Andrzey pisze:Tamlin, dolicz za przesylke i wyjdzie Ci spokojnie cena normlanego szpadla z Castoramy.
Szufelka, ktora proponujesz nadaje sie do robienia babek z piasku na plazy, powodzenia w odkopywaniu auta, chyba, ze ktos bardzo lubi to robic na lezaco.
Jacek - nie rozumiem celu Twoich badan?
Szczerze wozić szpadel tu gdzież łopatę w samochodzie to tak trochę lipa, saperka dobra rzecz, dla cierpliwych.
Co do sprzętu marki castorama: nie polecam! warto dorzucić parę złotych i mieć dobry szpadel. Wykopywałem u siebie choinki, połamałem wiele szpadli, kilka z metalowym trzonkiem a ten fiskarsa się trzyma i się nie poddaje, fakt trzeba za niego zapłakać przy kasie...
Teraz przymierzam się do siekierki, tylko fiskars, na allegro za 120 jest Twoja
Co do wyższości siekierki nad szpadlem łamane na odwrotne to patrząc pod kątem jeżdżenia po lesie to szpadel lepiej mieć bo częściej się wkopiesz niż postanowisz ściąć gałąź, zawsze możesz ją objechać
![Cwaniak :]](./images/smilies/cfany.gif)