Benes pisze:to samo robi ozi... ale na win...
dodatkowo może łączyć tracki odwracać ich kolejność,
przesuwać, kasować, dodawać nowe punkty tracków,
stawiać mark`i
i nadawać nazwy
niestety nie używam androida... ale potesuje na telefonie
Jestem zaprzysięgłym zwolennikiem Oziego, ale nie robi... Jest kilka różnic
Większość ludzi ma androida jednak, i moim zdaniem Ozi pod androida jest lepszy do samochodu.
Obracanie trasy i bardziej skomplikowane operacje robię jak samochód stoi, nie potrzebuję tego w ruchu. Potrzebny mi był program, gdzie kierowca podczas jazdy może dużo - ale jednym naciśnięciem dużego przycisku. W OZI na win możesz dodać max 3 rodzaje wpt zdefiniowane na stałe (używasz jednego MKR), chyba że czegoś nie dopatrzyłem. W osmtracker masz definiowany wygląd, wielkość i ilość klawiszy, zagnieżdżanie poleceń. Czyli od Twojej wizji zależy co wymyślisz i jak łatwo będzie to wykonać.
Można np. zdefiniować wpt w ten sposób, że jak wydrukujesz listę punktów to będziesz miał gotowego roadbooka
Aktualnie ułożyłem sobie tak:
1. stary Garmin - używam jako główny rejestrator tracka. Włączam, wrzucam do schowka i zapominam. Tracka rejestruje z dużą dokładnością, w formacie gpx, plik jest lekki, ustawiam że rejestruje punkt co 5m i nie nabija punktów jak stoję. Akumulatorki wystarczają na 16 godzin. Te tracki zbieram.
2. OSMtracker w telefonie - ułożyłem menu klawiszowe na całej powierzchni ekranu. Po przyciśnięciu klawisza zapisuje wpt o ustalonej dla tego klawisza nazwie i robi zdjęcie, lub zapisuje notatkę, lub zapisuje notatkę głosową o wcześniej ustalonej długości, lub stawia tylko wpt. Zapisuje też tracka w formacie gpx, którego traktuję jako zapasowy - jakby garminowi coś się stało.
3. Tablet z Androidem - służy do bieżącej jazdy głównie wg oziego, ale też locusa, osmanda, oruxa, geoportalu, opencache, geocache i innych w zależności od potrzeb, nie służy do rejestracji dlatego mam komfortową możliwość w każdej chwili przejść na inny program. Mam w nim wszystkie tracki, waypointy i mapy z garmina czy telefonu.
4. Kiedyś jako główny logger używałem Patchfindera potem Holuxa ale jak dla mnie mają wady. Zaletą jedyną jest oprogramowanie zapisujące automatycznie współrzędne do plików zdjęć i tylko do tego aktualnie używam. Jak robię foty to włączam jeszcze loggera w schowku.