Czołówka z Biedronki - jak naprawić
- Tanto
- 4X4 Szczecin
- Posty: 4671
- Rejestracja: pn 21 maja, 2007
- Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
- Kontaktowanie:
Czołówka z Biedronki - jak naprawić
Na obrazku powyżej wszystko widać, ale na wszelki wypadek jeszcze kilka słów.
Kolejna osoba zasygnalizowała problem z 'automatyczną przysłoną' czyli czymś latającym wewnątrz latarki. To coś to plastikowa maskownica która przykrywa płytkę drukowaną na której przymocowana jest dioda, niestety małe chińskie rączki nie przewidziały że ten sprzęt będzie podróżował w mało komfortowych warunkach i np. telepał się w schowku w terenówce. Maskownica jest jedynie wciśnięta w korpus latarki i jej wyskoczenie mamy niejako w standardzie, pytanie tylko kiedy Na upartego można ją przykleić na jakąś 'plastelinę' trzeba tylko pamiętać że w czasie pracy taka dioda potrafi się solidnie rozgrzać, można ją też całkowicie wymontować. Nie sprawdzałem czy będzie to miało jakiś wpływ na jakość świecenia.
Warto pamiętać żeby unikać dotykania diody palcami, nie zepsuje się od tego, ale lepiej żeby nie pozostawał na niej tłuszcz.
Odnośnie rozkręcania - część z soczewką może stwarzać problemy, ciężko ją solidnie złapać palcami, a bardzo szybko się klinuje, wtedy najlepiej lekko wkręcić tej element w imadło (żeby nie porysować lakieru to przez gumę lub jakąś szmatkę). Może to być też 'francuz', większe 'kombinerki' itp.
Latarkę można rozkręcić też w miejscu połączenia aluminiowego korpusu z plastikowym, ale przed tym koniecznie trzeba odlutować przewody zasilające znajdujące się przy włączniku. W przeciwnym wypadku na 99% pozrywa się kable i fundujemy sobie dodatkową zabawę.
Jak ktoś ma ochotę się pobawić w całkowity demontaż, to warto posmarować pastą termoprzewodzącą miejsce w którym płytka diody styka się z korpusem. Chińczycy zrobili to bardzo oszczędnie.
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"
Re: Czołówka z Biedronki - jak naprawić
Tanto pisze:[url=http://imageshack.us/a/img16/135/czolowka.th.jpg]Obrazek[/URL]
W przeciwnym wypadku na 99% pozrywa się kable i fundujemy sobie dodatkową zabawę.
Mnie się najbardziej spodobał ten fragment.
Tyyyyyle zabawy za jedyne 19,99 z Biedronki.
Jutro będzie dzisiaj. Tyle, że dopiero jutro.
Wróć do „Instytut Zmotologii Terenowej”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości