taka miejscówa, był tu kto?

[prezes]

Siedząc na kanapie Ci na to pytanie nie odpowiem.
Trzeba pojechać i sprawdzić naoczmie, no chyba że masz wgląd w mapy "miejskie" na ktorych jest naniesione czy to droga gminna czy LP lub Lasy miejskie.

[Jerry_GR]

A to nie jest droga gminna ?
Zdaje się,ze kiedyś miała taki status.
Mam na myśli przedlużenie Podburzańskiej so Leśna.
@LSD będzie pewnie wiedział.

Ja jeszcze w ubiegłym roku jeździłem nią regularnie. Przy Podbórzańskiej miałem budowę. Nikt nigdy nie przyczepił się do mnie.

[prezes]

No coś tak mi się wydawało,że ona jes udostępniona.

[Woju_HDJ]

Szlabana nie ma w sumie

[prezes]

Szlaban jest nie potrzebny, wystarczy 29 artykuł ustawy o lasach.

[Jerry_GR]

Szlabana nie musi być, w sumie

[Woju_HDJ]

Szlaban jest nie potrzebny, wystarczy 29 artykuł ustawy o lasach.

Taka sytuacja

[prezes]

Taaa.

[waldekryba]

No.

[Krzych_u]

No coś tak mi się wydawało,że ona jes udostępniona.

Według mapy leśnej ta droga nie należy do LP.

Stan na 2019

[Krzych_u]

53°29'22.0"N 14°33'30.4"E
Gręziniec okolice Wysokiego Stawu

Jest to obszar prawem chroniony.
Cenny przyrodniczo. Coś na styl użytków ekologicznych.
Nie polecam jazdy.

[Butchesky]

Dzięki,
Na mapie wyglądał ciekawie,
Ale nie ma się co pchać

[Benes]

drogą podburzańska - leśno jeżdżę tą drogą nie ma żadnego zakazu oprócz ograniczenia prędkości do 40 na odcinku asfaltowym. Po bokach wszystkie drogi zaszlabanowane. Miała miano drogi gminnej choć wszystko się może zmienić.
Sam się zastanawiałem żeby "złożyć doniesienie" na Lasy Państwowe za zniszczenia mienia w postaci tej drogi. Mają swoje drogi leśne a tylko tą wykonują zwózkę drewna. Swoje drogi naprawiają a tej nie tykają. Kiedyś można było przejechać tamtędy osobówką a teraz po deszczach to można wtopić i 4x4.

Nie wiem czy wiecie ale tzw doga na Żelisławiec przecinająca puszczę bukową nie jest już drogą lokalną i jest na niej zakaz wjazdu

[prezes]

Tak. Ostatnio (dwa tyg temu) widziałem naocznie zakazy wjazdu.

[Kviatu]

Moje rewiry, po ciemku się tam odnajdę. Sporo dróg "legalnych" było jeszcze rok temu, teraz co lepsze zaorane i budują przedłużenie obwodnicy Szczecina. Polecam odwiedzać póki nie zaorają do końca. W pobliżu ruiny dworku poniemieckiego. W sumie to do tej pory jeżdżę tam testować jak coś przy Paździeżu zrobię, a i na fajkę czy zjeść Chińczyka na dachu sobie tam jeżdżę.

[Kviatu]

Tak. Ostatnio (dwa tyg temu) widziałem naocznie zakazy wjazdu.

Tydzień temu wracałem tamtędy od Mikołaja. Poza miłej Pani która zawisła osobówką na brzuszku nie widziałem żadnych problemów. Pani wypchnięta siłą mięśni

[Kviatu]

Moje rewiry, po ciemku się tam odnajdę. Sporo dróg "legalnych" było jeszcze rok temu, teraz co lepsze zaorane i budują przedłużenie obwodnicy Szczecina. Polecam odwiedzać póki nie zaorają do końca. W pobliżu ruiny dworku poniemieckiego. W sumie to do tej pory jeżdżę tam testować jak coś przy Paździeżu zrobię, a i na fajkę czy zjeść Chińczyka na dachu sobie tam jeżdżę.

Tak. Ostatnio (dwa tyg temu) widziałem naocznie zakazy wjazdu.

Tydzień temu wracałem tamtędy od Mikołaja. Poza miłej Pani która zawisła osobówką na brzuszku nie widziałem żadnych problemów. Pani wypchnięta siłą mięśni

drogą podburzańska - leśno jeżdżę tą drogą nie ma żadnego zakazu oprócz ograniczenia prędkości do 40 na odcinku asfaltowym. Po bokach wszystkie drogi zaszlabanowane. Miała miano drogi gminnej choć wszystko się może zmienić.
Sam się zastanawiałem żeby "złożyć doniesienie" na Lasy Państwowe za zniszczenia mienia w postaci tej drogi. Mają swoje drogi leśne a tylko tą wykonują zwózkę drewna. Swoje drogi naprawiają a tej nie tykają. Kiedyś można było przejechać tamtędy osobówką a teraz po deszczach to można wtopić i 4x4.

Według geoportalu można się zdziwić bo kawałek drogi bliżej Leśna jest drogą leśną, nie gminną
Z tym doniesieniem to trochę wsadzanie kija w mrowisko

[prezes]

Tak. Ostatnio (dwa tyg temu) widziałem naocznie zakazy wjazdu.

Tydzień temu wracałem tamtędy od Mikołaja. Poza miłej Pani która zawisła osobówką na brzuszku nie widziałem żadnych problemów. Pani wypchnięta siłą mięśni

Mowa była o "drodze na Żelisławiec" w puszczy Bukowej

[Kviatu]

Tak. Ostatnio (dwa tyg temu) widziałem naocznie zakazy wjazdu.

Tydzień temu wracałem tamtędy od Mikołaja. Poza miłej Pani która zawisła osobówką na brzuszku nie widziałem żadnych problemów. Pani wypchnięta siłą mięśni

Mowa była o "drodze na Żelisławiec" w puszczy Bukowej

Aaaaa. Puszczy nigdy całej nie zwiedziłem.... Na Żelisławiec to ta na Binowo ? Może by się wybrać w ramach sprawdzenia?

[prezes]

Przedlùzenie ulicy Chłopskiej ,na końcu w prawo po bruku w kierunku Binowa.
Droga Dilinna.