4x4.szczecin.pl

imprezka udana ):):) czekam na jakies foty,
pozdrawiam kabat

ps, pajero budzi teraz respekt, wszyscy sie ogladaja

a wiec tak : 1. wielkie dzieki chlopaki za zabawe na CZOLGOWCE W STARGARDZIE tak wlasnie wyglada OFF-ROAD oczywiscie moimi oczami. 2.wielkie dzieki za SUPER ZORGANIZOWANIE I PROWADZENIE trasy OFF-ROAD powitanie wiosny <95 %trasy 4x2 > 3.po takim wypadzie w teren moje MT sa niższe o jakies 2mm 4. STARY JESLI JUZ NAZYWASZ KOGOS CWANIAKAMI ZE STARGARDU WIEC POKAZ COS WIECEJ BO Z TEGO CO WIDZE TO ZEBY NIE MY TO NIE WIEDZIAL BYS CO TO JEST ADRENALINA I OFF-ROAD

Oj Iras ,Ty to od razu tak ....
Kazdy mierzy Off road swoją miarą....
A z resztą MŁODY jesteś nie znasz sie.....

Szacun. Impreza dla twardzieli, bardzo niebezpieczna.
Szczególnie gdy kilka terenówek zablokowało Krajową Trójkę.
Dużo ZWROTÓW akcji.
Wiele niewiadomych.
Gratulacje dla starych

na czołgówce było COOL postaram się jeszcze dziś wrzucić fotki ale raczej nie dam rady.
Imprezka udana- szczególnie część nieoficjalna...
W sumie to fajnie tak na 30 aut polatać po asfalcie

Mi tam się podobało. Powitanie wiosny to z założenia impreza dla mas na poważny off-road trzeba było jechać na Bobka.
http://4x4.szczecin.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=699

witam wszystkich i powiem krótko: część nieoficjalna- powinna być oficjalna- bo jakbym wiedział że będziemy latać po takim shicie to bym przyjechał swoją frotką i też bym dał radę...

a na czołgówce było faktycznie extra!!!! pięć furek i bawiły się lepiej niż wcześniejsza jazda karawaną 29 wózków jadących drogą, gdzie można było spotkać nawet calibrę a może to chodziło o to żeby w niedzielę przejechać przez kilka wiosek i zrobić szopkę????

Ja powiem tak,niedosc ze organizator spoznil sie godzine,zgubil sie na wlasnym podworku to jeszcze ciagal terenowki po krajowych drogach,niestety do czolgowki juz nie dotarlem,mialem dosc przygod a moj 12 letni siostrzeniec powiedzial ze jedyna atrakcja dzisiejszego wypadu to byl podjazd na hangar

Będę się musiał jakoś do Ciebie Wojtas "uśmiechnąć" byś mi fachowym okiem właściciela pojarki poradził co muszę powymieniać bo... po dzisiejszej czołgówce zaczął mi lecieć olej (tak jakby spod osłony paska rozrządu), straciłem przednie oświetlenie i powyżej 3 tyś obrotów nie chce kręcić:) ale wrażenia z jazdy pojarką bezcenne

spoko,zgadamy sie w tygodniu to zajrzymy co ja boli

puscilem Ci namiary na pw

thor! chociaż jedno zdjęcie z dużej wody...dla tych co nie mogli-albo nie chcieli!?!

ok, tylko kilka bo mam kupe zdjęć do obrobienia:)










dzisiaj już więcej nie dam rady:)

dzięki wojtas za namiary, odezwę się w tygodniu
a to fotka dla Ciebie

i na koniec replay z Goleniowa czyli...

A ja polecam pojezdzic troche na powazne imprezy a nie tylko moczyc dupe w jednej kałuży na czolgowce, i moze dopiero pozniej wypowiadac sie na tematy co to jest prawdziwy offroad. W prawdzie na pierwszej czesci mnie nie bylo, ale wiadomo bylo ze wyjazd ten nie bedzie jakims hardkorem, bo to mialo byc tylko powitanie wiosny. Moze sie myle, ale jakos nikogo poza Mirasem nie widze chociazby na takiej imprezie jak wałeckie

Wojtek patrząc na te zdjęcia czuję jeszcze większy niedosyt. Wyjazd jak na "majówkę" z rodziną.

Trzeba było przyjechac i zobaczyc samemu a dopiero potem negowac wypowiedzi innych. Generalnie jedna wielka ŻENADA i tyle.....
Generalnie chetnie zaprosimy kogoś ze STARYCH WYJADACZY na " jedną kałuże na czołgówce" niech bez wciągareczki pokaże co potrafi. Pana Panie Kisiel zaproszenie tez dotyczy......

kisiel pisze:A ja polecam pojezdzic troche na powazne imprezy a nie tylko moczyc dupe w jednej kałuży na czolgowce, i moze dopiero pozniej wypowiadac sie na tematy co to jest prawdziwy offroad.

Dobrze Gada