4x4.szczecin.pl

jaka jest różnica pomiędzy

akumulatorem trakcyjny głębokiego rozładowania.
http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/21/8.html

a

akumulatorem rozruchowy
http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/21/9.html


masło maślane dla mnie to jest to samo


???

To nie to samo - żółta jest do łyncza, czerwona do reszty auta, przynajmniej taka jest teoria. Praktycznie nie przerobiłem, bo cena Optimy mnie powaliła, choć niedawno aku wymieniałem

no co Ty Rafał 200 zeta różnicy - czyli nie to samo

zu-tec pisze:To nie to samo - żółta jest do łyncza, czerwona do reszty auta, przynajmniej taka jest teoria. Praktycznie nie przerobiłem, bo cena Optimy mnie powaliła, choć niedawno aku wymieniałem

No i każdy tak mówi ale czemu w żadnej firmie co tym handluje tak nie pisze. Dlatego się zastanawiam że to może tylko teoria.
Na allegro są w jednej cenie...
Tak się zastanawiam bo i tak raz do ruku wymieniam akumulator bo jest zajechany przez winde tak więc wyjdzie na to samo.

http://www.terenowiec.pl/index.php?gr=60

polecam...

Benes pisze: (...)
Tak się zastanawiam bo i tak raz do ruku wymieniam akumulator bo jest zajechany przez winde tak więc wyjdzie na to samo.

No właśnie, właśnie....

Tutaj ....

Bartmann pisze:http://www.terenowiec.pl/index.php?gr=60
polecam...

to wcale nie jest napisane, ale IMHO główną zaletą akumulatora do głębokiego rozładowania jest odporność na dużą ilość cykli rozładowania (znacznie większa niż zwykłego aku), czyli mimo ciągłego "zajeżdżania przez windę" powinien wytrzymać dłużej niż rok.
Reszta wymienianych tam zalet to raczej marketingowe ozdobniki...

zu-tec pisze:

Benes pisze: (...)
Tak się zastanawiam bo i tak raz do ruku wymieniam akumulator bo jest zajechany przez winde tak więc wyjdzie na to samo.

No właśnie, właśnie....

Tutaj ....

Bartmann pisze:http://www.terenowiec.pl/index.php?gr=60
polecam...

to wcale nie jest napisane, ale IMHO główną zaletą akumulatora do głębokiego rozładowania jest odporność na dużą ilość cykli rozładowania (znacznie większa niż zwykłego aku), czyli mimo ciągłego "zajeżdżania przez windę" powinien wytrzymać dłużej niż rok.
Reszta wymienianych tam zalet to raczej marketingowe ozdobniki...

no i wszystko jasne, dla mnie elektryka i elektryczny bełkot jest nadal czarną magią.
Dzięki

Ja jestem elektrykiem.
Pamiętaj że musisz kupić dwie żółte optimy. Jedna ma za małą pojemność do obsługi auta. Tutaj jest główny problem.

Jasiu pisze:Ja jestem elektrykiem.
Pamiętaj że musisz kupić dwie żółte optimy. Jedna ma za małą pojemność do obsługi auta. Tutaj jest główny problem.

no właśnie

teraz pytanie czy to ma być jedna optima cy na przykład dwie optimy jendna żółta do windy + jedna rozruchowa i obie połączone izolatorem aku
Wtedy do windy powinna jedna wystarczyć skoro ma moc rozruchową 510A

Nie łączy się dwóch różnych aumulatorów, dlatego że mają inne charakterystyki prądowe przy rozładowywaniu co może spowodować, że będą między nimi płynęły prądy wyrównawcze a to z kolei może je uszkodzić.
Jedna optima żółta ma za małą pojemność aby obsłużyć całe auto szczególnie na przeprawówce.

Zatem nie pozostaje nic innego jak kupić dwie żółte optimy.

Jasiu pisze:że będą między nimi płynęły prądy wyrównawcze a to z kolei może je uszkodzić.

no tak ale jeżeli pomiędzy n imi będzie izolator aku to nie powinno być problemu. Winda i reszta szpeju elektroniczengo podpięta do optimy a rozruch na zwykłym nie może tak być???

Benes , wstaw zwykłą centre 120Ah i będzie git

PS.
Wczoraj robiłem testy czajnika- zagotowałem 3 pełne w ciągu 1,5 h i jeszcze udało się pojazd odpalić

Darek... pisze:PS.
Wczoraj robiłem testy czajnika- zagotowałem 3 pełne w ciągu 1,5 h i jeszcze udało się pojazd odpalić

Szybciej by było rozpalić ognisko z mokrego drewna

Darek... pisze:Benes , wstaw zwykłą centre 120Ah i będzie git

PS.
Wczoraj robiłem testy czajnika- zagotowałem 3 pełne w ciągu 1,5 h i jeszcze udało się pojazd odpalić

120A za duży i nie mieści się poza tym co roku kupować 120A aku

Tanto pisze:

Darek... pisze:PS.
Wczoraj robiłem testy czajnika- zagotowałem 3 pełne w ciągu 1,5 h i jeszcze udało się pojazd odpalić

Szybciej by było rozpalić ognisko z mokrego drewna

OOOO jacek awansował

w Jego przypadku to może ustawić kategorie "fotoreporter 4x4 Szczecin"

Benes pisze:OOOO jacek awansował

Jakoś tak wyszło Ale stary opis był bardziej adekwatny

Benes pisze:

Jasiu pisze:że będą między nimi płynęły prądy wyrównawcze a to z kolei może je uszkodzić.

no tak ale jeżeli pomiędzy n imi będzie izolator aku to nie powinno być problemu. Winda i reszta szpeju elektroniczengo podpięta do optimy a rozruch na zwykłym nie może tak być???

Nie. Wtedy nadal będziesz miał efekt o którym pisze Jasiu. Żaden izolator...bo jakoś oba muszisz ładować...nie zrobisz dwóch całkowicie odrębnych obwodów zawsze będzie coś łączyć te skrzynki...no właśnie co

Bartmann pisze:

Benes pisze:

Jasiu pisze:że będą między nimi płynęły prądy wyrównawcze a to z kolei może je uszkodzić.

no tak ale jeżeli pomiędzy n imi będzie izolator aku to nie powinno być problemu. Winda i reszta szpeju elektroniczengo podpięta do optimy a rozruch na zwykłym nie może tak być???

Nie. Wtedy nadal będziesz miał efekt o którym pisze Jasiu. Żaden izolator...bo jakoś oba muszisz ładować...nie zrobisz dwóch całkowicie odrębnych obiegów zawsze będzie coś łączyć te skrzynki...no właśnie co

izolator jest po to aby łączyć... ładowaniem

Hmmm Nie wiem co to za nomenklatura??
Tak czy siak aby nie rozwijać poziomu bzdety a jednoczesnie zapewnić sobie pełnię szczęścia połącz dwie zółte optimy albo zapodaj jeden dobry aku I po temacie

Zauważyłem też znaczną poprawę (w żywotności aku) po zmianie elektryka na mechanika Aczkolwiek wybuchowość łożysk reduktora nabrała większej częstotliwości