: pn 19 mar, 2012
Problemu by nie było, gdyby do organizowania zabrało się więcej osób, tak by np. na co 5 pieczątce był ktoś a'la sędzia , kto mógłby oceniać poprawność manewru lub naruszenie regulaminu. Oczywiście jest to nierealne, bo nasi kochani organizatorzy się nie rozdwoją lub nie roztroją. Pamiętajmy, że startujących jest wielu ale tych co biorą na siebie trud zorganizowania imprezy jest zdecydowanie mniej. Może nie wkurzajmy ich za bardzo, bo zaraz nam Tamlin, Kora i Nemur środkowy paluch wystawią i d.upa nie powitanie wiosny będzie za rok.