4x4.szczecin.pl

Proszę o info na temat w/w, chodzi o modele z roczników 2000-2002r.
Dokładnie jaki silnik lepszy 4.0 czy 4.7, czy może diesel?
Sam wybrałbym 4.7 V8 ale może ma jakieś wady, oczywiście docelowo będzie LPG.
Auto nie do terenu tylko dla Siwej do jazdy na zakupy.
No Jeep'nięci możecie się wykazać

Takie są skutki wdychania metali ciężkich Miastku.................

4,7 odradzam z cala odpowiedzialnoscia silnik konczy swa zywotnosc przy 200,000 przebiegu. Fakt troszeczke wiecej kucy niz 4,0. Jak dla siwej to 4,0 w zupelnosci wystarczy, staly naped na 4 kola (quadradrive) na reduktorze 4 niskie i 4 wysokie przelozenia, ekonomiki spalanie chyba niechcesz znac dla swojego dobra, ale na gazie nie pali wiecej PLNow niz golf 1,8 w benzynie. Komfort jazdy niema sobie nic do zarzucenia. Co jeszcze bys chcial wiedziec drogi Miastku

No to cały plan w pi...du
4.0 to zazwyczaj golasy straszne no i też czasem kopyto potrafią pokazać.
Ale co z tym 4.7 jest dokładnie nie tak bo 200.000 tyś to 2.8 w parchu na dotarcie styka więc nie chce mi się wierzyć że poczciwe V8 już umiera?

4,0 pb albo 2,7 diesel
reszta diesli to kupa a benzyny bardzo nie ekonomiczne

Jak bym chciał ekonomicznie to bym corsę 1.3cdti szukał

miastek pisze:Jak bym chciał ekonomicznie to bym corsę 1.3cdti szukał

a mi odradził

22litry beny to jakieś 30pare litrów gazu jak jesteś bogaty to bierz 4,7

http://jeep.auto.ru/Grand_Cherokee/WJ/engines/index.htm

włącz sobie tłumacza i poczytaj o tym co cię interesuje

Ten język akurat znam

to życzę miłej lektury

Ale dlaczego 22 litry Pb to 30 litrów LPG. W Jeepie jest inaczej niż w innych?
Montujemy wtryski BRC u siebie i spalanie nie wzrasta za to wzrasta moc silnika. Oczywiście mówię o sytuacji przy odpowiednim ustawieniu i zaprogramowaniu sterownika gazu.

Wiadomo że nie chcę wyważać otwartych drzwi i nie kupię tego co mi odradzicie tylko tak trochę najarałem sie na te 400Nm
Ale ten 2.7 wygląda interesująco bo to silnik MB

no może trochę przesadziłem ale na pewno nie będzie to 22 litry lpg
potrzebny będzie bardzo wydajny parownik a najlepiej dwa no i wtryski rozwiercane dość mocno żeby napełnić 8 wiaderek i nie stracić mocy

A jaki jest ten Żurkowy gazik ?
Przypadkiem nie 4,7 l ?

w 2,7 musisz zwrócić uwagę na wtryski bo ostatni lubi czasami pocieknąć a ciężko go wymienić bez wyciągania silnika i ludzie czasami zaklejeją go jakimiś silikonami widywałem takie w komisach
można wywiercić otwór w podszybiu i w tedy wymiana jest łatwiejsza (to znam tylko z opowieści posiadaczy )

a poza tym te modele jeepów miewają inne mankamenty niż tylko spalanie
czyli zacinające się klapy nawiewów problemy z przednimi hamulcami i coś tam jeszcze ale nie pamiętam musiał bym zerknąć tu i ów gdzie

Żurkowy to 5,2 bardzo fajny motorek godny polecenia

Żurek ma 5.2 i starszy model ale sobie chwali i też ma LPG.

Dobra poszukam 4.0. Takie pierdoły jak hamulce mnie nie interesują ale padające silniki owszem jeden syf z granatem pod maską mi wystarczy

weź przestań, jeździć dżipem to siara.

Wranglera kupcie z 2,5 litrowym silnikiem. Takie się nie psują (mój jest dobrym przykładem) i palą 12 - 14 litrów gazu na mieście,

ogólnie nie słyszałem żeby jakiś benzynowiec w jeepie skończył się po 200000 km diesle owszem ale te ze stajni VM ,ten mercedesa ma takie same wady jak w mercedesach ,skrzynia biegów też MB tak że zasięgnij języka od mercedesiarzy

4,0 to sprawdzona jednostka i wybacza wiele błędów i zaniedbań a i części na rynku nie brakuje

Miastek chcesz kupić peepa

Jak chcesz już koniecznie dużą benzynę to Land Cruiser 100 V8 albo 80 Amazon 4,5, albo Patrola GR Y61 4,5 lub 4,8.
Będzie mniej problemów

i chudszy portfel.