o wyższości siekierki nad szpadlem i vice versa.
Najlepiej mieć jedno i drugie Ale...łopata chyba częściej przydatna w terenie (przynajmniej jak wspominam własne "wtopy"). Poza tym za odkopywanie auta nikt nikogo jeszcze nie ścigał, natomiast za użycie siekierki choćby na najmarniejszej drzewince w lesie słono można zapłacić już chyba lepiej byłoby to drzewko przesadzić - a więc łopata!
Est modus in rebus.
- Tanto
- 4X4 Szczecin
- Posty: 4671
- Rejestracja: pn 21 maja, 2007
- Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
- Kontaktowanie:
Prawie, prawie... jest pod górkę s'ka zaczynająca się w lewo, a w połowie górki odbija w prawo, leci niewielkim wąwozikiem. Droga dochodzi do drogi pożarowej (dopuszczona do ruchu) aktualnie chyba na całej długości wysypanej tłuczniem. Skręcając w prawo można dojechać do wioski z zaporą na tej rzece, a w lewo odbija się do innej wioski
Podjazd mam gdzieś na foto, to będzie można zweryfikować czy piszemy o tym samym.
Podjazd mam gdzieś na foto, to będzie można zweryfikować czy piszemy o tym samym.
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"
- Tanto
- 4X4 Szczecin
- Posty: 4671
- Rejestracja: pn 21 maja, 2007
- Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
- Kontaktowanie:
prezes pisze:... a tam raptem zakryło mi kółka do połowy.
To by się zgadzało Szukając drogi powrotnej na przeciwległy brzeg odnalazłem inny, zapomniany bród i tam już nie było tak różowo, wcale się nie dziwię że przestali tamtędy jeździć. Drogi do brodu musiałem na piechotę szukać Fajna ta rzeczka, może w listopadzie wybiorę się tam na kilka dni z plecakiem żeby przejść maksymalnie dużo wzdłuż brzegów, teraz był mały rekonesans i mnie urzekła
A tu wspominany podjazd
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"
Wróć do „Bezpieczeństwo i jazda w terenie”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości