4x4.szczecin.pl

Ze względu na galopujące ceny paliw i w " trosce " o zasobnośc mojej kieszeni oraz środowisko naturalne zastanawiam się nad czyms takim jak generator wodoru w Patrolu.
Czy ktoś coświe na ten temat , bo może warto.....

http://www.nawode.com/

zestaw do Patrola 1599zł ( ciekawe czy nadal ? )
http://nawode.com/index.php?page=shop.p ... &Itemid=57

I zawsze mozna coś pospawac w terenie

Mozna też spróbowac z systemem wtrysku pary , ale na ten temat ciężko coś znaleźcc, więc
chyba działało ale ktos na tym łapkę położył
http://www.youtube.com/watch?v=Ku06FJFRTpo

Ciekawy patent. Nawet jak da 20% mniejsze zużycie paliwa to się szybko zwróci.
Bogutek, kupuj

Będziesz relacjonował testy na forum.

W czasach gdy formował się węgiel i miałem SHL 125 dorabialiśmy wtrysk wody do kolektora / gaźnika. Mało pamiętam efekty ale jakiś wzrost mocy był. Jedni wtryskiwali wodę gorącą (parę) inni (ja) wodę zimną i chyba lepszy efekt był na zimnej.
Wtedy rozpracowywaliśmy to "naukowo" i efekt spowodowany jest raczej schłodzeniem mieszanki niż czymś innym.

A co do wodoru - otrzymanie go wymaga dość dużo energii, która się bierze jednak z paliwa >silnik>alternator>aku>elektroliza, potem się go spala. Wszystko po drodze ma sprawność poniżej 100%. Tak nie bardzo jestem przekonany do tego systemu, ale jak ktoś kupi to poproszę o wyniki
Bogutek, kupuj

Podejrzewam, że trzeba będzie zamontować mocniejszy alternator - jak dobrze rozumiem to generator ma zabezpieczenie na 50A. Nawet jeżeli bierze tylko 20-30A to i tak zbyt dużo na stałe obciążenie alternatorów w Patrolu.

też zwróciłem na to uwagę.
po weekendzie zadzwonie do montażystów i się dowiem więcej.

W przypadku 4,2D mocniejszy altek to nie problem. Od Isuzu 1,7D mają zależnie od wersji 90 lub 100 A i pasują prawie plug n play.

Jak będziesz z nimi gadał to zapytaj, jak to jest w TD, bo w tym przypadku ów wodór i tlen musiały by wchodzić w układ przed turbiną.

aż ślinka cieknie żeby mieć taką instalację
http://www.youtube.com/watch?v=SKKNsW29 ... re=related

Taką instalację ma taki gość od reklamy w Vectrze B i sobie chwali, osiągów nie pamiętam ale podobno na przeglądzie się do tego dopierdzielali i demontuje to raz na rok...

Co do tych instalacji na maila przysłali mi taką oferte http://www.autonawode.eu/ ,Ciekawe bo ingerencja jest naprawde minimalna. A koszt instalacji nie zawysoki w stosunku do np.LPG .

Może ktoś z Was znajdzie jutro chwilę czasu i podjedzie do montażysty po dodatkowe informacje.
ARENDT S.C. ul Rymarska 148
Dzięki za zainteresowanie tematem bo mi jakoś czasu brakło

Dziś znalazłem gościa .Firma trochę za szybko umieściła go jako montarzystę . Facet zainstalował ustrojstwo w swoim Mercedesie ML 400 CDI i dopiero zaczyna testować . Powiedział że zacznie montować u innych jak sprawdzi na własnej skórze. Nie chciał narazie nic mówić bo sam nie jest pewien . Jestem z gościem na telefonie i mamy się zdzwonić po wekendzie . W sobotę jedzie tym autem do Wrocławia i spowrotem . Jak coś się dowiem to dam znać .

Ja wysłałem zapytanie.
Według nich można toto zamontować do dowolnego silnika.
W wypadku Patrola 4,2TD można spodziewać się 20% oszczędności - bo duża pojemność
Pobiera toto 23A prądu, więc teoretycznie zwykły Patrolowy alternator starczy.
Cena 449 E

tak mnie tylko zastanawia jaki to ma wpływ na żywotność, awaryjność itp. Nic nie insynuuje ale zawsze w takich momentach się zastanawiam czemu producenci samochodów nie montują tego jako wyposażenie seryjne albo chociaż jako opcję. W dzisiejszych czasach oszczędzanie jest trendy a więc? Ja z dużym zainteresowaniem śledzę temat bo jak się okaże że to działa to chyba sam zainwestuje w coś takiego

cookie pisze: Nic nie insynuuje ale zawsze w takich momentach się zastanawiam czemu producenci samochodów nie montują tego jako wyposażenie seryjne albo chociaż jako opcję.

Z tego samego powodu z którego wielu firmom opłaca się wykupić rewelacyjny patent za grubą kasę a potem zamknąć go w sejfie, a ten sejf zamknąć w kolejnym sejfie - z powodu kasy. Przemysł motoryzacyjny jest ściśle związany z biznesem paliwowym, a temu drugiemu wcale nie zależy na tym żeby paliwa były tanie a samochody oszczędne. Rozwiązania dające oszczędności zużycia paliwa są wprowadzane na tyle na ile jest to potrzebne dla działań marketingowych i utrzymania sprzedaży nowych aut. Dlaczego na skalę masową nie montuje się seryjnie instalacji gazowych w samochodach? Paliwo jest bardziej 'eko' i tańsze od benzyny, koszt instalacji też nie jest powalający (przy seryjnej produkcji i montażu)...
Wprowadzenie HHO na szeroką skalę to realne straty, a wyobraź sobie że od 'jutra' twoja wypłata jest o 40% mniejsza. Frustrujące, nie? To samo czują udziałowcy w koncernach paliwowych. Na wodzie tyle nie zarobią.

Tak z drugiej strony, jak na spokojnie pogłówkować, to nie ma to prawa działać.
Chodzi o bilans energii włożonej do uzyskanej.
Jeżli wyprodukowanym HHO udało by się napędzić alternator, który dostarcza prąd do produkcji HHO to wyszło by "perpetum mobile".

Perpetum mobile w dosłownym tego słowa znaczenie ponieważ NIC byśmy nie zużywali. Nawet wody, ponieważ pracowała by w obiegu zamkniętym. Efektem spalania HHO jest przecież czysta woda

LSD pisze:Tak z drugiej strony, jak na spokojnie pogłówkować, to nie ma to prawa działać.
Chodzi o bilans energii włożonej do uzyskanej.
Jeżli wyprodukowanym HHO udało by się napędzić alternator, który dostarcza prąd do produkcji HHO to wyszło by "perpetum mobile".

Perpetum mobile w dosłownym tego słowa znaczenie ponieważ NIC byśmy nie zużywali. Nawet wody, ponieważ pracowała by w obiegu zamkniętym. Efektem spalania HHO jest przecież czysta woda

No też tak napisałem
Wtrysk wody może coś dać (zwiększyć albo zmniejszyć sprawność) ale rozkład wody i jej spalenie to tylko zmniejszenie sprawności.

Mikołaj - jako,że jestem po siłowniach i systemach energetycznych, to nie zabieram tu głosu zbytnio
Żebyś mógł jeszcze jeden wieczór tak na spokojnie pogłówkować, to napiszę Ci, że rozważenie bilansu energii w tym temacie, to duży krok w przód. Do zastanowienia się:Jaki procent energii z paliwa jest wykorzystywany do pracy mechanicznej wykonywanej przez silnik? Czyli jaka jest sprawność Twojego silnika? Czy wtrysk wody poprawi tą wartość? To jest bardzo złożone zagadnienie.
Do części silników okrętowych od kilku dekad "leje" się od 15-20 procent wody z powodzeniem. Korzyści jest kilka. Są też wady.
Ja do określenia tego, czy to jest opłacalne jestem za mały, ale wiem, że gdyby przewidziano instalację HHO do silnika na etapie projektowym, było by fajnie.