Strona 1 z 2

Galwanizacja zbiornika ?

: wt 12 mar, 2013
autor: student
Panowie mądre głowy.
Dokonało się! Zrobiłem sobie nowy zbiornik paliwa! Sam!
Spawy są szczelne, kubatura odpowiednio powiększona itp

Gdzieś wyczytałem że jak się odda taki pospawany element do cynkowania to się elegancko spawy odprężają i w ogóle same plusy bo i dodatkowo się to zabezpieczy antykorozyjnie.

Moje obawy są następujące:
Czy wewnętrznie ocynkowany zbiornik nie wejdzie w reakcje z Polską "chrzczoną" ropą?

PS
Dla tych co pomyślą "te Twoje żałosne spawy i tak się rozlecą na wskutek wibracji" odpowiadam zawczasu:
Zrobiłem sobie model zbiornika o w skali 1:25, sprawdziłem szczelność, ponapierdzielałem ostro młotem tak że się cały powyginał i trzymał dalej szczelność! Juuupiiii :)

: wt 12 mar, 2013
autor: Wojtek N.
To jeszcze nie koniec testu. Musisz go jeszcze ponapierdzieć wiatrem ciśnieniem rzędu... ba ja wiem... 2 bary i zrzucić z 10-tego piętra. Jeżeli ponownie przejdzie test szczelności można go kąpać cynkowo :688:

Re: Galwanizacja zbiornika ?

: wt 12 mar, 2013
autor: LSD
student pisze:
Moje obawy są następujące:
Czy wewnętrznie ocynkowany zbiornik nie wejdzie w reakcje z Polską "chrzczoną" ropą?


Nie da się pocynkować galwanicznie wewnątrz zamkniętego zbiornika. Po prostu wewnątrz nie "wchodzi" prąd i nie osadza się cynk.
Cynkowanie ogniowe wewnątrz też raczej mało relane.

Najlepiej użyć farbę odporną na ropę i benzynę. Taką farbą są wewnatrz malowane standardowe blaszane kanistry.

Możesz też wogóle nie malować - ropa sama jest antykorozyjna.

Re: Galwanizacja zbiornika ?

: śr 13 mar, 2013
autor: Abo
LSD pisze:
student pisze:
Moje obawy są następujące:
Czy wewnętrznie ocynkowany zbiornik nie wejdzie w reakcje z Polską "chrzczoną" ropą?


Nie da się pocynkować galwanicznie wewnątrz zamkniętego zbiornika. Po prostu wewnątrz nie "wchodzi" prąd i nie osadza się cynk.
Cynkowanie ogniowe wewnątrz też raczej mało relane.

Najlepiej użyć farbę odporną na ropę i benzynę. Taką farbą są wewnatrz malowane standardowe blaszane kanistry.

Możesz też wogóle nie malować - ropa sama jest antykorozyjna.


Hehe, Mikołaj, uwierz że prąd do roztworu płynie całą powierzchnią metalu, również wewnątrz zbiornika... :688: :690:

Zbiorniki maluje się wewnątrz prawie wyłącznie farbą epoksydową. Wystarczy nalać i obracać, wylać nadmiar i NIE ZOSTAWIAĆ DEKLI ANI ŚRUBEK bo potem nie do otwarcia :668: Łukasz, wpisz w googla EPITAN.

: śr 13 mar, 2013
autor: miastek
Standardowo zbiorniki paliwa w samochodach nie są malowane od wewnątrz bynajmniej te które ja widziałem. Bo niby po co? Jak jeździsz to obmywa go paliwo, środowisko w środku praktycznie bez tlenowe.

: śr 13 mar, 2013
autor: Abo
Bo w paliwie zdarza się woda.
Zbiorników w samochodach się nie maluje, bo to duży koszt.
Prawie wszystkie przemysłowe, okrętowe i podobne zbiorniki są malowane epoksydowo.

: śr 13 mar, 2013
autor: student
Ale bardziej mi chodzi o te odpuszczenie spawów bo takie cynkowanie to odbywa się w wysokiej temperaturze.
A cynk wejdzie do wewnątrz poprzez otwór na smok (wielkości dwóch pięści) oraz korek spustowy.

Chodzi tylko o to czy tłusta ropa nie wejdzie w reakcję jakąś z tym cynkiem żeby nie zaczną odłazić co zakleiło by smok.

BTW próba ciśnieniowa też została przeprowadzona na modelu, wywierciłem otwór, założyłem wentyl, zapodałem 4 bary i blacha się wypukła zrobiła, bałem się rozerwania więc nie próbowałem ile wytrzyma. Duży zbiornik wytrzyma mniejsze ciśnienie bo większe połacie blachy są.

Re: Galwanizacja zbiornika ?

: śr 13 mar, 2013
autor: LSD
Abo pisze:
Hehe, Mikołaj, uwierz że prąd do roztworu płynie całą powierzchnią metalu, również wewnątrz zbiornika... :688: :690:

Zbiorniki maluje się wewnątrz prawie wyłącznie farbą epoksydową. Wystarczy nalać i obracać, wylać nadmiar i NIE ZOSTAWIAĆ DEKLI ANI ŚRUBEK bo potem nie do otwarcia :668: Łukasz, wpisz w googla EPITAN.


Abo - to jest teoria :676:

Praktyka jest taka, że jak chcesz ocynkować metalowy przedmiot w kształcie pojemnika, zbiornika itp. to w środku ocynku nie będzie!
Wiem, bo ostatnio sporo szpeju cynkowałem.

: czw 14 mar, 2013
autor: Darek...
student pisze:BTW próba ciśnieniowa też została przeprowadzona na modelu, wywierciłem otwór, założyłem wentyl, zapodałem 4 bary


tak na przyszłość - PRÓBY CIŚNIENIOWE WYKONUJEMY CIECZĄ ...

: czw 14 mar, 2013
autor: Abo
Bawiłem się w cynkowanie, ocynkuje się w środku bez problemów.
Jest tylko jedna możliwość nieocynkowania w środku - brak mieszania elektrolitu.

Ale tak myślę że samochodowych nie pokrywa się też dlatego że są narażone na uderzenia. uderzysz w zbiornik, coś tam odpadnie...

: pt 15 mar, 2013
autor: student
Ciśnieniowa próba cieczą... to za wiele dla mojego warsztatu :686:

To może ocynkuję go z zewnątrz a wewnątrz to tyle ile się ocynkuje.

Bo może się i nie znam ale robi się to tak że najpierw zanurza się w kwasie jakimś po czym w płynnym cynku który czepia się metalu.

Cynkowałem ostatnio elementy schodów i wszędzie dobrze doszło ale tam gdzie wytworzyła się bańka powietrza (elementy zamknięte) się nie ocynkowało.

: pt 15 mar, 2013
autor: nissan7
normalnie coby sie dobrze ocynkowało to robi sie otwory technologiczne i wtedy cynk włazi gdzie cza ale jak najebiesz dziur w zbiorniku to troche siara :) nie pomyslales chyba przed robotą bo trzeba było to z kwasówki zrobic i problem z bańki

: ndz 17 mar, 2013
autor: student
Taaa... sprawdź sobie cenę kwasówki :686: Abo ma w reksiu z kwasówki i kosztował zylion złotych. Nie powiem, wyglada absolutnie fantastycznie ale drugie auto bym kupił i swoim besterkiem bym tego nie posmarkał.

: ndz 17 mar, 2013
autor: Abo
Nie żartuj, kwasówa nie jest taka droga, no i to najlepszy pomysł.
Nie pamiętam, chyba kosztował 800 zł
Jak masz migomata to możesz pospawać sam, najwyżej troszkę popsujesz na początku - ale potem możesz jeszcze zarabiać ;)

: ndz 17 mar, 2013
autor: student
Widzisz, ja za blachę dałem lekko ponad jeden banknot z wizerunkiem Jagiełły. Ponad to mój zbiornik jest o wiele większy od Twojego.

Po za tym zbiornik jest już prawie gotowy, wymyśliłem sobie jeszcze jeden ciekawy patent. Spust paliwa zrobię idealnie pod siteczkiem smoka. Korek spustu będzie jak największy żeby można było zdemontować sitko bez wyciągania smoka a co za tym idzie całego zbiornika. Sprytne nie? Korek spustowy będzie miał łoże zrobione u tokarza i będzie wspawane.

: śr 20 mar, 2013
autor: prezes
Ja pie..ole !!
Student ! Ale Ty kombinujesz ! Normalnie jak koń pod górę !!
Weź no ochłoń, odrzuć te wszystkie porady z sieci. Zmontuj wreżcie ten swój parowozik i zacznij jeździć.
A zobaczysz,że robota przy autku bedzie sama się pojawiała. Ale zacznij wreżcie jeździć !!
:688: :690: :688:

: śr 20 mar, 2013
autor: flomaker
Eeee no! Że tak stanę w obronie - izoterma jest na chodzie - już nawet się obróciła o 180 stopni w warsztacie. Po co ma teraz jeździć? Wczoraj rozszyfrowałem plan. To potiomkinowskie ochydztwo zada szyku w branży spożywczej - styropianowa zabudowa lodziarza, w środku ryfel z mleczarni, ocynkowany dymion odporny na kwasek cytrynowy, klakson z melodyjką, na pace wykaligrafuje ALGIDA i w lato będzie w Międzyzdrojach mobilnie kasiore kosił :689:
A poważnie, to fajna ta pokraka, a jak autor chce rzeźbić, to niech ćwiczy. Zawsze to nowe doświadczenie.

: śr 20 mar, 2013
autor: nissan7
flomaker pisze:Eeee no! Że tak stanę w obronie - izoterma jest na chodzie - już nawet się obróciła o 180 stopni w warsztacie. Po co ma teraz jeździć? Wczoraj rozszyfrowałem plan. To potiomkinowskie ochydztwo zada szyku w branży spożywczej - styropianowa zabudowa lodziarza, w środku ryfel z mleczarni, ocynkowany dymion odporny na kwasek cytrynowy, klakson z melodyjką, na pace wykaligrafuje ALGIDA i w lato będzie w Międzyzdrojach mobilnie kasiore kosił :689:
A poważnie, to fajna ta pokraka, a jak autor chce rzeźbić, to niech ćwiczy. Zawsze to nowe doświadczenie.

:580:

: śr 20 mar, 2013
autor: Wojtek N.
flomaker pisze:Zawsze to nowe doświadczenie.


Niech jeździ, a doświadczenie to moze zdobywać przy Prezesa "kredensie" :688:

: śr 20 mar, 2013
autor: flomaker
Przy Prezesa "kredensie" można zdobywać.....





















się na współczucie :689: