Strona 4 z 9

: wt 27 kwie, 2010
autor: Jasiu
Co się śmieje?

Nie zawsze w maju jest wiosna.
Naprawdę.

: wt 27 kwie, 2010
autor: summerka
miastek pisze:Jaja se robicie jakim latem :?: :shock:
Gdzie się nie ruszę to wody po zimie w każdym dołku po kolana, a wy chcecie powiedzieć że ścieżka płaczu wyschła :roll: nie chce mi się w to wierzyć, zresztą co za różnica może się nie liczyć ale dla mnie to i tak wyzwanie tym bardziej, że z tego co widać to jeszcze żadne auto z elektryczną windą jej nie pokonało :?


moze nie calkowicie wyschlo ale w miniony weekend to za bardzo problemow tam nie bylo i nawet dalo sie przejsc na nogach nie wpadajac w bloto po kolana :)

: wt 27 kwie, 2010
autor: nissan7
o to może i Dżip da radę :D

: wt 27 kwie, 2010
autor: miastek
summerka pisze:
miastek pisze:Jaja se robicie jakim latem :?: :shock:
Gdzie się nie ruszę to wody po zimie w każdym dołku po kolana, a wy chcecie powiedzieć że ścieżka płaczu wyschła :roll: nie chce mi się w to wierzyć, zresztą co za różnica może się nie liczyć ale dla mnie to i tak wyzwanie tym bardziej, że z tego co widać to jeszcze żadne auto z elektryczną windą jej nie pokonało :?


moze nie calkowicie wyschlo ale w miniony weekend to za bardzo problemow tam nie bylo i nawet dalo sie przejsc na nogach nie wpadajac w bloto po kolana :)


Tak to zawsze było tylko wystarczyło być trzeźwym :mrgreen:

: wt 27 kwie, 2010
autor: summerka
to jak zawsze bylo bez problemow to dlaczego akurat tam co niektorzy maja cisnienie na pobijanie rekordow??

: wt 27 kwie, 2010
autor: Jasiu
oj nie zawsze. ja pamiętam że nie można było do rzeki dojść bez zapadnięcia się w błoto po kolana.

: wt 27 kwie, 2010
autor: summerka
Jasiu bo my widocznie pamietamy strasznie stare czasy :) moze wtedy jakos bardziej bagniscie bylo...rozjezdzili sciezeczke, wychlapali bloto :)

: wt 27 kwie, 2010
autor: summerka
a tak wogole co do chodzenia to mi kiedys to bagienko zabralo z nogi dlugiego, zawiazanego glana hihihi

: wt 27 kwie, 2010
autor: Jasiu
mi zeżarło skarpety, buty odnalazłem.

: wt 27 kwie, 2010
autor: miastek
Cza było po kępach skakać a, że zazwyczaj chodziło się tam już po kilku to trudno było w kępe trafić i niektórzy nawet na czworaka atakowali :mrgreen:

: wt 27 kwie, 2010
autor: kaniesia
a ja z innej beczki :) kto wie czy do pałacyku można zabierać zwierzęta typu psy sztuk 2 :?:

: wt 27 kwie, 2010
autor: summerka
nie po kepach skakac tylko co niektorym (mi) zdarzylo sie ewakuowac oknem z auta na napietej do granic mozliwosci linie od wyciagarki...no i sie buty pogubilo w ciemnosciach :)

: wt 27 kwie, 2010
autor: miastek
Tam coś jest z tymi butami, coś lubi je wsysać i nie oddawać :shock:

: wt 27 kwie, 2010
autor: LSD
Tanto pisze:To są zdjęcia z końca 'ścieżki', auto całkiem czyste jak na morderczy przejazd w zdradliwym terenie.


Tam auta zawsze są czyste. Jak 99,9% całej ścieżki "przejeżdża" się na wyciągarce z prędkością 0,5 km/h to jak się ma pochlapać ;)

: śr 28 kwie, 2010
autor: Wojtek N.
kaniesia pisze:a ja z innej beczki :) kto wie czy do pałacyku można zabierać zwierzęta typu psy sztuk 2 :?:


A jaka rasa? Czy może łyżwy ? Tylko broń Boże dupelki ...
Ostatecznie jajniki. :?

: śr 28 kwie, 2010
autor: kaniesia
boksery sztuk 2 żółte :wink: jeden nieufny bo młody 10 miesięcy ale ułożony już -Bradley :roll: drugi to poważny 5-latek-Beycon

Co do psów to już dzwoniłam i wszystko wiem jadą z nami nawet im musiałam rezerwować miejsce w pokoiku w pałacyku :D będzie rtoche urwania głowy ale inaczej byśmy nie dali rady zostać na noc ale spoko :wink: psy też :wink: Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: śr 28 kwie, 2010
autor: kaniesia
rasy które wymieniłeś Wojtku nie wchodzą wogóle w rachubę :? zakochana tylko w boksiach :lol:

: śr 28 kwie, 2010
autor: nissan7
no to zapowiada się ciekawie bo KILER też jedzie :lol:

: śr 28 kwie, 2010
autor: Wojtek N.
Fajne mordy!!! Tylko kiełbachę trza będzie pilnować...
My przyjeżdżamy z Berneńczykiem... Mam nadzieję,że się dogadają.

: śr 28 kwie, 2010
autor: kaniesia
mój dziś mniejszy ubił wróbla ,gnida :(
a tak to po za tym nie straszcie co to za killer -rasa i ten berneńczyk -czy w miare łagodne bo nie nawidze walk psów starszy jest poważnie chory chodz nie wygląda :cry: pozdrawiam :wink: