4x4.szczecin.pl

Poczytajcie sobie o systemie blokad Lokka.
http://www.4wdsystems.com.au/html/lokka.htm

Ogólnie wygląda to ciekawie, a i cena bardzo przyjazna. Za blokadę do GR chcą 499 AUT (kangurowych dolarów) czyli ok 1300 zł.
Blokady są automatyczne, nie jest to to samo co pełen mechanik, ale są o wiele skuteczniejsze od LSD, nie mówić już o wolnym dyfrze.
Zasadniczo działają tak, że są zapięte cały czas i rozłączają się automatycznie podczas skręcania kół na mocno przyczepnej nawierzchni.
Można je montować z przodu i z tyłu - szczegóły na stronce.

Jakby ktoś był chętny, to można by zrobić "grupowe" zamówienie co pozwoli zaoszczędzić na bardzo drogich kosztach przesyłki.

Waldi weterynarz miał to w Wranglu i nie robiło po jednym wyjeździe wypierdolił to z dyfra pozostały tylko niezapomniane wrażenia z jazdy cena mówi sama za siebie w stanach 200$ nikomu nie polecam.

To jest podróbka Lockrighta - na temat jakości nic nie słyszałem, ale to jest w pewnym sensie więcej niż blokada mechaniczna. Po prostu wywalasz dyfer i zastępujesz go tym czymś (czyli mechanizmem luzującym, działającym trochę jak wolne koło). Półosie mają z takim mechanizmem ciężki żywot, bo o ile w przypadku blokady dyfra pojedyncza półoś przenosi pełne obciążenie przewidziane dla całego mostu dopiero po włączeniu tejże blokady, o tyle w mechaniźmie luzującym dzieje się tak na każdym zakręcie....

http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=51049

zu-tec pisze:To jest podróbka Lockrighta - na temat jakości nic nie słyszałem, ale to jest w pewnym sensie więcej niż blokada mechaniczna. Po prostu wywalasz dyfer i zastępujesz go tym czymś (czyli mechanizmem luzującym, działającym trochę jak wolne koło). Półosie mają z takim mechanizmem ciężki żywot, bo o ile w przypadku blokady dyfra pojedyncza półoś przenosi pełne obciążenie przewidziane dla całego mostu dopiero po włączeniu tejże blokady, o tyle w mechaniźmie luzującym dzieje się tak na każdym zakręcie....

http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=51049

Z tego co wyczytałem, to Lokka rozłącza się podczas skręcania i działa w pełni tylko podczas jazdy na wprost. Nie wiem tylko jak to robi

Nie robi

Nie robi.
Widziałem jak "nieludzkiego" stawiało bokiem na betonce pod Bornym, na prostym odcinku drogi. Bo ta "blokada" sama mu sie załączała.

Też to widziałem.

Ale ona chyba była źle zamontowana.
Nie sądze żeby producent wypuszczał na rynek takie blokady, które stawiają bokiem samochód na asfalcie.

LSD pisze:
Z tego co wyczytałem, to Lokka rozłącza się podczas skręcania i działa w pełni tylko podczas jazdy na wprost. Nie wiem tylko jak to robi

"Rozłączanie" polega na tym, że jedna półoś jest oddzielana od drugiej - na jedną przekazywany jest CAŁY moment, na drugą nic. "Działanie w pełni" przy jeździe na wprost polega na tym, że półosie są spięte na sztywno, tak jak w zaspawanym mech. różnicowym.

Jasiu pisze:Też to widziałem.

Ale ona chyba była źle zamontowana.
Nie sądze żeby producent wypuszczał na rynek takie blokady, które stawiają bokiem samochód na asfalcie.

Właśnie. Też sądzę, że coś było nie tak.

Jesli byly takie objawy to moglo byc cos nie tak.
Ale te blokady to nie jest takie cudo.
Suzukowcy juz dawno temu je testowali i w terenie robia bardzo dobrze (po wlasciwym montazu) ale na czarnym srednio, poniewaz one spinaja polosie na stale i popuszczaja w zakretach przy dobrej przyczepnsci co skutkuje delikatnym cykaniem w moscie. Przy profesjonalnym montazu wytrzymuja bardzo wiele ale jak ktos odwali lipe to dlugo nie wytrzymaja (pekaja zabki lub sprezynki).
Tanie rozwiazanie do typowej rajdówki ale nie do rekreacji.