich używać w nocy nie ważne czy jedziemy sami czy w kolumnie i nie bardzo widzę potrzebę pytać się poprzedzającego czy mogę je włączyć bo mam je po to żeby widzieć gdzie i po czym jadę i unikać np. pieńków na których mógłbym rozjeba.ć oponę. Jeśli ktoś za mną włącza halogeny to przestawiam lusterka (wew. ma taki dynks) i po problemie a żeby ustawić je z powrotem nie trzeba jechać do ASO (zajmuje to max 15s). Co do trzeszczących CB to Darka radio piszczy odkąd pamiętam i też się do tego przyzwyczaiłem i zawsze rozumiem co mówi.
Trochę więcej luzu proponuję.
Jeździmy nie od dziś i każdy wie jak się zachowywać a jak jakiś "świeżak" nie wie i popełni błąd to zapewne ktoś dosadnie go uświadomi i na pewno zapamięta.

popieram

[Benes]

ja tam uważam że jazda w kolumnie opiera się na innych zasadach
w sprawie świateł napisałem że lusterka można obrócić...
jeżeli tak twierdzisz, to po co ci światłą długie na dachu skoro nie potrzebujesz oświetlić drogi na tak długiej odległości chyba... pieńków nie ma na drodze... mi też się jeździ lepiej na długich ale ich nie używam jadąc w kolumnie. jedziesz przecież za jakimś samochodem jeżeli on nie rozwalił opony to tego także nie dokonasz.

nie trzeba uświadamiać podczas jazdy, będzie można przeczytać wcześniej
mnie osobiście nie przeszkadzała radia maryja, na szczęście małe urywki ale puszczanie muzy to już przesada

[miastek]

Nie używam długich na górze mam robocze, kiedyś jechałem 4m za Prezesem jego śladem i rozjeba.łem oponę a on nie i nie był to pieniek.

Moim zdaniem jest to rozbijanie gów.na na atomy ale ja tam się nie znam na poradnikach bo nigdy żadnego nie przeczytałem

[Benes]

jechałem 4m za Prezesem jego śladem i rozjeba.łem oponę a on nie.

no widzisz to dodatkowe światła są zbędne

oj czepiasz się, napisałem przecie że lusterka można obrócić, ale nie jedz za mną bo ja nie mam dynksa i osobiście mnie by to denerwowało

[miastek]

A jak załatwię ci lusterko fotochromatyczne to przestaniesz się mazać

[Benes]

trzymam za słowo choć nie wiem co to za lusterko

[gszyp]

moim zdaniem na ostatnim wyjeździe popełniono większe błędy i nie chodzi mi o halogeny czy muzę w CB . Mogli ucierpieć niewinni a to w porównaniu z dziurą w oponie to pikuś ,myślę że każdy wie o co mi chodzi i trzeba by nad tym się trochę zastanowić i zapanować

[Benes]

moim zdaniem na ostatnim wyjeździe popełniono większe błędy i nie chodzi mi o halogeny czy muzę w CB . Mogli ucierpieć niewinni a to w porównaniu z dziurą w oponie to pikuś ,myślę że każdy wie o co mi chodzi i trzeba by nad tym się trochę zastanowić i zapanować

o tym to ja przemilczę, ale masz rację... to nie podpada w temat jazda w kolumnie a w pod bezpieczeństwo...

[Tanto]

Jeździmy nie od dziś i każdy wie jak się zachowywać a jak jakiś "świeżak" nie wie i popełni błąd to zapewne ktoś dosadnie go uświadomi i na pewno zapamięta.

Miastek, dla ciebie i ludzi którzy jeżdżą w terenie od lat taki spis zasad jest zbędny, masz to po prostu wyryte w podświadomości. To jest dla 'żółtodziobów', dla osób które pojawiają się na wyjeździe pierwszy raz i mają zaledwie mgliste pojęcie o tym co może ich spotkać.
Zerknij na pkt 4 - to jest równie oczywiste jak kwestia pilnowania auta które jest za tobą, chyba temu nie zaprzeczysz?
W takim razie dlaczego piotr b oberwał w tylny zderzak? Na szczęście delikatnie. Dla czego słyszałem jak 'ktoś' do 'kogoś' mówił "nie hamuj tak gwałtownie, bo ledwo wyrobiłem żeby w ciebie nie stuknąć".
Osobiście miałem przyjemność (?) przekonać się jak skutecznie można zatrzymać samochód - wystarczy jedna 'końska jama', jechaliśmy powolutku, a przeciążenie było takie że wyleciałem z prawego fotela Muscela i wylądowałem na Darku. Od tamtej przygody wiem że samochód może zatrzymać się w miejscu i nawet nie zasygnalizuje tego światłami 'stop'.

Osobiście uważam, że dla świeżaków zdrowiej będzie jeśli poczytają sobie taki poradnik, niż to że będą uświadamiani po tym jak rozwalą sobie przód samochodu o jakiś hardmadafaka zderzak.

[Andrzey]

To i ja wtrace swoje 3 grosze
Z wielokrotnych obserwacji stwierdzam, ze zwlaszcza na tego typu imprezach mamy problem z ustawieniem kolejnosci w kolumnie (zaznaczam, ze nie wiem, z oczywistych wzgledow, jak bylo tym razem).
Oczywiscie prowadzic powinno dobrze przygotowane auto.
Za nim drugie podobne, na wypadek koniecznosci asekuracji.
Ale pozniej powinny jechac wszystkie najslabiej przygotowane, najlzejsze, na najmniejszych kolach.
Na koniec zmoty.
Kisiel sie nie liczy, tez powinien jechac na koncu

[Benes]

Nie chodzi mi o jakiekolwiek wskazywanie błędów jazdy w kolumnie ale tylko o to aby szło to sprawnie... tak więc bez obrazy szczególnie dla "młodych"
Lista jest otwarta ma ktoś jeszcze coś do dodania??

[prezes]

Co Miastek krzyczysz !?
Dobrze Rafał a potem Jacek napisali, Nie każdy na naszych imprezach jeździ od lat z nami.Niby to wszystko to "oczywista oczywistość", ale błędy się zdarzają. Dla mnie najwazniejsze jest to [jako dla prowadzącego] aby auta słabiej przygotowane nie ciągnęły sie w ogonie kolumny, a maja jechać jako 3-5 auto w kolumnie. "Starzy" jadący z tyłu , nawet jak sie pogubią , to dadzą sobie radę. I to do nas "starych" nalezy to,aby młodych, świerzych kiermanów odpowiednio ustawić w kolumnie, a nie na hura sie wcinać w kolumnę na przód.

[Darek...]

wg mnie zasady (jak i ich przestrzeganie ) jak najbardziej potrzebne do wypowiedzi Andrzeya dodam jeszcze ,że ustalona kolejność powinna być respektowana ... w trakcie przejazdu poznajemy zachowania sąsiadujących pojadów i szybko się można dostosować, jednocześnie szybko zostanie zauważony brak któregoś pojazdu

[Benes]

to jakaś inna propozycja napisania 11. punktu??