4x4.szczecin.pl

Ponieważ wczoraj była na ten temat rozmowa postaram się z grubsza przybliżyć problemy separacji akumulatorów Te zasady stosuje się aby zmniejszyć nadmierne zużycie albo nawet uszkodzenia akumulatorów. Jeżeli nam na tym nie zależy to wystarczy hebel.

1. Kiedy akumulatory możemy połączyć heblem zamiast separatora?
Gdy nie będziemy dopuszczać do nadmiernego rozładowania któregokolwiek z aku.
Różnica napięć pomiędzy akumulatorami nie powinna być zbyt duża, w mojej ocenie górna granica to 1,8V ale im mniej tym lepiej. Co praktycznie wyklucza w mojej opinii sam hebel w offroadzie. Można go stosować do webasto, czy lodówki które mają odłącznik gdy napięcie spadnie poniżej 10,8V
Jak ktoś decyduje się na hebel, może:
- podłączyć woltomierz z zerem w środku pomiędzy plusami akumulatorów, będzie miał informację o różnicy napięć.
- lub zastosować układ rozłączający obciążenie drugiego akumulatora gdy napięcie spadnie do 10,8V

2. Dlaczego stosujemy separator?
Ponieważ akumulator rozruchowy ma bardzo małą oporność wewnętrzną. Dlatego połączenie równoległe 2 akumulatorów o różnych napięciach powoduje przepływ bardzo dużego prądu. Przykładowo zdarzy nam się rozładować jeden aku do 6V, w momencie podłączenia (np. heblem) do aku naładowanego popłynie prąd ładowania ponad 160A.
Prąd ładowania w tym wypadku należy ograniczyć.
Podłączenie rozładowanego do 6V aku do alternatora nie powoduje przepływu tak dużego prądu, bo alternator tyle nie da.

3. typy separatorów
- MOSFET
- diody schottky

Najlepsze separatory są na tranzystorach MOSFET, z ograniczeniem przepływu dużych prądów. Wymaga to dość dużego radiatora, więc zbyt mały separator jest podpadający.

Dodatkowo są tańsze separatory na diodach schottky, obniżają napięcie ładowania o spadek na diodzie więc przydałoby się podkręcenie regulatora napięcia. Innym rozwiązaniem jest też dołożenie do alternatora dodatkowego prostownika z 3 diod.

4. Dla dłubaczy automat ręczny
Ciekawym rozwiązaniem (bo tanim) jest zamontowanie pomiędzy plusami:
- hebla
- żarówki 55-100W przez przekaźnik starowany stacyjką
- woltomierza

Woltomierz określa kiedy możemy zewrzeć hebel. Najpierw jedziemy na heblu rozłączonym, gdy napięcie na woltomierzu spadnie poniżej 1.5V włączamy hebel.
Musimy pamiętać że na postoju hebel wyłączamy.

aaa te żarówki dla dłubaczy to ?

łączenie heblem spowoduje uszkodzenie któregoś aku bo myślałem o czymś do toji i to miał być właśnie dodatkowy hebel pomiędzy aku

a coś takiego??

http://www.boatshop.pl/przelaczniki-i-w ... y,665.html

Abo, to mnie nie zaskoczyłeś. Jeszcze w szkole pan z elektrotechniki tłumaczył to co napisałeś i nawet eksperymenty przeprowadzaliśmy i zdarzało się że prąd pomiędzy akumulatorami był znacznie większy niż 160A.
Jest jedno ale, rozwiązanie z heblem jest tanie i proste a użytkowane przez nas akumulatory i tak giną dość szybko. Mi nowy 95 Ah zdechł po roku a nie mam dwóch akumulatorów. Zabiła go jak i dwa poprzednie wyciągarka.
Więc np. mi nie zależy specjalnie na długim życiu aku bo i tak wiem że koniec nadejdzie szybko.

Benes pisze:a coś takiego??

http://www.boatshop.pl/przelaczniki-i-w ... y,665.html

To zwykły hebel tylko ładniejszy i dający możliwość wyboru akumulatorów lub spięcia ich razem.

no tak

są takie że może być
aku1
lub
aku2
lub
aku1 i aku2

http://www.xtreme4x4.pl/sklep.html?page ... gory_id=20

Popatrz Abo na to. To jest hebel tylko automatyczny, więc producenci też idą na łatwiznę.

http://www.sklep4x4.pl/sklep/pr/327/374 ... -120A.html

Abo pisze o takim.
Rybie i nieludzkiemu takie zakładałem.

miastek pisze:Abo, to mnie nie zaskoczyłeś. Jeszcze w szkole pan z elektrotechniki tłumaczył to co napisałeś i nawet eksperymenty przeprowadzaliśmy i zdarzało się że prąd pomiędzy akumulatorami był znacznie większy niż 160A.

no przecież napisałem "powyżej 160A"...

miastek pisze:Jest jedno ale, rozwiązanie z heblem jest tanie i proste a użytkowane przez nas akumulatory i tak giną dość szybko. Mi nowy 95 Ah zdechł po roku a nie mam dwóch akumulatorów. Zabiła go jak i dwa poprzednie wyciągarka.
Więc np. mi nie zależy specjalnie na długim życiu aku bo i tak wiem że koniec nadejdzie szybko.

Tu masz rację, ale ja nie lubię niszczyć niepotrzebnie urządzeń technicznych, taki fetyszyk... To jak zwykle informacje dla tych którzy chcą

Darek... pisze:aaa te żarówki dla dłubaczy to ?

łączenie heblem spowoduje uszkodzenie któregoś aku bo myślałem o czymś do toji i to miał być właśnie dodatkowy hebel pomiędzy aku

Przyspiesza zużycie Może spowodować uszkodzenie jak się Marfi włączy

Podsumowując, do hebla można podłączyć albo układ z żarówką i woltomierzem, to koszt z 20 zł albo ogranicznik rozładowania

miastek pisze:Abo a co sądzisz o tym
http://www.soltec.sklep.pl/cyrixct-1224v120a-p-877.html

to przekaźnik - hebel sterowany napięciem, to co piszą o porównaniu do diodowych to prawda.
Ale sterowanie mi się nie podoba. Wg opisu rozłącza się jak napięcie obu aku spadnie poniżej poziomu rozładowania.
Nie znam celu rozłączenia tych aku chyba że autor miał coś innego na myśli.
Moim zdaniem jak aku mają to samo napięcie = są połączone równolegle to po co je rozłączać a potem łączyć z prądem zwarcia

W JULA jest taki podwójny hebel:

http://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/l ... -v-650384/

Wystaczy dodać woltomierz i nauczyć się używać. Bedzie tanio i bezpiecznie

Jedyny minus - trochę zbyt słaby jak dla wyciągarki.

miastek pisze:http://www.xtreme4x4.pl/sklep.html?page=shop.product_details&flypage=&product_id=43&category_id=20

Popatrz Abo na to. To jest hebel tylko automatyczny, więc producenci też idą na łatwiznę.

Najbardziej spodobało mi się to zdanie : "Jeżeli masz zamontowane dwa akumulatory, to koniecznie trzeba to mieć !!!"

Dwa akumulatory w samochodzie stanowią zespół i .... po cholerę je co chwila rozłączać

Ja tam się w domu nie nudzę

@Miastek
Oczywiście że producentowi opłaca się sprzedać "barachło" za dużą kasę, tym łatwiej jeżeli opis marketingowy barachła będzie podobny do drogiego, skomplikowanego sprzętu na rynku
W mojej branży są firmy które tylko w ten sposób sprzedają.

@Przemek
Rozłącza się jeżeli używasz odbiorników prądu na postoju, żebyś rano mógł sam odpalić.
Jak masz aku "zdublowany" z kolegą albo dwoma to po co 2 aku w samochodzie?

Abo pisze:po co 2 aku w samochodzie?

po to ,że japoniec uznał nasz klimat za arktyczny ... i tak montuje w terenowych tojach

Darek... pisze:

Abo pisze:po co 2 aku w samochodzie?

po to ,że japoniec uznał nasz klimat za arktyczny ... i tak montuje w terenowych tojach

Ja się z nimi zgadzam, na ch.... ta zima

Abo pisze:Ja się z nimi zgadzam, na ch.... ta zima

Żeby było zimno