A Tomkowi z Warszawy merdał się i wkur..denerwował żonkę pasażerkę na prawym tronie . Może jakiś ujowy miał , nie wiem nie znam się , ja mam tylko kurs zrywania czereśni nocą ukończony .
on napewno z tabletem jeździł, czy z kompem? Wiadomo że się coś rusza, bo ramię jednak jest. Ale Arkon robi na tyle solidne mocowania (może to też kwestia ustawienia tabletu), że moja była spokojna
Zresztą, wiem że i tak nie kupisz
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły