4x4.szczecin.pl

Jak w temacie - jakieś sugestie?
Chodzi o to, gdzie zrobią to dobrze, dobrym środkiem (nie "barankiem" w spraju ze stacji benzynowej) i w normalnej cenie...
Chodzi o podwozie Toyoty Avensis, nie superpatrolasuper

Carro koło panoramy podobno dobrze robią ale sam efektu na własne oczy nie widziałem jedynie opinia

Dzięki,
o opinie mi w sumie chodzi, choć najlepsze byłyby te z "pierwszej ręki".

A może choć nazwę dobrego środka ktoś podrzuci?

Wibrys, tak spytam. Po co Ty chcesz konserwować podwozie w ocynkowanym samochodzie?

bo to japonski ocynk hahahahah

Ostatni człowiek, który zaglądał pod podwozie - czyli diagnosta na przeglądzie w październiku - powiedział, że choć zawieszenie idealne to jednak powinienem pomyśleć już o konserwacji podwozia....
No to myślę

ishimo pisze:Carro koło panoramy podobno dobrze robią ale sam efektu na własne oczy nie widziałem jedynie opinia

osobiście mi nie robili, ale byłem u nich i widziałem jak piaskowali coś (ciężko powiedzieć co to było za auto ) widać było że chłopaki się starają. Mi robią plaskacze i robią solidnie.

Dzięki za info

Ja dwa auta sam robiłem wczesniej (osobowe), za około 2 tygodnie bede piaskował i konserwował swoje znowu sam...

Samemu dla siebie, to sie człek przyłoży...

Pozdro600

...a robisz to na parkingu przed blokiem czy wynająłeś miejsce w warsztacie samochodowym gdzie przychodzisz coś 'podłubać' po godzinach?

Też preferuję zasadę 'obywatelu zrób sobie dobrze sam' i dzięki temu dobrze wiem jak smakuje remont auta w sytuacji jak nie masz własnego warsztatu. No ale miałem luksusowy układ bo mogłem przez blisko dwa lata trzymać rozebrane w drobny mak auto w warsztacie u kolegi, pojawiać się tam w weekendy żeby coś porobić, a on był na tyle cierpliwy że nie wywalił mnie stamtąd na zbity pysk.
Taka zabawa nie jest dla wszystkich - niektórym się nie chce, niektórzy nie mają gdzie i czym, a jeszcze inni stwierdzają że w tym czasie zarobią więcej niż zaoszczędzą na samodzielnym dłubaniu w samochodzie.

O widzisz Tanto - Ostatnie Twoje zdanie trafia w samo sedno.

Tanto.. pod blokiem to mozna w pysk dostac lub wdepnąc w gó..wno.... a na wynajem nie mam kasy...
Mam miejsce garaz dwu-stanowsikowy, wiate na dwa trakotry, a godzin do dłubania mam duzo.. wiec jest mozliwosc ogarniecia samemu bez problema

Pozdro600

Brawo Ty