4x4.szczecin.pl

Już najstarsi górale wiedzieli że "jak masz coś robić to zrób to właściwie za pierwszym razem". Nawiązując do tego szumnego hasła, zamykam temat skrzyni biegów w której zrobiłem chyba wszystko co się dało. Wymieniłem uszczelniacze, znalazłem brakujące przełożenia reduktora, wymieniłem oleje, uszczelniłem skrzynię przy lewarkach.
Pozostało zagadnienie odpowietrzenia skrzyni i mostów które w moim pojeździe nie są tak fajnie jak np w patrolu więc stąd moje pytanie:

Gdzie macie wyprowadzone odpowietrzniki skrzyni, reduktora, mostów i zbiornika paliwa?

Założeń jest wiele:
-możliwie jak najwyżej żeby nie dostała się woda
- możliwie najmniej widocznie (żeby nie wywalić tego bezczelnie na dach)
- możliwie nie do kabiny bo może z tego śmierdzieć (zwłaszcza ze zbiornika)

Do wody głęboko wjeżdżać niby nie chcę ale wypadki chodzą po ludziach nie? Bo przecież "kaczki miały tylko do pasa:

wyprowadź to pod maskę , na końcu przewodu zamontuj filtr paliwa (taki od motorynki np.)

Nie spotkałem sie z przedłuzaniem odpowietrznika zbiornika paliwa.

Generalnie zbiornik produkuję nowy (niektórzy powiedzą że się nie uda) i odpowietrzenie chciałem wyprowadzić gdzieś gdzie w razie zatopienia nie stracę sporej ilości ropy.

student pisze: w razie zatopienia nie stracę sporej ilości ropy.

ale że o co kaman chyba ci raczej przybędzie a nie ubędzie
poprowadź maksymalnie wysoko pod maske bo chyba głębiej zapuszczać się nie bedziesz
jeżeli masz snorkel to możesz puścić odpowietrzenia wewnątrz max do góry to ostateczna wysokość do której można nurkować

ja odpowietrznik zbiornika zrobiłem na zasadzie długiego wężyka który zawinąłem kilka razy na wężu wlewowym i jako spiralka działało

Ok.
Dzięki za podpowiedzi. Przystępuje w następnej wolnej chwili do dzieła.

nemur pisze:ja odpowietrznik zbiornika zrobiłem na zasadzie długiego wężyka który zawinąłem kilka razy na wężu wlewowym i jako spiralka działało

To może nie zadziałć przy wjechaniu w głęboką wodę.
Jak wjeżdżasz rozgranym autem do zimnej wody to powietrze w zbiorniku momentalnie się chłodzi i powstaje podciśnienie. Nawet jak owiniesz 10 metrów wężyka to i tak może zaciągnąć wodę.

Ja wszystkie odpowietrzenia mam pociagnięte do kabiny - mosty, skrzynia, reduktor, lampy.
Na prebaji dogłębnie to przetestowałem. Tylko przedni most dostał trochę wody (po 30 min stania w rzece) ale raczej przez uszczelniacz ataku. Reszta 100% szczelna.

Zbiornika nie odpowietrzałem, bo w Patrolu jest wystarczająco szczelny.

W którym miejscu kabiny to masz ogarnięte?
A nie śmierdzi Ci olejem w kabinie?

Przedni most, skrzynia i reduktor i reflektory mają odpowietrzenia gdzieś pod deską rozdzielczą.
Tylny most w tylnym słupku.

Nigdy nic nie śmierdziało olejem.

I chyba ja sobie zapierdzielę takie rozwiązanie, w moim mikrusie wyjdzie o połowę mniej wężyków niż u Ciebie