
kulig nietypowy bo kilka może naście lat temu na dni moża po czarnym, trasa zamkowa, 90km/h na rolkach. za kaszlakiem(po tuningu

na koniec gleba centralnie w parade strażaków co na złość chyba akurat pokaz sypania pianą dali. zero kontroli, śliska ta piana. "oponki" się do łożysk stopiły. wszyscy cali, tylko strażacy krzyczeli że im pokaz popsuliśmy...
a na snołbordce przedwczoraj 60km/h ale sam na kinetyku