CB Radio
Re: CB Radio
Tanto pisze:Główne koncepcje są trzy:
1. kupić jakieś tanie radio powiedzmy do 200 zł + dobrą antenę i nie przejmować się że będzie to szumiało, rzęziło i prychało.
2. dozbierać więcej kasy i kupić lepsze radio (tu podoba mi się Yosan Turbo) + antena SIRO ML-145 lub AS-100
3. rozwiązanie mobilne czyli ręczne CB np. Alan 42 Plus Multi i dodatkowo któraś z ww. anten
Dużą zaletą pkt. 1 jest taniość i brak oporów przed 'udoskonalaniem' radia, minus to (jak mi się wydaje) kiepska jakość nadawania i odbioru.
Pkt. 2 - na plus: duża odporność na zakłócenia z silnika itp., bardzo dobry filtr szumów, duży zasięg (dodatkowo można domowymi sposobami zwiększyć moc), minusy to: cena i atrakcyjność dla złodziei
Pkt. 3 - plusy: małe gabaryty (w san raz do matchboxa) i mobilność - mógłbym wziąć je w kieszeń i w czasie robienia zdjęć krzyknąć szoferowi żeby np. zatrzymał się na środku rzeki którą właśnie przejeżdża bo 'skończyła' mi się karta w aparacie i muszę ją wymienić Minusy: podobnie jak w pkt. 1 obawiam się jakości pracy i słabego zasięgu, no i cena mogła by być niższa.
Yosan Turbo jest raptem o 100 zł droższy od radyjka z pkt. 1, więc pkt. 1 bym wykreślił.
Dobra antena - najlepiej jakby miała te 100 cm minimum, choć ostatnio testowałem Sirio CB119 kupioną za 10 zł (dł. ok. 45 cm) i do jazdy po terenach spokojnie się nadaje (w domyśle jazda tzw. kolumną na przykład). Wcześniej miałem (i mam) LEMM 160 cm (też na magnesie) i też dawał radę, ale do czasu - nieco mi się kabel wyrwał w cewce od uderzeń o gałęzie, stąd też ci, co mają na uchwytach z tyłu auta zwykle wiążą sam bat dodatkowo sznurkiem. Jednemu kumplowi magnesówka spadła wybijając tylną szybę Dlatego też miałem kawałek sznurka i wiązałem antenę do relingu No cóż, każdy sposób jest dobry. Póki uchwytu nie mam z tyłu na budzie (wiem, że najlepiej by było dziurę w dachu zrobić...) to narazie mam 2 antenki na magnes, zwykle używam krótszej, łatwiej w bagażniku schować
Tanto pisze:Ręczniak Alan 42 niestety poległ - odbiór ma bardzo dobry, ale nadawanie na bateriach i 'ręcznej' antenie mizerne - 500 do 200 m w skrajnych przypadkach. Jeśli rzeczywiście tak jest to słabo to widzę w zastosowaniach o których myślałem.
Wcześniej zapomniałem dopisać, że Alan 42 to było pierwsze radio, jakie miałem (mam nadal). Później dokupiłem do niego dłuższą antenę (45 cm). Jako łączność między autami to tak nie bardzo, wydaje mi się, że to przez to, że antena jest w aucie, a nie na zewnątrz. Z przystawką do zewnętrznej anteny jest jak najbardziej OK, jeszcze mam do niego mikrofonogłośnik Yaesu. Obecnie mam TTI 880 (ale będę chciał sprzedać), bo myślę nad Yosan Turbo właśnie. A TTI na bank jest lepsze od chociażby Cobry IV.
Wróć do „Instytut Zmotologii Terenowej”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości