Czym smarować?

Dział warsztat i już :)
Awatar użytkownika
LSD
4X4 Szczecin
Posty: 2528
Rejestracja: sob 17 mar, 2007
Lokalizacja: Dobra

Czym smarować?

Postautor: LSD » czw 12 sty, 2012

Aparat zapłonowy? Nie chodzi mi tylko o smarowanie krzywki przerywacza, ale całego aparatu - głównego walka, regulatora odśrodkowego itp.

Tak sobie pomyślałem, że najlepszy będzie smar silikonowy, bo nie gęstnieje i nie utlenia się. Może jednak jest jakiś specjalistyczny smar?

Awatar użytkownika
Diabeł
nawigator
Posty: 627
Rejestracja: pn 30 mar, 2009
Lokalizacja: rakownia/szczecin

Postautor: Diabeł » czw 12 sty, 2012

Smar silikonowy jest odpowiedni w te miejsce przynajmniej w Jeepku...

Benes
ADMINISTRATOR
Posty: 5115
Rejestracja: sob 10 lut, 2007

Postautor: Benes » czw 12 sty, 2012

tylko sporo kosztuje
ale jest solidny i warto wydać tą kasę
....

Awatar użytkownika
LSD
4X4 Szczecin
Posty: 2528
Rejestracja: sob 17 mar, 2007
Lokalizacja: Dobra

Postautor: LSD » czw 12 sty, 2012

Benes pisze:tylko sporo kosztuje
ale jest solidny i warto wydać tą kasę


Heh. Już kiedyś w taki zainwestowałem i teraz smaruję nim wszystkie małe elementy. Jest świetny bo się nie zapieka.

Benes
ADMINISTRATOR
Posty: 5115
Rejestracja: sob 10 lut, 2007

Postautor: Benes » pt 13 sty, 2012

nawet gwinty i inne łączenia w słonej wodzie zabezpiecza
....

Awatar użytkownika
Tanto
4X4 Szczecin
Posty: 4671
Rejestracja: pn 21 maja, 2007
Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
Kontaktowanie:

Postautor: Tanto » pt 13 sty, 2012

przy okazji, czym najlepiej smarować prowadnice zacisku hamulcowego?
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"

Benes
ADMINISTRATOR
Posty: 5115
Rejestracja: sob 10 lut, 2007

Postautor: Benes » pt 13 sty, 2012

jest do tego jakiś spec smar w zestawie ale zastanawiam się nad potrzebą smarowania tego, w osobówkach Ok ale w terenówkach gdzie błoto ma duże właściwości penetrujące
....

Awatar użytkownika
Tanto
4X4 Szczecin
Posty: 4671
Rejestracja: pn 21 maja, 2007
Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
Kontaktowanie:

Postautor: Tanto » pt 13 sty, 2012

No właśnie te właściwości penetrujące mnie martwią, jak pierwszy raz rozbierałem hamulce to te 'rurki' były z lekka pordzewiałe. Po tej przygodzie pozostały w kilku miejscach delikatne wżery. Wyczyściłem, złożyłem i wróciłem do tematu przy wymianie uszczelniaczy i łożysk jak zobaczyłem że znowu straciły połysk. Składając wszystko do kupy posmarowałem je tym co było pod ręką, chyba smarem miedziowym - po iluś tam set kilometrów i dłuższym garażowaniu okazało się że smarowidło się zeschło i zablokowało zacisk. Gdzieś w podświadomości wiedziałem że tak będzie :-/ Teraz mam poskładane bez smarowania, ale biorąc pod uwagę to że 'Kozunia' nie jeździ na co dzień, boję się że znowu wlezie tam rdza.

Cała ta sytuacja potwierdza teorię że samochody najbardziej psują się od nieużywania :660: zresztą nie tylko samochody, podobno 'organ nieużywany ulega zanikowi' :680:
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"

Awatar użytkownika
LSD
4X4 Szczecin
Posty: 2528
Rejestracja: sob 17 mar, 2007
Lokalizacja: Dobra

Postautor: LSD » pt 13 sty, 2012

Prowadnice tylko i wyłącznie silikonowym. Ten dedykowany do zacisków to właśnie silikonowy jest.

Do prowadnic w Patrolu ja od lat używam silikonu, ale w postaci oleju a nie smaru. Jest 4 razy tańszy i doskonale się sprawdza. Najważniejsze, żeby gumki były całe.

Małe opakowanie smaru silikonowego 100g to niesety ok 40 zł
Olej silikonowy tej samej wielkości to 10-15 zł


Wróć do „Instytut Zmotologii Terenowej”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości