Strona 1 z 1

Czas na Zbrojenia - Jeep WG

: pn 28 kwie, 2014
autor: dexx
Witam!
Zacznę od krótkiego memento, szukałem swego czasu między innymi przez to forum terenówki dla siebie... Maglowałem z tego co pamiętam kilka maszyn, przeszedłem przez stadium Disco I, Terrano, Gelande, Miśka i... wyszedł jeep WG - klekot.
Nie ukrywam kiedy tydzień temu spotkałem się z wójkiem Qśmą w celu pochwalenia się nowym nabytkiem po wstępnej prezentacji usłyszałem coś takiego "no dobra to gdzie masz tą terenówką"... taaak nie ma to jak ciepłe przyjęcie :690:
Na szczęście mentalnie byłem na tą delikatną ironię przygotowany, pojechaliśmy w końcu sprawdzić możliwości mojego "SUV'a"

żip SUV 1
żip SUV 2

... i tu dochodzę w końcu do meritum tego posta znaczy się zbrojenie.
Po kilku godzinach jeżdżenia tu i tam wyszło kilka słabych stron Jeepa które trzeba by lekko wzmocnić.

Pierwsza rzecz to sterczący nisko reduktor, organoleptycznie powiesiłem się na nim kilka razy, na szczęście na piachu więc nie bolało, ale uszkodzenie tego elementu wydaje się dość realne dlatego pytanie moje o doświadczenia z tego typu osłonami. Co wg Was wybrać?
W oko wpadły mi 3 rozwiązania:

najtańsze nie wzbudza może jakiegoś uczucia solidności trochę chyba rachityczne mocowanie, cena za to przystępna

coverextreme mam wrażenie że najpełniej to wszystko osłania

Asfir ładne, lekkie i drogie...

...a może inne rozwiązania?
(poza sprzedażą i zakupem Patrola co oczywiście Q jednoznacznie nieomieszkał wyartykułować :686:)
Plany zbrojarskie mam dalekosiężne, ale jak to bywa w takich wypadkach wszystko weryfikuje wąski komin zasobów finansowych więc zaczynam od tego co mogę...

Pzdr.

: pn 28 kwie, 2014
autor: flomaker
Cześć.
Zacznij od głębokiej solidnej miski pod silnikiem, bo jak się zacznie... to nie będziesz przynajmniej mostem o resztki VM'a haczył. Kiepska baza pod motanie. Fajnie,że cieszysz się z zakupu. Brawo za huraoptymizm. Po takim piasku ostatnio passatem jechałem na ryby - też się bałem, a później byłem dumny, że dał radę. Internet cały huczy od przestróg przed klekotem z US&A.
Taką osłonę, to zmota się w wielu zakładach ślusarskich za kilkadziesiąt złotych. no niech ktoś to zaokrągli do 100 PLN. Nie przepłacaj. Jak wieszasz się na gruszce, a osłona ma być niżej, to będziesz się wieszał jeszcze bardziej.
Pozdro. :580:

: pn 28 kwie, 2014
autor: symon
To nie VM tylko mercedes :668:

: pn 28 kwie, 2014
autor: gszyp
flomaker, czy ty widziałeś jak wygląda Jeep Wj od spodu?
a poza tym nie każdy dizel w jeepie to VM no i jak zrobisz dobrą osłone za kilkadziesiąt zł to poproszę 4 szt :660:

: pn 28 kwie, 2014
autor: gszyp
dexx, o reduktor to bym się nie bał ale o dół chłodnicy na pewno i od tego bym zaczął,serwisuje WJty leśników zabójców samochodów każdy z nich robi w terenie miesięcznie więcej kilometrów niż Flomaker rocznie i nigdy żaden z nich nie uszkodził reduktora a potrafią zepsuć naprawdę wiele

: pn 28 kwie, 2014
autor: Kubuś XJ
czekałem na Ciebie Piotrze :) co jak co ale sporo tego robisz i coś tam wiesz :) ja dodam, że WJ to terenówka i dobrze radzi sobie w terenie :) i jeździ dużo fajnych porobionych:) pokaż mi inną terenówkę w tych rocznikach z takim wypasem w środku :) ale wiesz to forum zdominowały patrole i jest tu wielu zakochanych w tym modelu :) to, że na wszystkie terenówki mówi się Jeepy o czymś świadczy :D ale zaraz dostane bana... :D

: wt 29 kwie, 2014
autor: Andrzey
A w Patrolu, to redukor niby jest na dachu... nie słuchaj Qśmy, w stanie błogosławionym chodzi :690:

Na zdjęciach, w linkach, które sam zamieściłeś, widać wyraźnie, że poniżej reduktora jest belka i to na niej się wieszałeś. Ona sama w sobie wymaga wzmocnienia. Niestety filmiki z jutuba pokazujące jeepy w rockcrawlingu nie ujawniają szerokiego zakresu wzmocnień, przeróbek, wymienionych mostów, wałów, właśnie reduktorów, które to dopiero pozwalają na w miarę bezbolesne katowanie auta w tym stylu.
Wyguglaj sobie firmę T&S z 3city. Suchorz (www.jeep.org.pl) był zawziętym pasjonatem WJ'ów i dość skutecznie motał te auta i startował nawet z sukcesami w jakiś rajdach. Popodglądaj sobie rozwiązania, a potem smaruj do Gszyba :690:

Kubuś, etymologia słowa dżip nie ma niestety wiele wspólnego z określeniem wytrzymałości.

P.S. Patrol bez poważnego motania do rockcrawlingu też się nie nadaje :690:

: wt 29 kwie, 2014
autor: Darek...
Kubuś XJ pisze:ale zaraz dostane bana.


spoko, admin też bez parchola :668:

: wt 29 kwie, 2014
autor: dexx
to ja może jeszcze doprecyzuje moje potrzeby :)
rockcrawling odpada raczej mnie na to nie stać no i terenów chyba u nas takich trochę mało...
szukałem autka w miarę dzielnego do bliższych i dalszych wypadów turystycznych no i żeby mi się rodzina zmieściła (wspomnę też że zależało mi na aucie nienerwowym w prowadzeniu tak żeby żona prowadząc nie potrzebowała dwóch pasów na okiełznanie bestii... :688: )

flomaker: nie za bardzo mam dostęp do taniego ślusarza, ostatnio za samo wycinanie na waterjecie w oringu krzykneli 200,- za min cięcia... plus opracowanie projektu + spawanie + malowanie... hmmm jak tu się zmieścić w 100,- ??? jakbym zawodowo nie pracował i miał dwójkę dzieci mniej to chyba bym się jeszcze tego podjoł :676:

gszyp: coś czuje że muszę cię częściej odwiedzać :688: czyli radzisz na razie odpuścić sobie z tym reduktorem? jeżeli osłaniać to chodzi ci o coś takiego?
a tak z praktyki to co oprócz chłodnicy (faktycznie słyszałem o łatwości jej uszkodzenia) warto osłonić od spodu?
Jak tak sobie ostatnio leżałem pod nim, to poza chłodnicą i reduktorem to w zasadzie reszta "wyglada" na w miarę bezpieczną.

: wt 29 kwie, 2014
autor: flomaker
Tak sobie wbiłem, że VM, bo nie było napisane - mea culpa, ale jednak klekot od hamburgerów...

@gszyb - zobacz na tą z pierwszego linku - blacha, szlifierka, spawarka, trochę odpowiedniej farby i wio. Nie musi to być cięte wodą przecież.

leśnicy pewnie robią w terenie więcej tygodniowo niz ja w roku, :660:

: wt 29 kwie, 2014
autor: dexx
a bo to, że to niemiecki klekot to się pod kryptonimem WG mieści :)

w sumie czy to skośnooki klekot czy z hamburgera, czy z makaronu jeden pies... głośny pies ;)

a wracając do tematu osłon co byście polecali?

: wt 29 kwie, 2014
autor: Jasiu
osłoń chłodnicę, resztę zostaw bez osłon.
Osłonę chłodnicy wykonaj/ zamów/ kup jako element zderzaka przedniego stalowego.

: wt 29 kwie, 2014
autor: LSD
dexx pisze:gszyb


Jak chcesz jechać do gszypa to nie przekręcaj jego nicka - bo się zemści I Ci śrubki poodkręca :676:

: wt 29 kwie, 2014
autor: dexx
uuups :660: się już poprawiłem...

: wt 29 kwie, 2014
autor: symon
Www.Jeep.org.pl tu se poczytaj :668:

: śr 30 kwie, 2014
autor: dexx
dzieki symon jestem tam i przeglądam :671: myślałem że da się coś lokalnie pogadać :668:

: sob 03 maja, 2014
autor: wodzu
Witaj też mam WG i też chciałem go bardziej uzbrajac , ale w końcu kupiłem XJ wyszło taniej :676: . Wg dużo potrafi w serii tylko trzeba go dobrze poznać. A doktora gszypa jak najbardziej polecam.

: sob 03 maja, 2014
autor: qsma
i co _ gotowy_ lecimy w teren_____________

: czw 22 maja, 2014
autor: dexx
Ha! Gotowy... no więc wychodzi trochę dziwnych zaniedbań poprzedniego właściciela... jestem w ścisłym kontakcie z gszypem. Na razie słucham mądrzejszych i lifty, koła zderzaki odkładam na bliższo-dalszą przyszłość i zajmuje się przyziemnościami typu wymiana blend doorsów albo inne przeguby...
Najfajniejsze jest to, że poza silnikiem to tam wszystko nadaje się do rozłożenia i naprawienia/popsucia w warunkach garażowych :)