4x4.szczecin.pl

Prezio... jesteś w mylnym błędzie . Nie kupisz "całego" Dustera do 20 kzł

Mati; każdy kiedyś zaczynał - nie wynajduj koła na nowo. Każdy przechodził dylematy 'co na początek'.
Praktyka pokazuje, że coś kupisz. W ograniczeniach budżetu, chęci i 'podoba mie się, bierę'.
Potem przejdziesz powolną drogę rozbudowy auta.
Poznasz serwisy 4x4, które Cię otrzeźwią w zapędach.
Zbudujesz auto-cud. I chwała za to.

Potem pojeździsz w terenie. Później w ciężkim terenie.
Później coś urwiesz. Później uzbroisz znów auto. Później znowu coś urwiesz.
A później pojedziesz z grupą, na kołach 35", jadąc autem z kołami 31" i zobaczysz, dlaczego fizyka jest nieubłagana.

A co do sarkazmu z prezesowania; na całe moje szczęście mam gablotę, która robi i o to chodzi.
I niezależnie od tego, czy to Gelenda za milion €, czy LandRover za 'tylko 100.000€', czy też Suzuki za 10k peelenów, buduj,
rozjeżdżaj, ucz się i witaj w gronie podobnie zakręconych błotem maniaków.

A z innej beczki - może się kiedyś podłącz do wypadu w teren i pojeździj jako pilot?
Dlaczego? To proste - zobaczysz jakie auto jak robi i w jakim terenie.
Zobaczysz, jaki teren Ci się spodoba - czy lubisz tonąć w błocie, czy jeździć daleko po szutrach...

Życzę Ci dziesięciu milionów km, nawiniętych poza czarnym (czyt: asfaltem).

Co do miłej atmosfery, ona jest tu duchem wszechobecna.
Każdy coś podpowie ze swojej praktyki, doradzi i poradzi.
Zadziwię Cię może, ale każdy tutaj podchodzi do wspólnego hobby w sposób równie spontaniczny i z uśmiechem.
(szczególnie jak się świeżak wklei po dach) A jak wkleisz, to pomożemy odkleić.

Jednakże Ty to zweryfikujesz przez pryzmat swojego auta/ umiejętności i Twoich CHĘCI.
Obyś nie był typem rozkapryszonego milenialsa; resztę wytrzymasz.
I my również.

I też uwierz, że był tu nawet człowiek z Audi Q5, który chciał jeździć w terenie...

Błota po klamki i sprawnej windy życzę!
Do zobaczenia na szlaku

XL7 za 20tyś da się kupić ale w pół roku dołożysz do niej z 10tyś. Większość tych aut zjada korozja, szczególnie drzwi i nadkola. Mało jest zdrowych egzemplarzy. Mój kuzyn z rok temu taką sprzedał. Kupił ją z południa Francji i trafił na zdrowy egzemplarz ale trochę kosztował a i tak sporo wsadził przez pierwszy rok.
No chyba, że olejesz bolączki i będziesz jeździł i udawał, że jest git.

Mati pisze:

Butchesky pisze:Standardowo, czyli chcę Patrola, ale w cenie UAZa.
Takie rzeczy tylko w Erze

Wszystko jest dla ludzi i każdy szuka jakiejś alternatywy... Nie chce mi sie wierzyć,ze z Ciebie taki prezes i zawsze lecisz z grubej rury... Wydawało mi się,że jest to forum,gdzie panuje mila atmosfera i mozna liczyć na pomoc drugiej osoby,a nie zbyt wysokie ambicje...
A do 20 tyś kupię na pewno fajna grand vitarke...

Pewnie coś kupisz, czy fajna, może tak może nie, Miastek ci powie jak przywieziesz dumny z siebie...

Prawda jest taka że prędzej czy później dorosniesz do Patrola albo LC
Pytanie czy warto uczyć się na swoich błędach jak można na cudzych?

Nie zbawiajcie na siłę świata.
On nie chce Patrola, LC ani nawet Dustera.
On chce Vitare xl7.

@Mati a mi się podoba Twoje zdecydowanie. Vitara XL-7 i koniec!
Jak Ci pasuje, to szukaj aż znajdziesz i kupuj.
Najgorsi są ci co codziennie wstają z innym pomysłem na auto.
Zwykle na pomysłach się kończy.

Butchesky bardzo ładnie napisał za co mu dziękuje serdecznie,mile ze tak podszedł do sytuacji i poświęcił chwilę aby to naskrobac...
Patrole sa piękne,nie będę ukrywał ze jestem w nich zakochany,nawet niewiele brakowalo abym kupił takiego w 3,0 dislu,ale mój mechanik wylał mi chłodny gar wody na głowę i nie kupilem... Ogólnie chyba na chwilę obecną to właśnie zakup z jednostką disla byłby ostatnia rzeczą jaka bym zrobil...
I to nie jest Panowie powiedziane,ze ja chce koniecznie xl7,alternatywa dla niego jest jeep grand cheroke w benzynie z gazem,najlepiej v8 i szczerze wolałbym fajnego jeepka trafic. Zależy mi na serii gdyż auto głównie ma służyć na codzień,ale nie jest to powiedziane tak jak kolega wyzej napisał,ze nie będę pomału jakoś go dopieszczal...
Dzis upatrzylem takiego z 2002 r za 19 do negocjacji,tylko ze ze Śląska...

'Silnik 4.7 v8. Skrzynia 5 biegowa. Reduktor quadra drive. Mosty z blokadami Varilock.
Rocznik 2002. Produkcja USA. Do Polski przyjechał w 2006. Gdzie w 2010 dostał LPG. Zakupiłem go w 2017 od starszej Pani (rocznik 1931). Auto używane kilka razy w roku przy wyjazdach na Mazury. Przebiegi po kilka tys mil. Jak go kupiłem miał 85k mil. Po zakupie pełni pakiet startowy u Marcina w Stopiw Garage. Aktualnie ma trochę ponad 115k.
Jest prawie fabryczny. Modyfikacje:
Wał na podwójnym krzyżaku zrobiony przez poprzedniego właściciela.
Osłona chłodnicy z szarpakami - Stopiw Garage. Monżna szarpać do woli.
Nowa chłodnica
Stopnie boczne z Overlanda.
Przygotowanie pod dodatkowe oświetlenie. Na razie są 2 lampy zamontowane za grillem.
Olek w silniku wymieniany co 6kmil. W mostach zgodnie z wymaganiami.
Cały czas serwisowany u Marcina.
Nie jest to bulwarowka więc ma blizny po wyjazdach terenowych.
Ale buda i podwozie całe nie pordzewiałe.
Testowany na hałdzie makoszowy i hamie. 2 razy w górach. Wjechał na Pilsko i Przegibek.
235 65 17 zimowki
255 65 16 nalewki MT
Relingi dachowe
VIN 1j8gw58nx2c264220
Cena 19k do negocjacji.'

A odnośnie tego rajdu jako pilot,nie chciałbym nikogo wyprowadzić w 'las',ale z chęcią zabralbym się z kimś na takie cos... Moze bylby ktoś chętny mnie zabrać?

Edit: Jeep już niedostępny... Wygląda na to,ze dobre auta w dobrej cenie szybko się sprzedaja... Ja jako laik nie potrafie podjąć tak szybkiej decyzji i obawiam sie jechać gdzieś dalej po auto... Zastanawiałem sie tez nad sprowadzeniem takiego jeepka ze stanow,alw niestety nie orientuje się czy jest to gra warta swieczki...

Kupisz, pojeździsz.
Zmienisz na dizla... W terenie zobaczysz dlaczego.
A zaraz wkleję film, zrozumiesz.

Co do zabierania nieznajomych, to jak się trafi jednodniowy wypad, jak ostatnio (SAT 4x4 Szczecin zaprasza); to może Cię ktoś zabierze.
Zrozum, że zabieranie nieznajomego to duże ryzyko - choćby dla miłego spędzenia czasu w towarzystwie.
To nic prywatnego.

A tak z innej beczki, Mati, Twój mechanik Ci doradził Jeepa? I drugie pytanie: a tenże mechanik jeździł coś w terenie?

Mechanik odradził ci zakup patrola bo miał silnik 3.0.
To on się gówno zna w tym temacie.
W patrolu ważne są inne rzeczy niż silnik 3.0 który jest akurat idealny. Idealny bo łatwo go wyjąć i do tego się nadaje najidealniej i wtedy już idealnie pasuje tam 4.2, ale to już inna historia.
Najlepsze auta niestety nie trafiają do ogłoszeń tylko idą do znajomego, następne szybko znikają z ogłoszeń.
Ja po patrola ostatnio pojechałem do Tarnowa nawet go wcześniej nie oglądając i pojechaliśmy w czterech innym patrolem z lawetą w sumie trochę w ciemno a i ten ciągnik miał właśnie 3.0 pod maską i nadal żyje.

Nie słuchaj nie czytaj tylko kup to co ci się podoba, później "dorośniesz" i kupisz to co powinieneś kupić od razu, niestety do pewnych rzeczy trzeba dojść swoją drogą.

A to o jeepie i wodzie:
http://www.y61.pl/films/wrangler_i_woda.mp4

Pacjent, czyli Wrangler prychający w wodzie to 4.0 w benzynie.
Wyciąga go 3.0 w dizlu

Jeep na widok wody robi yhy yhy yhy yhy tfuuu kabuuum i dalej nie jedzie, nochyba że jest w dieslu.

miastek pisze:Jeep na widok wody robi yhy yhy yhy yhy tfuuu kabuuum i dalej nie jedzie, nochyba że jest w dieslu.

Udowodnione powyżej!

Spytajcie Jasia, jego gazik w sensie Jeep na widok wody jeży się jak kot i ucieka

miastek pisze:Mechanik odradził ci zakup patrola bo miał silnik 3.0.
To on się gówno zna w tym temacie.
W patrolu ważne są inne rzeczy niż silnik 3.0 który jest akurat idealny. Idealny bo łatwo go wyjąć i do tego się nadaje najidealniej i wtedy już idealnie pasuje tam 4.2, ale to już inna historia.
Najlepsze auta niestety nie trafiają do ogłoszeń tylko idą do znajomego, następne szybko znikają z ogłoszeń.
Ja po patrola ostatnio pojechałem do Tarnowa nawet go wcześniej nie oglądając i pojechaliśmy w czterech innym patrolem z lawetą w sumie trochę w ciemno a i ten ciągnik miał właśnie 3.0 pod maską i nadal żyje.

Broń Boże mechanik nie wypowiadał się źle na temat auta czy samego silnika... Ale sprzedający czarowal,ze pali to 10 litrów... Poza tym odradzal tez disla ze względu na normy spalin,ze pomału będą wypychac to z miast... I mówił o kosztach eksploatacji w przypadku naprawy disla...
Ja slyszalem,ze te silniki 3,0 w patrolu sa na prawdę dobre,jednak mimo wszystko boję sie w to wejść i wole nie...

Butchesky,mechanik mial wcześniej jeepa grand cherokee w 2,7 crd jeśli sie nie mylę i bardzoo chwalil sobie to auto,mowil że kiedyś jeszcze kupi sobie takie,ale benzyne... Czy jeździł w terenie to nie wiem,ale mówił ze sobie radzi... Chwalił ta jednostkę disla jednakże mówił,ze prędzej czy później na pewno pojda mi wtryski,a jeden tysiąc zł...

Filmik świetny,uśmiałem się... Właśnie takiego patrola chciałem kupować,nawet na lawecie mógł do mnie przyjechać,tylko że cena jego to 28 tyś zl... Piekne maszyny,co sobie popatrzę to dla mnie Patrol mi sie kojarzy w terenowkach jak taka a8 w osobowkach
A odnosnie samej jazdy w tej wodzie, nie wiem czy bym sie nie obawial... Pewnie by kusilo,a później byłoby jak kolega na filmiku...

Mati , nie męcz .
Działaj , a nie gadaj .
Jest takie powiedzenie :
Mniej dyskutować , więcej pracować .

waldekryba pisze:Mati , nie męcz .
Działaj , a nie gadaj .
Jest takie powiedzenie :
Mniej dyskutować , więcej pracować .

Waldek,jak Ciebie męczy albo wstales lewą nogą to po prostu nie czytaj,będzie prosciej...Kto chce ten pisze,kto nie chce czy nie ma nic ciekawego do powiedzenia,ten milczy... Ciśnienia nie mam,ze muszę mieć na teraz,mam jeszcze trochę czasu tak więc cały czas obserwuje i szukam... Jak trafi sie coś fajnego to zaopiekuje sie nim...
Mozna działać tak jak Ty piszesz,a później plakac że sie zadzialalo zbyt ambitnie... Mam już swoje cele,uwazam to za część sukcesu... Teraz tylko czekać i trafić coś ciekawego...
A jeśli jestem nieodpowiednia osoba na tym forum czy napisałem cos nie tak to proszę adminów czy kogokolwiek kto sie zajmuje tym forum,aby mnie zablokował czy usunął...
Miłego dnia

Bijesz pianę .
Pytasz , dostajesz odpowiedzi a i tak swoje zrobisz .
Kup chłopie to auto w końcu .
Ja kończę w temacie .
Życzę udanego zakupu .