Strona 1 z 1
patrol sprzęgło
: wt 17 gru, 2013
autor: qsma
gadajcie na jakich sprzęgłach jeździcie i jakie polecacie???
Miastek mówił o exedach ale nie mogę ich na allegro znaleźć.
: śr 18 gru, 2013
autor: Kubuś XJ
Ja nie dawno wymienialem w terrano sprzeglo i tez chcialem exedy wsadzic, bo sa calkiem dobre. Skonczylo sie na Aisinie, bo dostalem bardzo dobra cene. Slyszalem z paru zrodel, ze luk, sachs i aisin to podobny poziom jakosci. Chlopaki nie polecali valeo mimo ze ceny sa wysokie.
: śr 18 gru, 2013
autor: miastek
: śr 18 gru, 2013
autor: miastek
http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/36/21142.html
Tu trzeba zadzwonić i spytać o dostępność, zazwyczaj ogarniaja w kilka dni
: śr 18 gru, 2013
autor: LSD
Praktycznie dostępne są tylko 3
Aisin - to oryginał, taki montują w fabryce.
Exedy - bardzo dobre, niektórzy twierdzą, że nawet lepsze od ori
Valeo - Róźne są o nich opienie. Dużo osób odradza. Kosztuje bardzo niewiele w porównaniu do w/w. Na Alle ok 450 zł za komplet.
Sprzęgło do 4,2D jest takie samo jak od 4,2 benzyna i jak do 3,3TD w k160
: śr 18 gru, 2013
autor: miastek
Co do oryginału to nie wiem jak jest dokładnie ale w tych które ja wymieniałem i na których widniały nazwy to były zawsze Nissan i Exedy obok siebie. Nigdy nie trafiłem aisina, czasem nie było widać żadnego oznaczenia. A trochę tych sprzęgieł przewaliłem.
Gdzieś nawet mam fotke takiej tarczy Nissan, Exedy.
: śr 18 gru, 2013
autor: student
Jeżeli chodzi o valeo to niewiele ludzi wie że ta firma wyprowadziła jak by dwie gamy jakości produktów: Pierwszą top jakość i w ogóle cena też wygórowana i druga, również pod nazwą valeo ale dla aut że tak powiem starszych i już nie tak high performance, niższa cena i niższa jakość.
Osobiście w teranach i patrolach wsadzałem tylko Aisina, jak dotąd nie zawiodłem się, nie twierdzę że to sprzęgło niezajebliwe bo takich chyba nie ma (wykluczając ultra sportowe) ale np valeo latało 3 miesiące i wysypało się łożysko oporowe, widełki wlazły w słoneczko docisku i wszystko elegancko się wymieliło. Po zastosowaniu sachsa temat lata już sporo czasu. Kwestia przypadku? Możliwe...
: czw 19 gru, 2013
autor: LSD
student pisze: Po zastosowaniu sachsa temat lata już sporo czasu. Kwestia przypadku? Możliwe...
Ja jak kupiłem kilka lat temu Sachsa to w ich pudełku było sprzęgło Exedy i w dodatku całosć za 1/2 ceny Exedy.
Niestety teraz nie wiedzę Sachsów do 4,2
: czw 19 gru, 2013
autor: qsma
teorie Studenta potwierdzają goście ze sklepu PB Auto. mają w ofercie valeo PHC (zdaje się )
i podobno różni się od zwykłego valeo. przy okazji valeo zwykłe 4 stówy a te phc 7 stów.
może to też potwierdzać to co mówił Mikołaj ze opinie są dwojakie
: czw 19 gru, 2013
autor: LSD
Q - zawsze jest jeszcze inne wyjście - regeneracja.
Ja to robiłem 5-6 lat temu w czerwonym. Wtedy były to najlepsze wyjście, bo dostępne było tylko Exedy i to dużo drożej niż obecnie.
Pomimo katowania kołami 36 cali i mechanikiem sprzęgło do dziś świetnie działa.
Ja robiłem komplet czyli szlifowanie docisku oraz koła zamachowego + nabijanie tarczay.
Oczywiście nie zawsze trzeba robić tego wszystkiego. Może wystarczyć sama tarcza + nowe łożysko wyciskowe.
Na dobra sprawę to wszystko okaże się po wymontowaniu sprzęgła.
Jak być coś potrzebował na szybko to w zapasie części wyprawowych mam tarczę Exedy, łożysko wyciskowe Koyo i tulejkę ORI. Mogę Ci pożyczyć.
: czw 19 gru, 2013
autor: student
Ho ho! regeneracja? Nawet nie wiedziałem że coś takiego się robi, na myśl przychodzi mi mój św pamięci Dziadek który podobno "regenerował" klocki hamulcowe. Przynitował elementy cierne z tarczy sprzęgła do blachy klocka, efekt w zamierzeniu miał być piękny ale fiacior (125p) suną z dźwiękiem hamowania niczym lokomotywa
Osobiście myślę że nie ma co fabryki poprawiać
: czw 19 gru, 2013
autor: Tanto
Tyle że przy aktualnym dostępie do technologii regeneracja wcale nie musi być druciarstwem jak za czasów naszych dziadków. Tylko trzeba znaleźć kogoś kto się na tym zna i się przyłoży do roboty.
: czw 19 gru, 2013
autor: LSD
Regeneracja nie jest druciarstwem i ma sens wtedy kiedy nowe sprzęgło się niedostępne lub bardzo drogie. Ten zakład w którym to robiłem zajmuje się przede wszystkim autami zabytkowymi, amerykańcami itp. Dla standrdowego auta, regeneracja jest nieopłacalna.
: czw 19 gru, 2013
autor: prezes
Jakie "dziadkowe roboty" , !!!
Ja sam na poczatku lat 90 "regenerowałem" zarówno sprzęgło jak i okładziny hamulców. I wcale to nie było druciarstwo. Jeżeli użyte elementy były jako takiej jakości, to i osiągało się pożądany efekt.
: pt 20 gru, 2013
autor: miastek
Ale to się robiło/robi w momencie gdy dana część jest nie dostępna lub kosmicznie droga.
Teraz zamawia się to co się potrzebuje, zakłada i jeździ. Po co ta cała filozofia. Sprzęgła są trzeba tylko wybrać ile kasy chce sie wydać. Exedy też jest dostępne tylko o wiele droższe od reszty za to wiadomo że się łatwo nie podda.
: pt 20 gru, 2013
autor: gszyp
miastek pisze:za to wiadomo że się łatwo nie podda.
e tam pitolisz znam takiego co nówke przyjarał w jednej kałuży